Wyszukiwarka wiadomości

1
2
3
4
4
5
5
6
7
9
[10]
11
12

Wiadomości Powsińskie - październik 2012


W tym roku, dnia 11 października, zbiegną się dwie „okrągłe” rocznice wielkich wydarzeń Kościoła powszechnego: pięćdziesiąta - inauguracji Soboru Watykańskiego II i dwudziesta – ogłoszenia Katechizmu Kościoła Katolickiego. Przypomnijmy sobie krótkie kalendarium Soboru:

·     25 grudnia 1961 r. – formalne zwołanie Soboru (sobór = zgromadzenie wszystkich biskupów świata),

·     11 października 1962 r. – inauguracja Soboru przez papieża Jana XXIII,

·     od 11 października do 8 grudnia 1962 r. – I sesja Soboru,

·     3 czerwca 1963 r. – umiera Jan XXIII,

·     21 czerwca 1963 r. – wybór Pawła VI na Stolicę Piotrową,

·     od 29 września do 4 grudnia 1963 r. – II sesja Soboru,

·     od 14 września do 21 listopada1964 r. – III sesja Soboru,

·     od 14 września do 8 grudnia 1965 r. – IV sesja Soboru i zamknięcie Soboru przez papieża Pawła VI.

    Pamiętajmy, że aktywnym uczestnikiem prac Soboru był bp Karol Wojtyła, a później, już jako papież Jan Paweł II wcielał w życie myśl soborową. To właśnie Jan Paweł II dnia 11 października 1992 r. promulgował  (oficjalnie ogłosił) Katechizm Kościoła Powszechnego, który obecny papież – Benedykt XVI – nazywa jednym z najważniejszych owoców Soboru.

    Sobór Watykański II zaakcentował swoiste otwarcie Kościoła (owo słynne: aggiornamento) na nową rzeczywistość w świecie, który doświadczył rewolucji komunistycznej, wraz z przynależą do niej oficjalną walką z Bogiem, dwóch globalnych wojen i trzeciej, tzw. zimnej wojny dwóch systemów społeczno-gospodarczych. Sobór podjął trud reformy i odnowy życia Kościoła we wszystkich aspektach i choć nie zdefiniował żadnego dogmatu, to „dzięki Bożej pomocy owocem czteroletnich obrad Ojców Soborowych stał się bogaty zbiór wypowiedzi doktrynalnych i zaleceń duszpasterskich, które ofiarowali oni całemu Kościołowi” (Jan Paweł II we Wprowadzeniu do konstytucji apostolskiej „Fidei depositum” 1992 r.). Powstały cztery Konstytucje: o liturgii świętej, o Kościele, o Objawieniu Bożym i o Kościele w świecie współczesnym; dziewięć Dekretów, w tym: o środkach społecznego przekazu, o ekumenizmie, o apostolstwie świeckich, o przystosowanej do współczesności odnowie życia zakonnego; trzy Deklaracje: o wychowaniu chrześcijańskim, o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich i o wolności religijnej. Z bogactwa refleksji i zaleceń soborowych w świadomości powszechnej utrwaliły się te najbardziej praktyczne: zastąpienie języka łacińskiego w liturgii językami narodowymi, zmiany w liturgii Mszy Świętej i tzw. odwrócony ołtarz w stronę wiernych. Dziś, po niemal pięćdziesięciu latach od zakończenia Soboru, oceny tego wydarzenia w życiu Kościoła, polaryzują się. Są środowiska, które oceniają, że w Kościele wciąż jest Soboru „za mało”. Inni z kolei dostrzegają niepożądane owoce Soboru, skutkujące zagrożeniami nie tylko dla Kościoła, ale nawet dla zbawienia człowieka. Do Stolicy Apostolskiej z wielu ośrodków teologicznych i środowisk, szczególnie zatroskanych o jakość wiary rzymsko-katolickiej, płyną pytania i postulaty o wyjaśnienia: jak należy rozumieć ekumenizm, jakie jest dziś miejsce religii katolickiej w życiu społeczeństw, jak należy interpretować nauczanie Soboru w świetle Tradycji. Jesienią ubiegłego roku z inicjatywy włoskich katolików, duchownych i świeckich, została wystosowana petycja do Ojca Świętego o szczegółową analizę tekstów Soboru, aby wyeliminować kontrowersje, które zrodziły się z dokumentów soborowych. Również w Polsce powstała podobna petycja i gromadzone są pod nią podpisy liderów katolickich środowisk.

    Ojciec Święty Benedykt XVI dostrzega zagrożenia dla religii w warunkach powszechnego dziś kryzysu wartości. W obliczu aktualnych wyzwań ogłasza Rok Wiary, który rozpocznie się 11 października br., właśnie w pięćdziesiątą rocznicę inauguracji Soboru i dwudziestą – promulgowania Katechizmu, a zakończy w uroczystość Naszego Pana Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – dnia 24 listopada 2013 r. Ogłoszony w końcu sierpnia w Watykanie List apostolski „Portam fidei”, inicjujący te obchody, wzywa do ponownego odkrycia w i a r y: „Zwłaszcza w tym Roku każdy wierzący powinien ponownie odkryć treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej i zastanowić się nad samym aktem wiary”. I dalej tamże: „Cenną i niezbędną pomocą w uzyskaniu dostępu do systematycznej wiedzy na temat treści wiary jest dla wszystkich Katechizm Kościoła Katolickiego”.

Ojciec Święty Benedykt XVI podkreśla w omawianym Liście, że Rok Wiary może być dobrą okazją do zgłębiania dokumentów soborowych i cytuje Jana Pawła II, że „nie tracą (one) wartości ani blasku”. Stwierdza, że mocno odczuwa „powinność ukazywania Soboru jako wielkiej łaski, która stała się dobrodziejstwem dla Kościoła w XX wieku”.

Realizując wytyczne Ojca Świętego biskupi polscy, na spotkaniu w końcu sierpnia na Jasnej Górze, przyjęli ogólnopolskie kalendarium obchodów Roku Wiary. Główne założenia to:

·     11 października br. w każdej katedrze i w wielu parafiach zostanie odprawiona Msza Święta wraz z Nieszporami na otwarcie Roku, wraz z uroczystym wniesieniem egzemplarza dokumentów Soboru Watykańskiego II oraz Katechizmu Kościoła Katolickiego,

·     w kościołach w Polsce na jednym z bocznych ołtarzy ma być wyłożony egzemplarz tych dokumentów, aby przypominać o ich znaczeniu i zachęcać do lektury,

·     osobiste wyznanie wiary czyli Credo powinno stać się codzienną modlitwą każdego katolika,

·     na Europejskim Spotkaniu Młodych, na przełomie grudnia i stycznia, przedstawiciele młodzieży polskiej złożą publiczne wyznanie wiary (professio fidei), a młodzież w Polsce zbierze się na modlitwie we wszystkich diecezjach,

·     25 stycznia 2013 r. we wszystkich katedrach w Polsce zostaną odprawione w łączności z Ojcem Świętym Benedyktem XVI nabożeństwa ekumeniczne wraz z przedstawicielami innych wyznań chrześcijańskich,

·     poszczególne środowiska katolików (zakony, pracownicy nauki, seminaria, pielgrzymi na Jasną Górę, i in.) będą składać uroczyste wyznania wiary; odbędą się sympozja, debaty na temat relacji między nauką a wiarą,

·     przy okazji uroczystości Bożego Ciała we wszystkich świątyniach mają się odbyć specjalne adoracje eucharystyczne,

·     29 września będzie Dniem Katechetów, a wydziały teologiczne zorganizują sympozja dotyczące Katechizmu.

·     24 listopada 2013 r. w uroczystość Chrystusa Króla uroczyste zakończenie Roku Wiary w katedrach i w każdej parafii.

Jak widać Kościół ideowo i organizacyjnie jest przygotowany do celebrowania Roku Wiary, ale najważniejsze jest, aby każdy wierzący zaangażował się osobiście, duchowo i praktycznie. Zapewne niewielu z nas – niestety - sięgnie po dokumenty soborowe: konstytucje apostolskie i dekrety. Lektura ta jest trudna i raczej wymaga pewnego specyficznego obycia z językiem uroczystego przemawiania Kościoła. Ale spróbować warto; wybrać sobie, jakiś szczególnie interesujący temat (np. Deklaracja o wolności religijnej „Dignitatis humanae” lub dekret o środkach społecznego przekazu „Inter mirifica”) i znaleźć w internecie. To dziś takie proste! Dorosły wierzący nie może pozostać z wiedzą religijną na poziomie dziecka, przygotowującego się do I Komunii Świętej. Katecheza szkolna też się szybko kończy, więc człowiek dojrzały, korzystając oczywiście z pomocy i narzędzi instytucji Kościoła, musi sam pogłębiać swoją wiedzę. 

Wspaniale użytecznym źródłem wiedzy i uporządkowania naszych przemyśleń religijnych jest Katechizm Kościoła Katolickiego. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło go zabraknąć w domu rodziny katolickiej. W księgarni na ul. Miodowej jest w sprzedaży zawsze. Napisany komunikatywnym językiem, tajemnice wiary i dogmaty omawia przystępnie, porusza prawie wszystkie aspekty życia moralnego w kontekście wyznawanej religii, każda kategoryczna nauka czy twierdzenie opatrzone jest odniesieniem do stosownego fragmentu Pisma Świętego lub innych, autorytatywnych źródeł kościelnych. Można po niego sięgnąć, gdy nas trapi jakaś konkretna wątpliwość lub brakuje nam argumentów w dyskusji światopoglądowej. Naprawdę warto potraktować Rok Wiary jako okazję do zaprzyjaźnienia się z Katechizmem na dłużej, najlepiej na zawsze.

Ojciec Święty Benedykt XVI w cytowanym wcześniej liście „Portam fidei” podkreślił, że celem Roku Wiary jest, aby każdy chrześcijanin mógł „na nowo odkryć w wierzeniu radość i odnaleźć zapał do przekazywania wiary”. Jest to obligująca nas zachęta do dawania świadectwa życia ugruntowanego w nauce Jezusa Chrystusa, zdolnego przyciągnąć ludzi poszukujących Boga i nadziei. Dokumenty kościelne, uroczyste celebracje rocznicowe, pielgrzymki i kongresy mają nam w tym pomóc, nie są celem samym w sobie.

Maria Zadrużna

        7 PAŹDZIERNIKA 1571 -LEPANTO

                                                                                

W roku 1571 Europa nie była już monolitem, głęboko zakorzenionym w katolicyzmie. Wystąpienie Marcina Lutra w 1517 roku doprowadziło do powstania nowego odłamu chrześcijaństwa – luteranizmu. W roku 1534 roku Henryk VIII, po tym jak papież odmówił zgody na unieważnienie jego małżeństwa z Katarzyną Aragońską, dokonał aktu supremacji, ustanawiając siebie jako ziemską głowę Kościoła w Anglii i stworzył odłam anglikański. Od 1536 roku rozwija się również kalwinizm, którego twórcą byli między innymi Jan Kalwin i Huldrych Zwingli. Nowe odłamy pozyskują szybko zwolenników i w różnym stopniu deprecjonują katolicyzm, między innymi: oskarżając papieża, znosząc celibat, podważając naukę o Trójcy Świętej a nawet boskość Jezusa. Ludność Europy, skupiona na ścierających się frakcjach, odkrywająca „nową” rzeczywistość, stawała się coraz bardziej skłócona, coraz bardziej zagubiona wśród ścierających się idei i koncepcji.

Tymczasem potęga turecka osiągnęła niespotykaną dotychczas siłę militarną. Sułtan Selima II ogłosił, że z Bazyliki Piotrowej uczyni stajnię dla swych koni… Strategia zdobycia Europy była prosta: panowanie na morzu i przy pomocy zdobytych portów desant na półwyspie apenińskim i zdobycie Rzymu.

Papież Pius V, wezwał do obrony Europy. Na Jego wołanie odpowiedziały tylko Wenecja, Hiszpania i Zakon Kawalerów Maltańskich. Protestanckie Niemcy i Francja już paktowały z Konstantynopolem, Anglia zaś odwróciła się od papieża na skutek reformacji i ekskomunikowania przez Kościół Elżbiety I, która teraz po cichu sprzyjała Turkom1/. Walka wydała się przegrana zanim się w ogóle zaczęła.

Droga Antonio Ghislieriego znanego jako papieża Pius V wiodła na Stolicę Piotrową przez posługę w zakonie dominikańskim. Szukał ratunku u Maryi, tak samo jak założyciel jego zgromadzenia św. Dominik Guzman, któremu według tradycji Matka Boża objawiła nabożeństwo Różańca Świętego w 1214 roku2/.

Pius V w dniu świętego Dominka – składając podpis po dokumentem ustanawiającym Świętą Ligę – w sposób formalny zorganizował koalicję antyturecką. Na wieść, że flota turecka opuściła Konstantynopol, papież wezwał wszystkich wiernych do modlitwy różańcowej. Mijały kolejne tygodnie przygotowań, w czasie, których na wszystkich statkach chrześcijańskich codziennie odmawiano różaniec. Ostatecznie cała flota zgromadziła się w Messynie gdzie dominikanie i jezuici wędrowali z pokładu na pokład, spowiadając i sprawując Msze święte. Papież zaś zarządził modły we wszystkich klasztorach. Po dniach modlitw i postów flota otrzymała rozkaz wypłynięcia w morze. Kiedy dwieście okrętów, jeden po drugim, mijało cypel portu, znajdujący się na ich pokładach ludzie klękali, by otrzymać błogosławieństwo nuncjusza papieskiego.

Mijały kolejne dni żeglugi. Nadszedł mglisty poranek dzień 7 października. Nagle podniosła się mgła i oczom chrześcijańskich żeglarzy ukazał się las masztów floty nieprzyjaciela. Nie było czasu na przygotowania. Don Juan de Austria, dowódca chrześcijańskiej floty, przesiadł się na najszybszą brygantynę i przepłynął wzdłuż swoich okrętów, trzymając wysoko nad głową żelazny krzyż. W jego kajucie znajdował się obraz Matki Bożej z Guadalupe. Na flagowym okręcie admirał kazał wciągnąć na maszt wielką banderę z ukrzyżowanym Chrystusem. Rozpoczęła się jedna z najkrwawszych bitew morskich w dziejach świata. W ujęciu statystycznym3/ Flota chrześcijańska dysponowała 206 galerami; 6 galeasami, a flota turecka 230 galerami i 56 galeotami.

Przebieg bitwy obfitował w niespodziewane zwroty akcji. Na samym początku bitwy zginął dowódca floty tureckiej, Ali Pasza. Nagle, w trakcie walk, nastąpiła nieoczekiwana zmiana wiatru, która bardzo sprzyjała flocie chrześcijańskiej, a uniemożliwiała manewry statkom tureckim. Po zaledwie czterech godzinach walki zatopiono sześćdziesiąt galer wroga, zdobyto połowę okrętów tureckich, uwolniono dwanaście tysięcy chrześcijańskich galerników; śmierć poniosło 27 tys. Turków, kolejne 5 tys. dostało się do niewoli4/.

Kronikarze odnotowali, że tamtego wieczoru, 7 października 1571 r., papież Pius siedział w małej bibliotece na Watykanie. Nagle przerwał rozmowę, opuścił towarzyszących mu dostojników i podszedł do okna. Po chwili odwrócił się z promiennym uśmiechem, by ogłosić odniesione w tym dniu wielkie zwycięstwo. Papież znał wynik bitwy na dwa tygodnie przed dotarciem oficjalnego kuriera do Rzymu! W wizji, którą papież ujrzał, obie floty zwarły się w walce, a Maryja rozpostarła swój opiekuńczy płaszcz nad chrześcijańskim wojskiem.5/

Św. Pius V, świadom, komu zawdzięcza cudowne ocalenie Europy, uczynił dzień 7 października świętem Matki Bożej Różańcowej, zwanym później świętem Matki Bożej Zwycięskiej.

         Różaniec zwany był przez Piusa V „honorową odznaką chrześcijańskiej pobożności”, „najwdzięczniejszą modlitwą wśród modlitw”, „legitymacją naszej wiary” i „kompendium kultu Najświętszej Maryi Panny”.

Zbliża kolejna rocznica zwycięstwa Matki Bożej Różańcowej. Po latach, zwycięstwo pod Lepanto jawi się nam jako przykład zwycięstwa wbrew rokowaniom i statystykom. W zasadzie chciałoby się powiedzieć: najlepsze są beznadziejne sytuacje, kiedy człowiek, kalkulując po ludzku widzi bezsens swoich usiłowań, przestaje liczyć na siebie i oddaje wszystko Bogu przez ręce Maryi. W tej perspektywie zawołanie odmawiajmy różaniec, nabiera dodatkowego, ponadczasowego, wymiaru.

Aleksandra Kupisz - Dynowska
2/http://www.piotrskarga.pl/potezna-obrona-w-rozancu-swietym,501,1171,p.html
 


Wiele lat temu będąc na urlopie w jednym z europejskich krajów, uczestniczyłam we Mszy św. Wspólnota eucharystyczna była wielonarodowa. Pamiętam, jakim szokiem dla mnie wtedy był fakt, że przez całą Mszę św. nikt nie klękał, ani na Podniesienie, ani przed Komunią, ani podczas Komunii. Piękny solowy śpiew kobiecy podczas Mszy św. nagrodzono, długimi i burzliwymi oklaskami… ksiądz pokornie czekał aż owacje ucichną. Dziś już nie trzeba jeździć po świecie, żeby zauważyć jak na naszych oczach w szybkim tempie dochodzi do rozlicznych zmian w polskim Kościele, które wywołują szczególnie u starszych osób, co najmniej przykre zdziwienie.

Opowiadano mi jak w jednym z warszawskich kościołów, Mszy św. przewodniczył ksiądz-misjonarz wraz z grupą swoich afrykańskich parafian. Sposób sprawowania Mszy św. był na tyle innowacyjny, że niektórzy z obecnych opuścili kościół przed zakończeniem Eucharystii. Jeszcze kilka lat wstecz, rekolekcje adwentowe, a tym bardziej wielkopostne miały na celu troskę o zbawienie duszy, dziś w niektórych kościołach można usłyszeć „przepis” na szczęście na ziemi w rodzaju: ”nie bądź sam, naucz się dawać ale i brać”, „zaakceptuj siebie, nie porównuj się do innych” itd. Szokujące bywają niektóre tzw. świadectwa, kiedy ludzie publicznie opowiadają o wstydliwych i intymnych sprawach, o których wiedzieć powinien co najwyżej spowiednik.

 Czy te i inne zmiany dokonywane przez niektórych kapłanów i głoszone przez niektórych teologów to tylko chęć „unowocześnienia” Kościoła, czy przyczyny i cele są zupełnie inne. To, co wydaje się w łagodniejszej formie przychodzi dziś do nas, w latach 60-tych i 70-tych dokonało się w krajach Europy Zachodniej. Wielu ludzi Kościoła, zaniepokojonych skutkami zmian w okresie posoborowym dokonywało analiz i stawiało diagnozy, co do ich zgodności z niezmiennym Objawieniem. Jednym z nich był Dietrich von Hildebrand (1889-1977), filozof i teolog katolicki autor wielu książek m.in. „Koń trojański w Mieście Boga” oraz „Spustoszona winnica”. Wiarygodności jego książkom dodaje opinia Kardynała Josefa Ratzingera, który we wstępie do biografii D. v. Hildebranda tak napisał:

Dietrich von Hildebrand był człowiekiem wyjątkowym pod wieloma względami. Jego liczne pisma poświęcone filozofii chrześcijańskiej, teologii duchowości i obronie nauczania Kościoła sytuują go w gronie wielkich myślicieli dwudziestego wieku. ( …) osobiście jestem przekonany, że gdy kiedyś w przyszłości zostanie napisana intelektualna historia Kościoła katolickiego dwudziestego wieku, Dietrich von Hildebrand będzie uznany za jedną z najwybitniejszych postaci naszych czasów.” Wypada dodać, że D. v. Hildebrand nawrócił się na wiarę katolicką w wieku 25 lat. Był wykładowcą na uniwersytetach w Monachium, Tuluzie i w USA, jest autorem wielu książek. Przedmiotem jego troski, szczególnie w ostatnich latach życia, była ortodoksja, rozumiana jako „wiara w niezafałszowaną oficjalną naukę Kościoła świętego, która jest strzeżoną przez Ducha Świętego autentyczną prawdą objawioną.”

We wstępie do ostatniej swojej książki ” Spustoszona winnica” wydanej w Polsce przez wydawnictwo Fronda i Apostolicum pisze: „ Dziś tytuł Koń trojański w Mieście Boga nie odpowiada już sytuacji w Kościele świętym. Wrogowie ukryci w koniu trojańskim wyszli z niego, a działania niszczycielskie są w pełnym toku. Zaraza ma charakter postępujący: od prawie niezauważalnych błędów i zafałszowań ducha Chrystusa i Kościoła świętego aż po jaskrawe herezje i bluźnierstwa.(…) Sytuację dzisiejszą cechuje coraz bardziej otwarta walka między szatanem a Chrystusem, między duchem świata a duchem Kościoła św.” Jakie to błędy i zafałszowania wymienia w swej książce D.v.Hildebrand? 

1. Zdecydowanie kwestionuje prawdziwość mitu „nowoczesnego człowieka” i zgubne przeświadczenie o postępie naszej epoki w porównaniu z czasami wcześniejszymi. Przeświadczenie to leży u podstaw teorii, według której Kościół powinien dostosować się do nowoczesności i nadążać za duchem czasów. Tymczasem Boże objawienie jest ponadczasowe, co oznacza, że w swojej formie i treści nigdy nie powinno być dopasowywane do danej epoki, ani do ducha czasów bez względu na stan postępu tej epoki. Również samo przeświadczenie o postępie z nadprzyrodzonego punktu widzenia na podstawie rozwoju nauk przyrodniczych, technicznych czy medycyny jest z gruntu fałszywe, kiedy rozwojowi nauki towarzyszy radykalny upadek w sferze ludzkiej. Autor wymienia w tym kontekście: przyzwolenie na aborcję, eutanazję, sztuczne zapłodnienie, tragiczne skutki wychowania seksualnego w szkole zamiast w rodzinie, obumieranie poczucia wstydu i potrzeby intymności, amoralność, postępująca destrukcja rodziny, zniszczenie środowiska naturalnego, wywieranie określonego wpływu na ludzi poprzez środki masowego przekazu, wreszcie taki rozwój techniki, który umożliwia kontrolę każdej jednostki na skalę niedostępną dla żadnego w dziejach ludzkości tyrana. Cóż znaczy postęp w niektórych dziedzinach w porównaniu ze zgnilizną życia ludzkiego, z moralnym i duchowym zepsuciem ludzkości? - pyta autor.

2. Dużo miejsca w książce zajmuje analiza błędnej interpretacji Wcielenia, prowadząca do fałszowania świętego człowieczeństwa Chrystusa, co w dalszej konsekwencji prowadzi do przeniesienia punktu ciężkości z wieczności na doczesność. Zbawienie duszy i chwała Boga staje się sprawą drugorzędną w stosunku do naprawy świata, walki z ubóstwem, wojnami itp. D.v.Hildebrand przewiduje, że wielu ludzi będzie oponować mówiąc:” czyż nie jest to jedna ze wspaniałych zdobyczy II Soboru Watykańskiego, że Kościół wychodzi ze swego getta i zwraca się aktywnie ku łagodzeniu kłopotów ludzkości? Czyż nie jest to owoc prawdziwej miłości bliźniego?” To nieprawda odpowiada autor, że Kościół przed II SW nie interesował się bolączkami ludzkości. Przecież to Kościół, a ściśle zakony do niedawna prowadziły wszystkie szpitale, ochronki, kuchnie dla ubogich. Jednak dawniej pierwotnym polem miłości bliźniego był pojedynczy człowiek, a to dlatego, że poprawnie odczytana Ewangelia skierowana jest ku osobie. W konsekwencji wszelkie zbliżenie do Boga jest czymś, co może odnosić się do jednostki, także wielu jednostek równocześnie, ale nigdy do ludzkości czy wspólnoty. Dlatego dawanie jałmużny konkretnemu człowiekowi uważane było we wszystkich epokach za ważny obowiązek prawdziwego chrześcijanina. Dziś akcent przesunięty jest w kierunku działania na rzecz instytucji charytatywnych, co czyni jednak ten objaw miłości bliźniego bezosobowym.

3. W dalszej części swojej książki D.v.Hilebrand wskazuje na błędne pojmowanie miłości Boga i bliźniego, nadmierne akcentowanie jedności kosztem prawdy, niewłaściwie rozumiany ekumenizm. Te tematy wymagają odrębnego omówienia.

4. Dietrich v. Hildebrand krytycznie ocenia przyjmowanie komunii w marszu gęsiego do ołtarza, ponieważ to postawa klęczenia jest typową formą pełnego czci oddania, podporządkowania, spojrzenia w górę i „pokornej konfrontacji z absolutnym Panem”. Moment przyjęcia Ciała Pańskiego bardziej niż jakikolwiek inny domaga się właściwego uszanowania.  

5. Co do twierdzenia, że Kościół nie powinien wtrącać się do polityki, autor stwierdza, że „nie powinno się upolityczniać Kościoła, ale chrystianizować politykę.” Oznacza to, że wobec kwestii światopoglądowych w polityce Kościół musi zająć wyraźne stanowisko. Prawdą pozostaje jednak, że pierwotnym zadaniem Kościoła jest głoszenie objawienia Bożego, jego ochrona przed herezjami, uświęcenie duszy jako jednostki oraz jej wieczne zbawienie, nie zaś dążenie do zbudowania ziemskiego raju.

Temat nie został wyczerpany, pozostaje zachęcić osoby zainteresowane do zapoznania się z książkami Dietricha von Hildebranda, które niewątpliwie przygotowują do właściwego rozpoznania znaków czasu.

Teodozja Placzke
 


Mija niepostrzeżenie pierwszy rok małżeństwa, drugi, trzeci - z czasem pojawią się nowe obowiązki, kredyty, lęk o jutro. Coraz bardziej zaskakuje postawa „tej drugiej strony”. Ona nadal oczekuje zapewnień o miłości, kwiatów, prezentów, on na zadane pytanie „czy Ty mnie jeszcze kochasz?” odpowiada: „no przecież raz już Ci powiedziałem”. On oczekuje szacunku i uznania, chce usłyszeć jaki jest mądry, jak wielkie rzeczy zdziałał i dokonał a słyszy „znowu nie wyniosłeś śmieci?”, „czy ty nie możesz zapamiętać, że widelec kładziemy do drugiej przekładki w szufladzie?!”.

Zranieni, przestajemy mówić o swoich odczuciach, potrzebach oczekiwaniach. Zaczynamy się skupiać na ustalaniu harmonogramu dnia i domowego budżetu, przestajemy wsłuchiwać się w potrzeby i oczekiwania „tej drugiej strony” a coraz częściej dążymy do tego, aby postawić na swoim. Coraz łatwiej jest nam posądzić „tą drugą stronę” o zawiść, zazdrość, złośliwość, wyrachowanie. Czy minęły już bezpowrotnie te czasy, kiedy patrzyliśmy sobie w oczy i pytaliśmy się nawzajem „Kochanie co mogę zrobić, aby Cię uszczęśliwić”?

Trwając w przeświadczeniu, że jesteśmy tłamszeni a może wręcz gnębieni przez „współmałżonka/współmałżonkę” w ogóle nie zastanawiamy się czy ta „ta druga strona” w ogóle rozumie, co chcemy jej przekazać, a my nie umiemy wyartykułować naszych potrzeb bojąc się, że będziemy ośmieszeni, odrzuceni, skrytykowani. Zaczynamy rozmawiać na dwóch poziomach: wypowiadamy słowa a do nich dodajemy naszą subiektywną ocenę. Mówimy, co innego niż myślimy asekurując się przed hipotetycznym atakiem lub brakiem zrozumienia. Żeby zobrazować zjawisko przyjrzyjmy się wypowiedziom i przemyśleniom zamieszczonym poniżej.

On: pyta „obiad będzie jutro o 17. 00? myśląc: „wtedy wracam z pracy i padam z głodu”

Ona: myśli „nawet nie spyta co mam do zrobienia, przecież właśnie jutro muszę jechać z dziećmi do lekarza, myślałam, że mi pomoże, nie wiem czy się wyrobię na 17.00 - dam sobie jakoś radę” ale mówi „oczywiście

On: widzi, że „coś nie tak” wiec pyta „coś nie tak?

Ona: myśląc „zwala mi na głowę cały dom i jeszcze wymaga obiadu na 17.00” odgryza się i mówi za te pieniądze co zostały to można herbatę zaparzyć”on (już delikatnie mówiąc poirytowany) odpowiada „Ty to nawet herbatę przypalisz więc się nie kłopocz z tym obiadem”, myśląc: „nie wierzy we mnie, myśli, że jestem beznadziejny bo nie jestem w stanie zapewnić środków na życie dla swojej rodziny”.

I kłótnia gotowa, obie osoby uczestniczące w dialogu czują się zranione i koło się zamyka, bo trudno mówić otwarcie „co nam leży na sercu” jeśli boimy się reakcji i odrzucenia męża lub żony. Potem przychodzi wniosek, że się nie rozumiemy, mamy zupełnie inne poglądy i oczekiwania, rozmijamy się coraz bardziej i tu z „pomocą” przychodzi świat z argumentami „po co się męczyć”, „lepiej żeby dzieci nie patrzyły na nasze awantury i miały trochę spokoju w domu”, „to na pewno nie ta osoba – spróbuj z kimś innym”. W końcu zaczynamy myśleć, że nasze małżeństwo to pomyłka. Powinniśmy się rozwieść.

Jerzy Grzybowski1/, lider Ruchu Spotkania Małżeńskie, autor licznych publikacji o tematyce małżeńskiej uważa, że „główną przyczyną rozpadu małżeństw jest brak umiejętności komunikowania się, prowadzenia dialogu przez małżonków”.

Przyjrzyjmy się uważniej konwersacji przytoczonej powyżej w ujęciu powiedział/ła – pomyślał/ła. Kłótnia „wisi w powietrzu” nie dlatego, że chcieli świadomie się ranić. Analizując kwestie związane z komunikacją, warto uzmysłowić sobie, że:

·        oceniamy wypowiedzi subiektywnie i nie zawsze (delikatnie mówiąc) właściwie odczytujemy zamiary współmałżonka;

·        często powodują nami emocje, np. negatywne oczekiwania wobec innych;

·        nie zawsze zachowujemy się w sposób umożliwiający poprawną komunikację.

Zanim dojdziemy do wniosku, że nasze małżeństwo zmierza ku nieuchronnej katastrofie, warto zastanowić się nad następującymi pytaniami:

·        czy tak naprawdę znamy „tę drugą stronę?”, wiemy czego się boi, czy mówimy jej o swoich odczuciach, zranieniach, lękach, czy staramy się wyjaśnić niemiłe dla nas sytuacje, czy raczej zamykamy się w sobie i nie chcemy o tym rozmawiać?

·        czy uważnie słuchamy i staram się zrozumieć, co ma nam do powiedzenia „ta druga strona?”

·        czy koncentrujemy się na przekazaniu konkretnej treści i czy zastanawiamy się w ogóle czy współmałżonek/współmałżonka jest w stanie właśnie teraz o tym rozmawiać?

·        jaka jest nasza postawa wobec rozmówcy? (odnosimy się do rozmówcy z szacunkiem, delikatnie, pokornie czy apodyktycznie w nerwach, z dumą, pychą)?

Może stwierdzenie „my się już nie kochamy” jest znaczącą nadinterpretacją? Może po prostu nie umiemy komunikować sobie skutecznie swoich odczuć i przemyśleń? Może po prostu się nie znamy? Być może warto podjąć wysiłek, aby na nowo poznać „tą drugą stronę”?

Aleksandra Kupisz – Dynowska

PS.: Temat komunikacji w małżeństwie jest zbyt rozbudowany by go wyczerpać jednym krótkim artykułem. Polecam lekturę książek o komunikacji i zajęcia praktyczne ze współmałżonkiem/współmałżonką.

Osobom, które pragnąc podjąć zdecydowaną formację w małżeństwie, polecam kursy organizowane przez Wspólnotę Święta Rodzina z Zalesia www.swietarodzina.org

 
1/Za Adonai.pl „Uratowani przez rozwodem” http://adonai.pl/malzenstwo/?id=139

 
                                                      

Jest mroźna zima, 1945 r. do Milanówka wkracza Armia Czerwona. Jakież było zdziwienie mieszkańców gdy żołnierze NKWD niemal tuż po wejściu do miasteczka trafiają na miejscowy cmentarz, gdzie rozkopują jeden ze świeżych grobów – pogrzeb odbył się zaledwie tydzień wcześniej. Wyjmują i otwierają trumnę i choć świadkowie potwierdzają tożsamość nieboszczyka, żołnierze nadal niedowierzają – muszą mieć pewność. Na cmentarz zostaje sprowadzony dentysta, który leczył poszukiwanego, dostarcza on zdjęcia uzębienia. Żołdacy bezpardonowo bagnetem rozwierają szczęki nieboszczyka, aby upewnić się, że jego uzębienie zgadza się z tym ze zdjęć. Tak, jest potwierdzenie. Grabarz ponownie zakopuje trumnę a żołnierze na grobie piją wódkę i jedzą tuszonkę – mogą świętować, znaleźli groźnego wroga rewolucji bolszewickiej – jeden z poszukiwanych może być skreślony z listy a tych jeszcze sporo.

Kim był ten tak pilnie poszukiwany człowiek – to Antoni Ferdynand Ossendowski, znany przedwojenny podróżnik, pisarz, wykładowca. Był drugim po Henryku Sienkiewiczu najbardziej znanym polskim pisarzem na świecie, jego książki zostały przetłumaczone na 142 obce języki. Czym zasłużył sobie na takie zainteresowanie komunistów, jaką zbrodnię popełnił? No cóż po prostu napisał książkę pod tytułem „Lenin” – biografię przywódcy rewolucji październikowej, w której w sposób bardzo krytyczny pokazał oblicze komunizmu nazywając go antyludzkim ustrojem. Ossendowski przedstawił Lenina jako człowieka opętanego nienawiścią, który postanowił zburzyć stary świat poprzez nienawiść. Pokazywał zbrodnie i zniszczenie jakie przyniósł Rosji komunizm. Opisywał nędzę i głód prowadzący nawet do aktów kanibalizmu, sadystyczne torturowanie przez bezpiekę tych, którzy w jakikolwiek sposób podpadli bolszewikom, gwałty, systematyczne niszczenie nie tylko tego co materialne ale również duchowe.

Książka ukazała się w latach 30-tych XX wieku i stała się bestsellerem. Bolszewicy uznali ją za antyradziecki paszkwil i podjęli działania aby nie mogła być upowszechniana – udało się im to we Włoszech w 1932 r, gdzie na skutek interwencji ambasady sowieckiej część nakładu została skonfiskowana i zniszczona. W ten sposób Ferdynand Ossendowski stał się osobistym wrogiem Lenina – do końca życia obawiał się, że któregoś dnia dopadną go agenci czeki. Nie zdążyli go dopaść ale chcieli go skazać na zapomnienie – po wojnie władze Polski Ludowej umieściły wszystkie wydane książki pisarza w wykazie książek zakazanych (pozycja 1090). W ślad za tym jego książki wycofywano z bibliotek i niszczono – najczęściej palono a jego nazwisko zniknęło z naukowych publikacji. Dopiero po 1989 r. jego książki zaczęły się stopniowo ponownie ukazywać i wydawałoby się, że cenzura przegrała, ale niestety nie do końca.

W 2005 r. z okazji 60 rocznicy śmierci Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego na ścianie domu przy ul. Grójeckiej 27 w Warszawie (Ochota) miała zostać odsłonięta tablica upamiętniająca fakt, że zamieszkiwał w nim w latach II wojny światowej. Na tablicy znajdowało się oblicze pisarza oraz napis „W tym Domu w czasach okupacji mieszkał Antoni Ferdynand Ossendowski – pisarz, podróżnik, antykomunista”. Niestety słowo antykomunista nie spodobało się obecnym mieszkańcom kamienicy i zostało usunięte z tablicy – dopiero wtedy mogła ona zostać umieszczona na budynku. Cóż jak widać duch Lenina nadal żywy a jego wyznawcy wciąż mają ciągoty cenzorskie, rodem z PRL-u.

Agata Krupińska

Źródło: Antoni Ferdynand Ossendowski (Errata do biografii) reż. Grzegorz Braun- film dokumentalny TVP dostępny na You Tube

„Lenin” Antonii Ferdynand Ossendowski            


 
 

CHRZTY:                  

02 IX - Maja – Anna Karaś. Rodzice: Anna Grażyna z domu Karaszewska i Roman –Zbigniew Karaś, rodzice z Bielawy

16 IX - Oskar Lewandowski. Rodzice: Urszula z domu Gaździak i Łukasz-Lech Lewandowski, rodzice z os. Zapłocie w Powsinie. Chrztu udzielił ks. proboszcz Lech Sitek

23 IX - Faustyna Urbańska. Rodzice: Małgorzata z domu Kupisz i Arkadiusz Urbański. Obydwoje z Powsina. Ojciec dziecka, Arkadiusz podczas Mszy św. z udziałem dzieci, gra na gitarze i prowadzi śpiewy. Chrztu udzielił ks. Jarosław Bonarski.

30 IX - Gabriela-Blanka Woźniak. Rodzice: Joanna – Wiktoria z domu Chmielewska i Artur-Robert Woźniak, zamieszkali w Markach.

Sebastian Car. Rodzice: Beata z domu Wilczyńska i Piotr Czesław Car, z parafii św. Tomasza na Ursynowie

Leonard Wayda –Zalewski. Rodzice: Magdalena Wayda –Zalewska i Adam Zalewski, są mieszkańcami os. Zapłocie w Powsinie

Hanna Barbara Pokorska. Rodzice: Anna z domu Leszczyńska i Jarosław – Piotr Pokorski, obydwoje brali ślub w kościele w Powsinie w 2011 roku. Są mieszkańcami Parafii Ofiarowani a Pańskiego na Ursynowie. Chrztu udzielił ks. Jan Świstak.

Nowo ochrzczone dzieci, ich rodziców i chrzestnych, oddajemy w opiekę Matki Bożej Tęskniącej-Powsińskiej.

ŚLUBY:     

08 IX - Piotr Krzysztof Michałowski z Częstochowy i Beata Paulina Kiełbiewska z Bielawy. Ślubu udzielił ks. proboszcz Lech Sitek.

15 IX - Mateusz – Kamil Mroczkiewicz z Jazgarzewa i Justyna Sęk z Powsina. Ślubu udzielił ks. Jan Świstak

Marcin – Łukasz Cieślik z Powsina i Joanna Karolina Bojarska z Parafii św. Magdaleny w Warszawie. Ślubu udzielił ks. proboszcz Lech Sitek

29 IX - Paweł – Marek Markowski z Warszawy i Agnieszka – Monika Król z Zalesia Dolnego. Ślubu udzielił ks. Bogdan Jaworek

Drogim Nowożeńcom życzymy Bożego błogosławieństwa i stałej opieki Maryi, Matki Pięknej Miłości.

POGRZEBY:

Marianna Kłos z ulicy Zastruże ( Lisy), przyjęła sakramenty święte –spowiedź, komunię i namaszczenie olejem świętym. Zmarła 28 sierpnia 2012 roku, mając lat 84

Krystyna Kosycarz z Powsina, przyjęła sakramenty święte spowiedź, komunie i namaszczenie olejem świętym, zamarła 08 września 2012, mając 81 lat

Józef Latoszek z Łęczycy, dawniej parafia Powsin, został zaopatrzony olejami świętymi w szpitalu. Zmarł 21 września 2012 roku, mając 86 lat.

Marianna Glica z Bielawy, przyjęła sakramenty święte – spowiedź, komunię i namaszczenie olejem świętym. Zmarła 23 września 2012, mając 96 lat.

                                 Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie

 

JUBILEUSZE i ROCZNICE MAŁŻEŃSKIE

60-lecie   Roman Opaliński i Alicja z domu Odolińska z Bielawy, zawarli sakrament małżeństwa w Powsinie, dnia 19 października 1952 roku. Ślubu udzielił ks. Antoni Klimka, wikariusz. Mają dwóch synów: Andrzeja i Mariana

50-lecie   Marian Mrówka i Danuta z domu Kasiak z Kabat, zawarli sakrament małżeństwa w parafii św. Kazimierza przy ul. Chełmskiej, dnia 28 października 1962 roku. Mają dwoje dzieci: Pawła i Marię

25-lecie   Andrzej Kulesza i Katarzyna z domu Rocka zKabat, zawarli sakrament małżeństwa w kościele św. Anny w Wilanowie w dniu 03 października 1987 roku. Mają syna Marcina.

25-lecie   Dariusz Woźniak i Małgorzata z domu Pakuła z Powsina, zawarli sakrament małżeństwa w Mińsku Mazowieckim, w dniu 24 października 1987 roku. Mają dwoje dzieci: Piotra i Katarzynę.

42 rocznica ślubu - Jolanta i Antoni Kupisz z Powsina. Msza św. o Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski w dniu 05 października br. o godz. 7.00

30 rocznica ślubu - Joanna i Aleksander Kalamus z Bielawy. Msza św. w intencji dziękczynno – błagalnej 02 października br. godz. 17.45

15 rocznica ślubu - Katarzyna i Mariusz Gromadowscy. Msza św. w ich intencji 13 października br. o godzinie 17.45

Wszystkim małżonkom, obchodzącym swoje jubileusze, życzymy wielu łask Bożych i stałej pomocy od Maryi Tęskniącej- Powsińskiej

 
 
1.       POWSIN NA DOŻYNKACH W CZĘSTOCHOWIE

Jak co roku, na koniec żniw i prac polowych, w Częstochowie na Jasnej Górze odbyły się ogólnopolskie dożynki z Mszą św. dziękczynną za zebrane plony. W tym roku uroczystość ta odbyła się w niedzielę, 2 września, czyli tydzień po naszych dożynkach, które przeżyliśmy razem w Powsinie. Na Jasnej Górze zebrało się tysiące polskich rolników. Większość wystąpiła w swoich regionalnych - pięknych strojach, ze sztandarami w dłoniach. Zebranych rolników umocnił swoim słowem pasterskim Ks. Arcybiskup Józef Michalik, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Zachęcał do umiłowania polskiej ziemi i trwania w wierności Bogu i Ojczyźnie. Gościem dożynek był prezydent Bronisław Komorowski oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Stanisław Kalemba.

Z Powsina na Jasną Górę wraz z Księdzem Proboszczem pojechało siedmioro parafian. Podobnie jak rolnicy z całej Polski przybyliśmy tam ze swoimi darami, sztandarem i wieńcem dożynkowym. Podczas uroczystości zobaczyć można było cudowne wieńce, piękne wypieki, kosze pełne wędlin, owoców, serów i miodów. Wszystko pięknie udekorowane, przygotowane z pomysłem i ukazujące, to co w danym regionie najlepsze. Reprezentacja Powsina pojechała do Matki Bożej w strojach ludowych ze sztandarem, aby złożyć w darze chleb i wieniec dożynkowy. Ksiądz Arcybiskup Wacław Depo pobłogosławił nasz chleb i wyraził swoje zaskoczenie faktem, że jako delegacja z Warszawy, ubrani jesteśmy w stroje ludowe i pogratulował wytrwałości w organizowaniu i podtrzymywaniu tradycji dożynek oraz obrzędów ludowych w Stolicy.

Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy brać udział w tym niezwykłym wydarzeniu. Częstochowskie dożynki ukazały wielkie bogactwo polskiej wsi i piękno tradycji chrześcijańskiej. Wróciliśmy od Matki Bożej Jasnogórskiej z mocnym przekonaniem, że zawsze należy dziękować dobremu i miłosiernemu Bogu za Jego łaskawość oraz okazywaną pomoc w naszej codziennej pracy.

                                                                                     Tadeusz Siudziński
 

2.      
WITAMY NOWA SIOSTRĘ

Siostra Dawid, jest to jej imię zakonne, a „w cywilu” Krystyna Olejarz. Pochodzi z województwa rzeszowskiego. Do zgromadzenia Córek Bożej Miłości, wstąpiła w 1984 roku. W bieżącym roku, w sierpniu, obchodziła 25-lecie ślubów zakonnych – srebrny jubileusz. W Powsinie jest już po raz drugi. Pierwszy raz jako młoda zakonnica, nowicjuszka, została posłana do nas na praktykę. Wówczas przebywała w Powsinie od września do 15 października 1986 roku. Ostatnio przez rok czasu pracowała w klasztorze w Pabianicach koło Łodzi. Wcześniej, od 2003 do 2011 roku, przez 8 lat, była w Niemczech, w klasztorze sióstr Córek Bożej Miłości we Frankfurcie nad Menem. Pracowała w katolickim przedszkolu, zajmując się przygotowywaniem posiłków dla dzieci. Zna język niemiecki. Ma też prawo jazdy, które przydało jej się w Niemczech, przy zaopatrywaniu w produkty kuchnię przedszkola. Obecnie ma podobną pracę w klasztorze Powsinie.

Siostrze Dawidzie życzymy dużo sił fizycznych i duchowego wsparcia Matki Bożej Tęskniącej. Szczęść Boże!

Ks. Jan Świstak
 
3.       ZNOWU O POWSINIE GŁOŚNO!

Tym razem miejscowość Powsin rozbrzmiewała na dziedzińcu Zamku Książąt Mazowieckich w Czersku. A to dlatego, że w sobotę, 15 września, miały miejsce XV Europejskie Dni Dziedzictwa Organizowane przez Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, oddział w Czersku. Okazją tego spotkania była promocja książki dr. Łukasza – Maurycego Stanaszka: „ Na Łużycu. W zapomnianym regionie etnograficznym nad Wisłą”. O godzinie 12.00 w południe, po hejnale z wieży zamku i po wstępnych powitaniach, nastąpiła autorska prezentacja książki. Prelegent posługiwał się ekranem, wyświetlając na nim stare fotografie ilustrujące życie mieszkańców Powiśla. Tą nazwą określa się miejscowości nad wisła na odcinku od Siekierek, poprzez Czerniaków, Wilanów, Powsin aż do Góry Kalwarii i Czerska. Natomiast po prawej stronie od Saskiej Kępy, Miedzeszyna, Falenicy aż do ujścia rzeki Świder do Wisły.

Autor książki Łukasz – Maurycy Stanaszek, ubrany w strój Łużyczan, z humorem pięknie opowiadał o życiu i kulturze ludności nadwiślańskich terenów, noszących kiedyś nazwę „Łużyce”. Prelegent często wymieniał Powsin i inne miejscowości naszej parafii. Jego występ był niezwykle interesujący, ponieważ on sam i jego przodkowie pochodzą z tych okolic. Jest rodowitym Łużycokiem.

Dalszą część spotkania wypełniły referaty na temat osadnictwa nad środkową Wisłą. Były też występy zespołu „Łużycanki” z Gassów, Czernideł i Łęgu – z terenu gminy Konstancin Jeziorna. Ponadto można było zjeść tradycyjne, łużyckie potrawy. Stragany oferujące różne lokalne smakołyki cieszyły się wielkim powodzeniem. Impreza na zamku trwała do godziny 17.00.

Książkę autorstwa pana Stanaszka będzie można kupić u nas w Powsinie, już od pierwszej niedzieli października. Jej nakład wynosi 1000 egzemplarzy. Połowa nakładu już została rozprowadzona, na imprezie w Czersku w dniu 15 września br. Cena jednego egzemplarza wynosi 55 zł. To obszerne dzieło, bogato ilustrowane, starymi fotografiami polecam naszym parafianom, ponieważ Powsin, Bielawa i Kabaty są tam często wymieniane. Z pewnością byłoby ciekawe spotkanie z samym autorem książki dr. Łukaszem – Maurycym Stanaszkiem. W porozumieniu z ks. proboszczem Lechem Sitkiem, takowe spotkanie planujemy w listopadzie br. po Wszystkich Świętych. Szczegóły podam w następnym numerze naszego miesięcznika.

Ks. Jan Świstak
4.       KSIĄDZ JAROSŁAW ZAPRASZA

         Tak jak w poprzednim roku szkolnym zapraszamy dzieci i młodzież gimnazjalną do udziału w następujących zajęciach organizowanych przy parafii:

TEATR: w każdy poniedziałek o godzinie 17.00 spotyka się koło teatralne prowadzone przez aktora Łukasza Króla

OAZA: wspólnota spotyka się co drugi wtorek o godzinie 17.00.Spotkania prowadzi pani Marlena Szewczyk i ksiądz Jarosław. Od października chcemy zaangażować studentów z duszpasterstwa oazowego.

SCHOLA: „TCHNIENIE DUCHA” – próby odbywają się w środy o godzinie 17.45, Zajęcia prowadzą pan Arek Urbański i pani Marlena Szewczyk

TAŃCE: zajęcia odbywają się w środy o godzinie 18.30. Prowadzą p. Joanna Urbaniak wraz z mężem Marcinem.

MŁODZIEŻ PONADGIMNAZJALNĄ ORAZ STUDENTÓW zapraszamy na spotkania formacyjne, które odbywają się w co drugi czwartek o godzinie 19.00.

Ks. Jarosław planuje zorganizować wyjazd na Europejskie Spotkanie Młodych, które odbędzie się w Rzymie w dniach od 27 grudnia 2012 do 2 stycznia 2013 roku.

Wziąć udział w spotkaniu w Rzymie znaczy:

·          modlić się śpiewem i w ciszy w wielkich bazylikach miasta siedmiu wzgórz;

·          podążać do źródeł wiary i miłości wraz z dziesiątkami tysięcy młodych ludzi z całej Europy i spoza niej;

·          poznać gościnność rodzin Rzymu i okolic;

·          spotkać się z ludźmi, którzy żyją ewangelią pośród wyzwań naszych czasów;

·          wyruszyć z pielgrzymką do grobów Apostołów i do katakumb;

·          spotkać się z papieżem Benedyktem XVI i wspólnie modlić się o pokój na świecie i zaufanie między ludźmi.

Chętni na wyjazd do Rzymu proszeni są o zgłaszanie się bezpośrednio do ks. Jarosława.

 
 
INTENCJE MODLITEWNE NA PAŹDZIERNIK 2012

Na rozpoczęcie ROKU WIARYmodlimy się :

O oczyszczenie i umocnienie naszej wiary w Boga żywego i prawdziwego

 
 
NABOŻEŃSTWA RÓŻAŃCOWE
Przez cały październik zawsze o godzinie 17.00
Msza św. wieczornaw dni powszednie o godzinie 17.45
 
 
                                         PAŹDZIERNIK
 
07 X – DWUDZIESTA SIÓDMA NIEDZIELA ZWYKŁA.

·        Patronką dnia dzisiejszego jest Najświętsza Maryja Panna Różańcowa

·        68 TYDZIEŃ MIŁOSIERDZIA rozpoczynamy dzisiaj

o   cel tygodnia: budzenie wrażliwości na potrzeby bliźnich

o   dzisiaj zbiórka ofiar do puszki na cele dobroczynne Caritas Archidiecezji Warszawskiej

·        Młodzież z II klas ponadgimnazjalnych, która w przyszłym miesiącu 19 listopada przystąpi do sakramentu bierzmowania, będzie mieć spotkanie przygotowujące dzisiaj o godzinie 17.00

·        Spotkanie z rodzicami młodzieży klas III gimnazjalnych, która w tym roku rozpoczęła kurs przygotowujący do bierzmowania, spotkanie dla rodziców dzisiaj o godzinie 19.00

·        Z racji pierwszej niedzieli miesiącapo sumienabożeństwo adoracyjne i procesja eucharystyczna

·        Nabożeństwo różańcowe o godzinie 17.00

·        Zachęcamy do odmawiania różańca w rodzinach.

11 X – CZWARTEK- ROZPOCZĘCIE ROKU WIARY.

¨Papież Benedykt XVI ogłosił 11 października jako dzień rozpoczęcia ROKU WIARY. Ma on upamiętnić dwa wielkie wydarzenia, które miały istotny wpływ na ukształtowanie oblicza Kościoła w naszych czasach:

§ 50 rocznica otwarcia Soboru Watykańskiego II, który zwołał błogosławiony Jan XXIII w dniu 11 października 1962 roku;

§ 20 rocznica ogłoszenia Katechizmu Kościoła Katolickiego przez błogosławionego Jana Pawła II w dniu 11 października 1992 roku.

¨ROK WIARY:

§ Rozpoczęcie ROKU WIARY dzisiaj, 11 października 2012 roku, w Rzymie i we wszystkich kościołach katolickich na całym świecie;

§ Rozpoczęcie ROKU WIARY w naszym kościele dzisiaj o godzinie 17.45. Będzie odprawiona uroczysta Msza św., podczas której procesjonalnie będą wniesione: ozdobny egzemplarz dokumentów Soboru Watykańskiego II oraz Katechizmu Kościoła Katolickiego. Księgi te zostaną złożone na jednym z bocznych ołtarzy. Przez cały okres ROKU WIARY, przypominać będą wiernym o znaczeniu tych dokumentów dla współczesnego chrześcijaństwa i zachętach do ich lektury.  

§ Celem roku wiary jest także uczynienie wyznania wiary codzienną modlitwą wierzących, tak jak to miało miejsce w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Papież Benedykt XVI prosi, aby cała rodzina co dzień odmawiała modlitwę „Wierzę w Boga”.

§ W czasie trwania roku wiary podczas każdej Mszy św. w niedzielę i uroczystości, przed odmówieniem modlitwy „Wierzę w Boga”, będą zawsze krótkie wprowadzenia do Credo.

 

12 X – PIĄTEK – BŁOGOSŁAWIONEGO JANA BAYZYMA, KAPŁANA

·        Patron dnia dzisiejszego jest Polakiem, rodem z Wołynia, jezuitą. Mając 48 lat życia wyjechał na wyspę Madagaskar w Afryce do pracy wśród trędowatych. Umarł z wyczerpania 2 października 1912 roku. Jego beatyfikacji dokonał Jan Paweł II w 2002 roku w Krakowie.

·        Film „Bitwa pod Wiedniem”, międzynarodowa superprodukcja, poświęcona polskiemu zwycięstwu, które zmieniło losy świata. Widzowie będą mogli oglądać na ekranach kin już od 12 października. Zachęcamy do obejrzenia tego filmu!

 

13 X – SOBOTA – BŁOGOSŁAWIONEGO HONORATA KOŹMIŃSKIEGO, KAPŁANA

·        W ROKU WIARY, który rozpoczął się 11 X br., dzisiaj Maryja ma swój dzień. W naszym sanktuarium Maryi Tęskniącej:

-   Różaniec w intencjach dziękczynno-błagalnych o godzinie 17.00

-   Msza św. za pielgrzymów o godzinie 17.45

 

14 X – DWUDZIESTA ÓSMA NIEDZIELA ZWYKŁA

           XII DZIEŃ PAPIESKI W POLSCE

·        Hasło XII Dnia Papieskiego: „Jan Paweł II – Papież Rodziny”.

·        Dzisiaj zbiórka ofiar do puszek na stypendia dla zdolnej, a biednej młodzieży. Jest to budowanie „żywego pomnika” Jana Pawła II.

·        W dniu dzisiejszym, przed kościołem św. Anny (pl. Zamkowy) o godzinie 16.00 odbędzie się galowy koncert i modlitewny Apel Miasta Warszawy z Ojcem Świętym.

·        Po koncercie i Apelu serdecznie zapraszam rektorów, pracowników naukowych, studentów oraz absolwentów na godz. 18.00 do kościoła św. Anny, gdzie będzie celebrowana Msza święta inaugurująca nowy rok akademicki.

·        W ramach Dnia Papieskiego organizowany jest Dzień Otwarty w siedzibie Episkopatu Polski, Warszawa, Skwer ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 6 (przy ul. Żytniej). Zwiedzanie budynku od godziny 10.30 do 15.00. Będzie można zobaczyć salę plenarną, w której obradują biskupi oraz film o historii tego miejsca i obejrzeć pamiątki związane z Janem Pawłem II. W kaplicy siedziby episkopatu będzie można pomodlić się na klęczniku papieskim.

 

VI KONCERT PIEŚNI MARYJNEJ W POWSINIE O GODZINIE 16.00

Organizatorem KONCERTU jest chór parafii Powsin: „ CON BRIO” oraz Centrum Kultury Wilanów. Do udziału w KONCERCIE, zostały zaproszone następujące zespoły:

1.     Chór MAGNIFICAT z parafii Matki Bożej Miłosierdzia na Stegnach. Dyrygent – Krzysztof Miziński.

2.     Chór MIRIAM z parafii Bożej Rodzicielki z Klarysewa i Bogurodzicy Maryi z Warszawy-Jelonek. Dyrygent – Józef Stępień.

3.     Chór HEJNAŁ z parafii św. Ojca Pio – Warszawa-Praga. Dyrygent Tomasz Dąbrowski

4.     WILANOWSKIE TOWARZYSTWO CHÓRALNE, Dyrygent – Andrzej Kocik.

5.     Chór ECCLESIA CANTANS z parafii Świętej Trójcy w Błoniu. Dyrygent – Sławomir Piotrowski.

6.      Zespół śpiewaczy „POWSINIANIE”. Dyrygent – Grzegorz Toporowski.

7.     Jako gospodarz - chór CON BRIO – z parafii św. Elżbiety w Powsinie. Dyrygent i organizator koncertu – Tadeusz Zwierzchowski

Po koncercie nabożeństwo różańcowe o godzinie 17.30, a o godzinie 18.00 Msza św. z udziałem chórów. Po Mszy św. Odbędzie się spotkanie Chórzystów w domu parafialnym w celu wymiany doświadczeń i poczęstunek.

Organizatorzy serdecznie zapraszają na koncert miłośników śpiewów chóralnych.

·        W dniu dzisiejszym, tj. 14 października dla rodziców i dzieci z klas II, przygotowujących się do I Komunii św., spotkanie w domu parafialnym po Mszy św. o godzinie 10.30

15 X – PONIEDZIAŁEK – ŚW. TERESY Z AVILA, DZIEWICY I DOKTORA   KOŚCIOŁA

·        Teresa urodziła się w roku 1515 w Avili, w Hiszpanii. Mając 20 lat wstąpiła do klasztoru karmelitanek. Przeprowadziła reformę swojego zakonu, mimo wielu przeciwności. Na podstawie własnych przeżyć religijnych napisała szereg książek zawierających głęboką naukę o życiu mistycznym. Zmarła 15 października 1582 roku.

Solenizantkom życzymy wielu łask od Pana Boga.

·        Dzisiaj Adoracja Najświętszego Sakramentu połączona z medytacją o godzinie 19.30 w naszym kościele.

 
16 X – WTOREK – ŚW. JADWIGI ŚLĄSKIEJ

·        Św. Jadwiga, rodem z Bawarii w Niemczech. Poślubiła księcia polskiego, Henryka Brodatego i miała z nim siedmioro dzieci. Zmarła w opinii świętości w klasztorze sióstr cystersek w Trzebnicy k/Wrocławia, w dniu 16 października 1243 roku.

Solenizantkom noszącym imię świętej Jadwigi składamy najlepsze życzenia za wstawiennictwem św. Patronki

·        Dzisiaj przypada 34 ROCZNICA WYBORU KARD. KAROLA WOJTYŁY na Stolicę Piotrową w Rzymie.

·        W tym dniu modlimy się o kanonizację - ogłoszenie świętym naszego Rodaka.

 

18 X – CZWARTEK – ŚW. ŁUKASZA EWANGELISTY

·        Dzisiaj święto patronalne Pracowników Służby Zdrowia. W szczególny sposób w dniu dzisiejszym okazujemy wdzięczność personelowi medycznemu, wspierając ich naszą serdeczną modlitwą

·        W dniu imienin Łukaszom życzymy Bożej opieki na co dzień za wstawiennictwem św. Patrona

·        Adoracja Najświętszego Sakramentu do godziny 19.00, po Mszy św. o godzinie 17.45. Wystawienie w czwartki jest stałą praktyką w naszym kościele przez cały rok.

 

19 X – PIĄTEK – BŁOGOSŁAWIONEGO JERZEGO POPIEŁUSZKI, KAPŁANA I MĘCZENNIKA

·        Dzisiaj wspominamy 28 rocznicę męczeńskiej śmierci księdza Jerzego. Jest to zarazem dzień jego narodzin dla nieba. W kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki na Żoliborzu Msza św. ku czci błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki o godzinie 18.00.

·        W dniach 19-21 października 2012 roku, w Domu Rekolekcyjno - Formacyjnym w Warszawie na Bielanach, ul. Dewajtis 3, odbędzie się IV Ewangelizacyjne Forum Młodych Archidiecezji Warszawskiej. Szczegóły u ks. Jarosława. Zgłoszenia na forum www.efm.waw.pl

 

21 X – DWUDZIESTA DZIEWIĄTA NIEDZIELA ZWYKŁA

·        86 ŚWIATOWY DZIEŃ MISYJNY a zarazem początek TYGODNIA MODLITWA ZA MISJE.

·        Taca na misje.

·        Dla klas I ponadgimnazjalnych przygotowanie do bierzmowania dzisiaj o godzinie 17.00. Spotkania w grupach poprowadzą animatorzy: Aleksandra Dynowska i Marcin Kozłowski

·        Spotkanie z rodzicami młodzieży uczęszczającej do II klas ponadgimnazjalnych będzie dzisiaj o godzinie 17.00. Uczniowie ci już w przyszłym miesiącu 19 listopada przystąpią do sakramentu bierzmowania.

 

22 X – PONIEDZIAŁEK – BŁOGOSŁAWIONEGO JANA PAWŁA II, PAPIEŻA

·        W dniu dzisiejszym czcimy błogosławionego Jana Pawła II, ma on już własny formularz mszalny. Modlimy się o jego kanonizację, czyli ogłoszenie go świętym.

·        Również dzisiaj siostra Donata, zakrystianka, obchodzi swoje imieniny. Z tej racji w jej intencji Msza św. o godzinie 7.00. S. Donata zapracowana, bez dnia wolnego, w świątek, piątek troszczy się o porządek w naszym kościele. Ma dar pięknego układania kwiatów i wykonywania okolicznościowych dekoracji w powsińskiej świątyni. Serdecznie Ci dziękujemy za Twoją harówkę i życzymy dużo sił i zdrowia na dalsze lata pracy wśród nas.

 
27 X – SOBOTA

·        Spotkanie ewangelizacyjno-modlitewne z Mszą św. o uzdrowienie Wspólnoty Przymierza Rodzin MAMRE w Gorzkowicach koło Częstochowy. Wyjazd spod kościoła o godzinie 12.00. Zapisy u księdza Jarosława. Młodzież z klas II ponad gimnazjalnych udaje się na powyższe spotkanie obowiązkowo w ramach rekolekcji przed bierzmowaniem.

 

28 X – TRZYDZIESTA NIEDZIELA ZWYKŁA

·        Uwaga! Zmiana czasu z letniego na zimowy. Przesuwamy wskazówki zegara o 1 godzinę do tyłu. Przychodząc dzisiaj na Mszę św. Pamiętajmy o zmianie czasu.

·        Koło Przyjaciół Radia Maryja zbiera się na Mszy św. o godzinie 9.00. Po Mszy św. spotkanie formacyjne w sali domu parafialnego. Zaprasza ks. Bogdan Jaworek. Po każdej Mszy św. zbiórka ofiar do puszki na rozwój Radia Maryja i TV Trwam.

·        Z okazji IV Niedzieli miesiąca suma o 12.00 będzie w języku łacińskim.

·        Spotkanie młodzieży przygotowującej się do bierzmowania z III klas gimnazjalnych dzisiaj o godzinie 17.00 w starej plebanii.

·        Dzisiejszym solenizantom - którzy mają za patrona św. Tadeusza Apostoła, a zwłaszcza panu Tadeuszowi Zwierzchowskiemu, naszemu organiście, składamy najlepsze życzenia imieninowe. Msza św. w intencji Pana Tadeusza o godzinie 18.00

·        Na wypominki przyjmujemy w kancelarii parafialnej.

 
LISTOPAD
 

1 XI – CZWARTEK – UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

·        Wbrew mylnemu przekonaniu, dzisiejsza uroczystość w Kościele Katolickim ma bardzo radosny charakter. Prosimy dziś bowiem o pomoc i wstawiennictwo tych, którzy odeszli przed nami do Boga a teraz wraz z Chrystusem królują w Niebie.

·        Msze św. według rozkładu niedzielnego.

Zgodnie z tradycją Msza św. na starym cmentarzu, przy kaplicy, będzie dzisiaj o godzinie 12.00. Po Mszy św. procesja żałobna, połączona z modlitwami za zmarłych i poświęceniem grobów.

·        Pójście na cmentarz, na groby, nie zastąpi udziału we Mszy św. Lekceważąc ten obowiązek w dniu 1 listopada, zaciągamy wobec Boga winę, a sumienie obciążamy grzechem ciężkim.

·        Różaniec za zmarłych o godzinie 17.00

·        Na wypominki przyjmujemy w kancelarii parafialnej a na cmentarzu będzie dyżurował kleryk z seminarium.

·        Od 1 do 8 listopada, co dziennie można zyskać odpust zupełny, za pobożne nawiedzenie cmentarza i odmówienie modlitwy za zmarłych. Odpust ten wolno ofiarować jedynie za zmarłych.

 

2 XI – I PIĄTEK – WSPOMNIENIE WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH

·        Msze św. za zmarłych, poleconych nam w wypominkach, będą o godzinie 7.00, 9.00 i 18.00. Po Mszy św. o godzinie 9.00 wyruszy procesja na cmentarz połączona z modlitwami za zmarłych.

·        Do chorych z racji przypadającego dzisiaj I Piątku miesiąca, udamy się jutro, w sobotę, od godziny 9.00 rano.

·        Różaniec za wiernych zmarłych dzisiaj o godzinie 17.00

·        Odpust zupełny w dniu zadusznym (2 XI) można uzyskać jeden raz i ofiarować tylko za dusze w czyśćcu cierpiące, w tym celu należy nawiedzić kościół, odmówić Ojcze nasz i Wierzę w Boga. Trzeba też być w stanie łaski uświęcającej, przyjąć Komunię święta i pomodlić się według intencji Ojca Świętego.

 

3 XI – I SOBOTA MIESIACA

·        Różaniec w intencjach dziękczynno – błagalnych godzinie 17.30

·        Msza św. wotywna o Niepokalanym Sercu NMP o godzinie 18.00

·        Po Mszy św. wystawienie Najświętszego Sakramentu, litania loretańska i akt poświęcenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi.

 

4 XI – TRZYDZIESTA PIERWSZA NIEDZIELA ZWYKŁA

·        Po sumie Adoracja Najświętszego Sakramentu i procesja eucharystyczna.

·        Będzie rozprowadzany miesięcznik parafialny „Wiadomości Powsińskie” na listopad.

 
 
 
 
Msze Św. w naszej świątyni:

- w dni powszednie: 7.00 i 18.00

- w niedziele: 7.00, 9.00, 10.30 dla dzieci, 12.00 i 18.00

 

Spowiedź: na pół godziny przed Mszą Świętą i podczas Mszy

Kancelaria czynna: od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-9.00 i 16.00-17.00

Telefon: (0-22) 648 38 46

nr konta bankowego Parafii:         89 1240 2135 1111 0000 3870 8501

Parafialny Zespół Caritas: magazyn czynny w drugą i czwartą sobotę miesiąca   10.00-11.00 w Domu Parafialnym, ul. Przyczółkowa 56,

nr konta bankowego: 93 1240 2135 1111 0010 0924 9010

e-mail Wiadomości Powsińskich: [email protected]
 
 

Bóg zapłać za ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki!

 

Redakcja WP działa pod opieką ks. Lecha Sitka. Sprawydotyczące parafii Powsin opracowuje ks. Jan Świstak. Redaktor Naczelny: Agata Krupińska, Redakcja: Maria Zadrużna, Teresa Gałczyńska, Justyna i Michał Chodakowscy, Aleksandra Kupisz- Dynowska.

Nakład: 350 egz.