„Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba” (Łk. 24, 50 - 51)
W Ewangeliach wspomniane są dwie Betanie: Betania za Jordanem (J 1, 28) i Betania przy Górze Oliwnej (Mk 11,1).
Betania za Jordanem - to tutaj Jan Chrzciciel zobaczył Jezusa nadchodzącego ku niemu i powitał go słowami
„Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata” ( J 1,28)
W Betanii przy Górze Oliwnej mieszkali przyjaciele Jezusa: Łazarz i jego siostry Maria i Marta. To tutaj Jezus wskrzesił Łazarza, to tutaj jak pisze św. Jan Ewangelista (J 12, 1-3) Maria wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusa na dzień jego pogrzebu. To właśnie na wysokości Betfage i Betanii przy Górze Oliwnej, Jezus posłał dwóch spośród swoich uczniów po osiołka, a gdy go znaleźli i przyprowadzili do Niego wjechał na nim do Jerozolimy.
Z perspektywy powyższych informacji, przyjrzyjmy się sformułowaniu: Potem wyprowadził ich ku Betanii.
Potem
|
Zakończył się pewien Etap w relacjach Bóg-Człowiek. Ojciec nasz w Niebie dał nam swojego Syna, aby po dwunastu godzinach od nocy Wielkiej Soboty nadszedł czas światła Niedzieli Wielkanocnej. Skończył się czas ziemskiej działalności Jezusa. Potem nastąpią kolejne Etapy, według znaków i nauczania Jezusa. |
wyprowadził
|
Pokierował nim tak, że poszli za Nim i nie zgubili Go w tej drodze. |
ich
|
Swoich uczniów – ludzi, którzy znali Jego nauczanie.
|
do Betanii
|
Betania nad Jordanem i Betania w pobliżu Góry Oliwnej. Początek i koniec publicznej działalności Jezusa. Uczniowie znali drogę od Betanii. Z ludzkiego punktu widzenia, droga na którą wyprowadził ich Jezus, wiodła do małej wioski. Po ludzku patrząc, kiedy wyruszali wiedzieli dokładnie, gdzie idą. I nagle, dzięki Jezusowi nabrała ona zupełnie nowego wymiaru. Zobaczyli Pana na drodze do Królestwa Niebieskiego. A oni również stali na tej drodze. |
Pismo Święte, to jedyna księga, która jednym zdaniem może pokazać zupełnie inną perspektywę.
Prawidłowe rozumienie miłosierdzia Bożego wymaga niewątpliwie znajomości Ewangelii i pogłębionej wiedzy teologicznej lub w niektórych przypadkach szczególnego osobistego doświadczenia łaski Bożej.
Wbrew pozorom i pomimo dzisiejszej swoistej mody na „miłosierdzie” temat ten rzadko jest podejmowany w formie pogłębionej refleksji. Przeciwnie, coraz więcej ludzi przekonanych jest, że skoro Jezus z miłości umarł za grzechy ludzkości, to dokonało się bezwarunkowe Miłosierdzie i piekło jest puste, albo nie ma go wcale. Niekiedy można jednak usłyszeć głos przestrzegający przed takim powierzchownym i niezgodnym z Ewangelią rozumieniem spraw Bożych.
W tym tekście postaram się przybliżyć zapis skupienia rekolekcyjnego, które miało miejsce w grudniu 2004 roku w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Autorem nauk i prowadzącym rekolekcje był o. Józef Augustyn SJ, znany rekolekcjonista, autor wielu książek i artykułów z dziedziny m.in. psychologii i duchowości.
Rekolekcje rozpoczynają się od stwierdzenia, że „na miłosierdzie trzeba pracować”. Jak rozumieć te słowa, skoro - jak wszyscy wiemy - miłosierdzie Boga jest łaską i to łaską daną darmo. Otóż prawdą jest, że Bóg pragnie, jak zapewniał św. Faustynę, hojnie obdarzyć każdego swoim miłosierdziem. Problem jednak tkwi po stronie człowieka, którego postawa wobec Boga zamyka możliwość przyjęcia tej łaski.
O. Józef Augustyn, rozważając ten problem, tak naprawdę nie mówi nic odkrywczego, przypomina tylko te prawdy wiary katolickiej, które od wieków obowiązywały w Kościele, a które ostatnio jakby przestały być przypominane. Postawa człowieka, który oczekuje łaski miłosierdzia zarówno w dramatycznych sytuacjach życia codziennego, jak również w odniesieniu do zbawienia duszy po śmierci, wymaga podjęcia wielkiej ludzkiej pracy.
Praca ta polega na wytrwałym wewnętrznym wysiłku dla osiągnięcia postawy skruchy i ascezy, to szczera i ufna modlitwa, to uczestnictwo w sakramentach świętych, to post i jałmużna, wreszcie to serdeczne współczucie wobec bliźnich.
A więc w trudzie i często w wielkim cierpieniu przyjmujemy miłosierdzie Boże, ale nie po to, żeby się nim samemu cieszyć, ale aby dzielić się nim z tymi, których sam Bóg stawia na naszej drodze. Nie można oddzielić Bożego miłosierdzia od miłosierdzia w relacjach międzyludzkich; w rodzinie, w pracy czy w sąsiedztwie. O. Augustyn stwierdza, że nie doświadczył prawdziwego miłosierdzia Bożego ten, kto jest niemiłosierny wobec innych.
Poza wymienionymi wyżej elementami ludzkiego wysiłku, zmierzającego do doświadczenia Bożego miłosierdzia, bardzo ważna jest cnota cierpliwości, ponieważ w cierpliwym oczekiwaniu na odpowiedź Boga dojrzewa nasza wiara, a wiara jest niezbędna dla uzyskania i przyjęcia miłosierdzia. Jezus mówi: „wg waszej wiary niech wam się stanie”. Jeśli nasza wiara jest mała, to i miłosierdzie Boga będzie małe. Cnota cierpliwości i odwaga wiary w to, że Bóg może rzeczywiście zabrać nasz bagaż cierpienia i grzeszności, nagromadzony często przez całe życie, prowadzi do tej radości, jaką może dać tylko Bóg i to niezależnie od zewnętrznych okoliczności. Jest to doświadczenie Bożej miłości miłosiernej.
W tym miejscu należałoby spróbować zastanowić się, dlaczego wszechmocny przecież Bóg jest wobec nas tak wymagający, dlaczego dopuszcza cierpienie niekiedy tak wielkie jak biblijnego Hioba. Pełnej odpowiedzi tu na ziemi nie uzyskamy, ale korzystając z osobistych mistycznych przeżyć św. siostry Faustyny Kowalskiej, zapisanych w Dzienniczku możemy z całą pewnością stwierdzić, że nasze drogi nie są Bożymi drogami. My w sposób naturalny pragniemy oddalić od siebie cierpienie, tymczasem św. Faustyna i inni mistycy piszą o cierpieniu jako o wielkiej łasce. Oto cytat z Dzienniczka: „ O gdyby dusza cierpiąca wiedziała, jak ją Bóg miłuje, to skonałaby z radości i nadmiaru szczęścia; poznamy kiedyś, czym jest cierpienie, ale już będziemy w niemożności cierpienia. Chwila obecna jest nasza”.
Wracając do wymienionych wcześniej trudów koniecznych do uzyskania postawy zdolnej do przyjęcia Bożego miłosierdzia, czyli tak naprawdę do nawrócenia, spróbujmy za ojcem Augustynem przeanalizować chociaż jeden z elementów tej wewnętrznej pracy nad sobą.
Asceza i praktyki ascetyczne
Dziś trudno przekonać człowieka do dobrowolnego wyrzeczenia się tego wszystkiego, co przynosi przyjemność. Dzisiejsza cywilizacja, nazwana przez Jana Pawła II cywilizacją śmierci, opiera się na niewypowiedzianym wprost, ale realizowanym powszechnie dążeniu do przyjemności za wszelką cenę. Kultura przyjemności przeradza się automatycznie w kulturę okrucieństwa, bo człowiek dla człowieka staje się narzędziem dla uzyskania własnej przyjemności. Staje się wtedy nie tylko niemiłosierny, ale nawet okrutny. Kiedy matka postawi swoją przyjemność na miejscu pierwszym, wtedy będzie okrutna dla swoich dzieci. Kiedy, będący w pełni sił, młody człowiek zaplanował pełen atrakcji urlop, a stary ojciec czy matka właśnie w tym czasie zapada na ciężką chorobę, to eutanazja rozwiąże jego problem. Takie fakty mają miejsce naprawdę, na razie w Holandii. Ile okrucieństwa i egoizmu wobec bezbronnego dziecka poczętego w łonie matki jest w akcie tzw. aborcji. Wielkie konflikty, rozwody, zdrady małżeńskie wynikają z tego, że każdy chce żyć na najwyższym stopniu przyjemności, nikt nie chce podjąć ofiary. Konsekwencją powszechnego dążenia do przyjemności jest samotność, jako wynik skupienia się na sobie i swoich pragnieniach. Inną konsekwencją jest utrata godności i wolności; człowiek w pogoni za kolejną przyjemnością, staje się niewolnikiem własnej pożądliwości. Dziś często słyszymy o ludzkiej samotności w tłumie. Taka samotność wg psychologów jest przyczyną choroby znanej nam pod nazwą depresja. Ojciec Augustyn twierdzi, że lekarstwem na samotność jest otwarcie się na innych i postawa pewnej formy ascezy.
Świadoma i dobrowolna zgoda na doświadczenie pewnych braków, ofiara z siebie i własnej przyjemności ze względu na wierność chrześcijańskiemu powołaniu, to właśnie jest ta zapomniana dziś asceza, która jest jednym z elementów prowadzących do odkrycia Boga i Jego miłosierdzia.
Doświadczenie braku, czyli niespełnienia pragnień w różnych dziedzinach życia, jak również chwilowa utrata komfortu psychicznego jest czymś naturalnym i oczywistym.
Jako znawca życia duchowego i ludzkiej psychiki ojciec Augustyn stanowczo stwierdza, że człowiek wtedy zachłannie szuka swojej przyjemności i skupia się na sobie, kiedy nie poszukuje Boga.
Albo człowiek tęskni za Bogiem, szuka Boga, albo szuka siebie i swojej przyjemności. Trzeciej drogi nie ma. Jeśli jesteśmy nastawieni przeciwko ascezie, przeciwko wysiłkowi, skupiamy się na sobie i swoich potrzebach, a jednocześnie powołujemy się na miłosierdzie Boże, to taka postawa jest bardzo niebezpieczna dla życia duchowego. Miłosierdzie, które ma przykryć nieuporządkowane moralnie i religijnie życie, staje się jeszcze jednym narzędziem dla osiągnięcia przyjemności - przyjemności uspokojenia własnego sumienia, które domaga się prawdy. Wtedy żyjemy w tragicznym w skutkach złudzeniu, że wszystko jest w porządku, kiedy naprawdę nie jest.
Na zakończenie wypada podkreślić, że ostatecznie sam Bóg w swojej mądrości i w swoim miłosierdziu, według własnej, niczym nieograniczonej woli, szuka nas cierpliwie, wykorzystując różne sytuacje życiowe. Nasza zgoda na Jego wolę to jedyna gwarancja, że dojdziemy tam, gdzie Jezus przygotował nam miejsce. Trzeba pamiętać, że są tylko dwie drogi, trzeciej na pewno nie ma. A dokąd prowadzi ta druga droga? Dowiemy się na stronie 231 Dzienniczka siostry Faustyny. Interesujący nas fragment rozpoczyna się następująco: „Dziś byłam w przepaściach piekła...”, a kończy się stwierdzeniem: „tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło.”
na podstawie nagrania konferencji „Na miłosierdzie trzeba pracować” o. Józef Augustyn.
Jak odnotowano w Katechizmie Kościoła Katolickiego osoba ludzka, stworzona na obraz Boży, jest równocześnie istotą cielesną i duchową. Opis biblijny wyraża tę rzeczywistość językiem symbolicznym, gdy stwierdza, że "Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą" (Rdz 2, 7). Cały człowiek jest więc chciany przez Boga. Sześć głównych prawd naszej wiary, zawiera w punkcie 5 następujące stwierdzenie: „Dusza ludzka jest nieśmiertelna” – indywidualizując to stwierdzenie „ moja dusza jest nieśmiertelna”. Od wieków Kościół poprzez swoje nauczanie, posługę kapłanów, świadectwo świeckich, skłania ku koncentracji na zbawieniu.
I tu napotykamy na ciekawe zjawisko. Troska o ciało, które obumrze, które prochem było i w proch się zamieni, staje się jedyną troską. Aby polepszyć dajmy na to zdrówko poszukiwane są różnego rodzaju amulety i talizmany. I tu ciekawostka: przez 2000 lat Kościół naucza i popiera to dowodami (np.: cuda i uzdrowienia za przyczyną Sług Bożych w procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym), że tylko Bóg uzdrawia, ale sprzedawca w sklepie opcjonanalnie, Pan w telewizji, opcjonalnie sąsiadka lub sąsiad polecają magiczny amulet, który uzdrowi nasze schorowane stawy, czy wątrobę, czy serce, czy co nam tam szwankuje. I co? I wielu ludzi sięga po taki przedmiot, bo jak to się mówi „ nie zaszkodzi a ważne żeby zdrówko było” .
A może jednak zaszkodzi? Wiara, że talizmany w jakiś niewytłumaczalny sposób pomagają w zdobyciu nieznanej mocy lub majątku lub mają wpływ bądź wręcz zapewniają zdrowie i pomyślność, jest niczym innym jak tylko praktyką magiczną lub czarami (które Kościół jednoznacznie potępia). Raczej nikt nie wierzy, że kawałek metalu przyniesie nam szczęście, ale już ułożony w kształcie podkowy - jak najbardziej. Zatem wiara polega na jakiejś specyficznej sile duchowej, którą ma dany przedmiot. Idąc dalej tym torem, ma zatem jakąś „moc” duchową ale nie pochodzi ona od Boga. Jeżeli nie pochodzi od Boga to od kogo? Swoją postawą mówimy „Wszechmocny Bóg mi nie pomoże, ale kawałek żelastwa lub amulecik - jak najbardziej!” W takim przypadku mamy do czynienia z grzechem bałwochwalstwa.
Ale jest jeszcze bardziej złożona sytuacja: kiedy to symbolowi antychrześcijańskiemu nadano „nowe” znaczenie. Do takich symboli zalicza się popularna „pacyfka”. Ogólnie znana jako znak pokoju. Tymczasem - złamane w dół ramiona krzyża - krzyż Nerona - to symbol walki z chrześcijaństwem. Nawiązywało do niego hitlerowskie SS. W sataniźmie używany podczas czarnych mszy. Znany także jako „pacyfa ( z łacińskiego pacificus =czyniący pokój) noszona często w dobrej wierze - przez przeciwników wojen. Nosząc taki symbol, świadomie lub nieświadomie popieramy środowiska nawołujące do walki z chrześcijaństwem.
I na koniec mały teścik czy któryś z tych symboli odnajdujesz Drogi Czytelniku na ubraniach swoich i dzieci, na książkach, płytach, torebkach, grach papirusach itd…?
Aktor z zawodu, pedagog z zamiłowania. Łukasz Król od kilku miesięcy prowadzi Teatr w Powsinie. Przedsięwzięcie, pomysłu księdza Jarosława Bonarskiego, pod patronatem Centrum Kultury Wilanów i Pana Dyrektora Roberta Woźniaka, prężnie się rozwija i niebawem po raz trzeci zachwyci widzów swoim występem.
To już trzeci spektakl, który przygotowujesz razem z dziećmi. Czym tym razem zaskoczycie widzów?
Tym razem dzieci przedstawią wiersze księdza Jana Twardowskiego. Spektakl pod roboczym, na razie, tytułem „Biedroneczko leć do nieba” przygotowujemy z okazji Niedzieli Dziękczynienia, która odbędzie się w pierwszy weekend czerwca i urodzin księdza Twardowskiego, które również wypadają na początku czerwca. Ksiądz Twardowski sam siebie przecież nazywał „Janem od biedronki”.
Wiersze księdza Twardowskiego kojarzą się z poważną literaturą. Jak przedstawią to dzieci?
Wiersze są abstrakcją. To najcięższy spektakl do tej pory. Jednak część wierszy dzieci wybrały same. Dużo czytaliśmy, rozmawialiśmy, co im się podoba, co rozumieją, a czego nie. Udało się znaleźć wiersze dla nich. Chciałem im pokazać, że ksiądz Twardowski był pogodnym, uśmiechniętym człowiekiem. Ta jego radość jest w tych wierszach.
Wszystko zaczęło się od księdza Jarka, który wpadł na pomysł, żeby wystawić Jasełka. Pomyślał o mnie, a ja bardzo zainteresowałem się pomysłem i jako, że znamy się od liceum, postanowiłem pomóc. Po Jasełkach zaczęliśmy współpracować z Centrum Kultury. Pan Dyrektor kupił to całym sercem. Wspiera nas i pomaga. Powstał z tego całkiem profesjonalny projekt.
Jak wygląda i ile trwa przygotowanie jednego przedstawienia?
Trwa to kilka tygodni. Najpierw spotykamy się we trzech: ja, ksiądz Jarek i Pan Dyrektor. Robimy burzę mózgów i szukamy tematu, motywu. Potem ja szukam albo wymyślam scenariusz i zaczynamy pracować z dziećmi. Pomaga nam jeszcze Pani Marlena Szewczyk, która zajmuje się oprawą muzyczną i przygotowuje śpiew razem z dziećmi. Próby mamy dwa razy w tygodniu. Dzieci się angażują. Ja jestem otwarty na ich pomysły i propozycje. Chcę, żeby były całkowicie zaangażowane w przedstawienia. Istotne jest też, że nasze przedstawienia ciągle dotyczą tematyki religijnej. Dzieci się uczą, poznają szczegóły, pytają. A i dla mnie jest to niesamowite przeżycie. Przygotowanie Jasełek i przedstawienia „Wielkanocny strych” potraktowałem trochę jak prywatne rekolekcje.
Jesteś profesjonalnym aktorem. Jak dużo swojej wiedzy i doświadczenia przekazujesz dzieciom?
Ja chcę, żeby dla nich to była przede wszystkim dobra zabawa. Tłumaczę, że tak się pracuje w dorosłym teatrze, taka jest metoda i chciałbym, żebyśmy my też tak pracowali. Staram się poruszyć ich wyobraźnię. Zdaję sobie sprawę jak wiele mogą nauczyć się podczas takich zajęć teatralnych. To jest zabawa w teatr z nutą profesjonalizmu. Kiedy widzę, jak one się cieszą, jaką radość im to sprawia- to jest największa nagroda.
Czy gdzieś poza salką parafialną wystawiacie swoje przedstawienia?
Tak. Gramy jeszcze w szkole podstawowej w Powsinie oraz graliśmy i niedługo znowu zagramy w Świątyni Opatrzności. To też jest ważnie, żeby dzieci mogły przedstawić to, co przygotowały, chociaż kilka razy. Oprócz ich frajdy, daje to także oswojenie ze sceną i widownią. Potem coraz łatwiej nam się pracuje.
Czy prowadzenie teatru nie koliduje z pracą aktora?
Nie, absolutnie. Uczestniczę w kilku „dorosłych” projektach, ciągle gram. Ale praca z dziećmi od zawsze była moim marzeniem. Zresztą już wcześniej zdarzało mi się prowadzić warsztaty dla dzieci.
Czy każde dziecko, które chciałoby grać w Dziecięcym Teatrze może się do Was zgłosić?
Oczywiście. Zapraszamy wszystkie dzieci, także spoza parafii. Będzie nam przyjemnie współpracować z osobami, które mają chęci i zapał. Nasza grupa się trochę zmienia. Kilkoro dzieci nie bierze udziału w najbliższym przedstawieniu. Kilka osób dołączyło do naszego składu aktorskiego. Wszystkie dzieci są jak najbardziej mile widziane.
Czyli nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić wszystkich do obejrzenia najnowszego spektaklu. I wszystkich następnych, które oczywiście są w planach?
Będziemy się rozwijać. Projekt trwa, więc nowe przedstawienia będą przygotowywane. Chciałbym wszystkich serdecznie zaprosić na nasze przedstawienie w imieniu swoim i dzieci. Wszystkim nam będzie miło gościć Państwa na naszej widowni. Chciałbym także serdecznie podziękować Dyrektorowi Centrum Kultury i księdzu Jarkowi za pomoc, patronat i mnóstwo pomysłów. Pani Marlenie za zaangażowanie i ogromne serce. Ale przede wszystkim dziękuję dzieciom. Przecież mimo naszych usilnych starań, gdyby nie one, teatr by nie istniał.
Gospodarzami tego wielkiego wydarzenia sportowego jest Polska i Ukraina. Mecz otwarcia turnieju, zostanie rozegrany w dniu 8 czerwca 2012 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie z widownią na 58 500 kibiców. Jest to jeden z ośmiu stadionów, na których te Mistrzostwa Europy (polski skrót ME) odbędą się. Dowodem na to, jak Powsinianie emocjonalnie identyfikują się z tą największą europejską futbolową imprezą jest fakt, iż będą zagrzewać do walki naszą narodową drużynę, swoją własną piosenką:
Orły gola, gola...
Słowa: Teresa Gałczyńska na melodię „Jadą goście jadą”
Chłopcy z całej Polski, to nasza drużyna,
pod przywództwem Smudy, EURO rozpoczyna.
Nie braknie im wiary, nie braknie im męstwa,
kiedy nasze orły, ruszą do zwycięstwa.
Ref.: To i hola, hola, la, la
Będziemy Was wspierać, do walki zagrzewać,
żeby potem dumnie, Mazurka zaśpiewać.
Ref.: To i hola, hola, la, la
Polska, biało-czerwoni, Polska, biało-czerwoni!
Polska, biało-czerwoni, Polska, biało-czerwoni!
Polska, biało-czerwoni, Polska, biało-czerwoni!
KRONIKA PARAFII ZA MAJ 2012 r.
Adam, Łukasz ORŁOWSKI, kawaler z Chylic i Katarzyna OSUCH rodem z Powsina, córka Stanisława Osucha, długoletniego chórzysty w naszej parafii, matka z domu Karaś z Powsina. Mszy ślubnej przewodniczył ks. Bogdan Jaworek. Oprawa muzyczna - chór parafialny.
Drogim Nowożeńcom życzymy Bożego błogosławieństwa i stałej opieki Maryi, Matki Pięknej Miłości.
ś.p. Henryk KRZYCHOLIK ur. 8 czerwca 1919 roku, zmarł 27 kwietnia 2012 roku. Ostatnio mieszkał u córki w Powsinie przy ul. Kremowej. Na tydzień przed śmiercią w niedzielę uczestniczył we Mszy świętej i przystąpił do Komunii św. Był żołnierzem Armii Krajowej, brał udział w Powstaniu Warszawskim w 1944 roku. Pogrzeb odbył się 2 maja 2012 roku. Podczas Mszy św. pogrzebowej śpiewał chór parafialny, a to dlatego, ze córka zmarłego Lucyna, z męża Szymańska jest chórzystką.
JUBILEUSZE i ROCZNICE MAŁŻEŃSKIE
W CZERWCU 2012 ROKU SREBRNE JUBILEUSZE MAŁŻEŃSKIE OBCHODZĄ:
Ryszard MICHALCZYK i Lucyna z domu RYMARCZYK, zamieszkali w Bielawie, ślub kościelny zawarli 6 czerwca 1987 roku w Praszowie, Kieleckie. Mają dwoje dzieci Damiana i Katarzynę.
Zdzisław SOCHAJ i Ewa z domu GŁĘBICKA, zamieszkali w Bielawie przy Okrzeszynie. Ślub kościelny zawarli 20 czerwca 1987 roku w Warszawie, w kościele NMP Matki Kościoła. Mają troje dzieci: Anna, Mikołaj, Przemysław.
Małżonkom, obchodzącym jubileusz 25-lecia życzymy błogosławieństwa Bożego i opieki Maryi Tęskniącej – Powsińskiej oraz doczekania się złotego jubileuszu małżeństwa.
Pod koniec maja br. podczas zebrania dla księży, dowiedzieliśmy się o reorganizacji dekanatów i o zmianach personalnych wśród proboszczów.
Parafie: św. Elżbiety w Powsinie, Św. Anny w Wilanowie i św. Apostołów Piotra i Pawła w Pyrach, po drugiej wojnie światowej należały do dekanatu piaseczyńskiego. W 1985 roku, zostały wyłączone z Piaseczna i przydzielono je do nowoutworzonego dekanatu Mokotów Dolny. W trzy lata później powstał nowy dekanat – Warszawa-Ursynów, do którego została przyłączona parafia w Powsinie. Zapyta ktoś, co Powsin ma wspólnego z dzisiejszym Ursynowem? Dawna wieś Kabaty już w XV wieku należała do naszej parafii. Obecnie na dawnych polach gospodarzy z Kabat, powstało ogromne osiedle mieszkaniowe Ursynów – Kabaty a wraz z nim nowe parafie.
Po 24 latach jeszcze w tym roku zostaniemy odłączeni od Ursynowa i przyłączeni do dekanatu Wilanowskiego. Dlaczego? Chodzi o to by obszar parafii pokrywał się z administracją samorządową. Ponieważ większość terytorium naszej parafii przynależy do Urzędu Dzielnicy Wilanów, dlatego też i pod względem administracji kościelnej będziemy przypisani do dekanatu wilanowskiego. Szkoda! Dekanat ursynowski to młode prężnie działające parafie, generujące wiele dobrych inicjatyw duszpasterskich.
Mają być zlikwidowane cztery niewielkie dekanaty m.in. dekanat służewski. Jego parafie: św. Katarzyna, przejdzie do Ursynowa, Dominikanie do Mokotowa, Stegny do Wilanowa.
Zmiany personalne wśród proboszczów na Ursynowie szykują się dwie. Na emeryturę przechodzi ksiądz Tomasz Król na Ursynowie – Imielinie. Na jego miejsce będzie mianowany ksiądz Henryk Małecki dotychczasowy szef wydziału duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Księdza Małeckiego znamy z tego, że w ubiegłym roku był zaproszony na dożynki parafialne i wygłosił wspaniałą homilię. Jest on kapłanem wielkiej wiary. Druga zmiana na Ursynowie Północnym – Stokłosy w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego. Dotychczasowy Proboszcz ksiądz Tadeusz Wojdat przechodzi na emeryturę a na jego miejsce ma być mianowany ksiądz Dariusz Gas, dotychczasowy proboszcz parafii św. Anny w Piasecznie. Na wiosnę przyszłego roku są przewidziane zmiany granic niektórych parafii.
W rozmowie z księdzem Wojciechem Bartkowiczem, rektorem Seminarium Duchownego w Warszawie, dowiedziałem się, że aktualnie w Seminarium jest 132 kleryków. Biorąc pod uwagę poszczególne roczniki, to ich liczebność przedstawia się następująco: I rok: 27 kleryków; II rok – 21; III rok – 16; IV – 22; V – 20 i na VI – 18.
Najwięcej powołań jest w diecezji tarnowskiej, na drugim miejscu – Katowice i na trzecim - Archidiecezja Warszawska, która wyprzedziła Kraków- plasujący się obecnie na czwartym miejscu. Średnia wieku wstępujących do warszawskiego seminarium, wynosi 22 -23 lata. Najstarszy kleryk ma 41 lat i jest na III roku studiów teologicznych. Połowa kleryków wstępuje do Seminarium zaraz po maturze. Druga połowa to są albo absolwenci studiów na innych uczelniach lub też pracujący zawodowo, którzy później zdecydowali się wejść na drogę powołania kapłańskiego. Ponadto z terytorium Archidiecezji Warszawskiej, pochodzi tylko połowa kleryków, reszta zgłasza się z różnych diecezji z terenu Polski. Kandydaci do kapłaństwa spoza naszego terenu przeważnie studiują na stołecznych uczelniach lub pracują w Warszawie, tu mieszkają, i tu potem zgłaszają się do naszego seminarium.
W dniu 2 czerwca br., w katedrze na Starym Mieście ksiądz kardynał Kazimierz Nycz wyświęcił na kapłanów 14 kleryków. Pozostałych 4 z VI roku, zostało odesłanych na roczny urlop i przebywają w parafiach na praktykach duszpasterskich. Ewentualnie będą wyświęceni w późniejszym terminie. Prośmy Boga o dar powołania do kapłaństwa spośród młodzieńców z naszej parafii.
3. I KOMUNIA ŚWIĘTA W NASZEJ PARAFII
W dniu 27 maja 2012 roku, do I Komunii Świętej przystąpiło 32 uczniów.
Dzieci z naszej parafii: Bakuła Aleksandra, Borkowska Natalia, Ferentc Maria, Gerula Jan, Janek Tomasz, Karaszewski Jan, Kosycarz Natalia, Kowalczyk Karolina, Kowalska Martyna, Kozłowska Oliwia, Kulisiewicz Jan, Latoszek Patrycja, Mirek Karolina, Nieman Alex, Osuch Jakub, Pietraszkiewicz Aleksandra, Świerkula Maria, Trojanowska Helena, Zagumny Adrian, Zajko Hanna.
Dzieci z innych parafii: Banaszczyk Mikołaj, Białowąś Anita, Gac Michał, Gajek Wiktoria, Jasińska Emilia, Jazgierski Olaf, Kosiorek Antonina, Kowalski Filip, Raczyński Piotr, Szutkowska Zuzanna, Szynkiewicz Paulina, Tarnacki Maciej.
W ubiegłym roku zdecydowanie było więcej chłopców, przystępujących do I Komunii Świętej. W tym roku więcej było dziewcząt – 19, a chłopców – 13.
ROK
|
Liczba dzieci u |
2008
|
23
|
2009
|
25
|
2010
|
34
|
2011
|
40
|
2012
|
32
|
W rzeczywistość z terenu naszej parafii jest o wiele więcej dzieci w wieku pierwszo- komunijnym. Ponieważ uczęszczają one do szkół poza miejscem zamieszkania, dlatego też idą do I Komunii Świętej tam gdzie chodzą do szkoły.
Jest jeszcze jedna kwestia: czy I Komunię Świętą można nazwać imprezą? Niestety, takie określenie, sam słyszałem kilka lat temu z ust niektórych matek, gdy na spotkaniu z rodzicami była omawiana I Komunia Święta ich dzieci. Wydaje się, że młode pokolenie ojców i matek jest inne niż to, które było kilkadziesiąt lat temu. Natomiast Jezus Chrystus pozostaje poza czasem i zawsze jest ten sam. Syn Boży czeka i zaprasza nas do siebie w każdym czasie. Dlatego też z ogromną nadzieją patrzymy na te dzieci, które w tym roku przystąpiły do pierwszej Komunii Świętej. Wierzymy, że będą mieć udział w życiu religijnym w naszym kościele, na przykład, poprzez uczęszczanie na niedzielną Mszę Świętą z udziałem dzieci o godzinie 10. 30 specjalnie prowadzoną przez księdza Jarosława.
4. DZIĘKUJEMY MAŁŻEŃSTWU MAŁKOWSKICH Z POWSINA
Przy wjeździe do Powsina od strony Wilanowa, po prawej stronie u zbiegu ulic Czekoladowej i Przyczółkowej, w pobliżu przystanku autobusowego, stoi murowany Krzyż, z roku 1898. Jego fundatorami byli Franciszek i Zofia Latoszkowie. Natomiast Michalina i Stanisław Małkowscy z ulicy Czekoladowej przyczynili się do odnowienia krzyża i ufundowali nowe ogrodzenie. Ksiądz proboszcz Lech Sitek odprawił nabożeństwo i Mszę św. w intencji dobroczyńców. Inicjatywa godna Pochwały.
5. NOWE INWESTYCJE W DOMU PARAFIALNYM
Ksiądz proboszcz Lech Sitek zdecydował się na wymianę okien w salach na parterze domu parafialnego. Wstawione plastikowe okna niewątpliwie przyczynią się do obniżenia zużycia gazu do ogrzewania części parafialnej budynku. Na piętrze, gdzie mieszkają siostry, okna były wymieniane kilka lat temu.
Ponadto w Domu Parafialnym, zostały wymienione stare żeliwne grzejniki na nowe, które są bardziej wydajne. Ponadto został zakupiony nowy piec gazowy, który będzie ogrzewał część parafialną budynku. Ksiądz Proboszcz planuje wymienić podłogę w salach. Dotychczasowe, plastikowe pokrycia, po przeszło 30 latach zużyły się. Jeszcze jedna sprawa, pozostało do zrobienia ocieplenie styropianem zewnętrznych murów domu parafialnego. Niewątpliwie inwestycja ta przyczyniłaby się do obniżenia kosztów ogrzewania budynku.
6. KIEDY BĘDZIE PROMOCJA ALBUMU?
Już po raz trzeci termin promocji albumu: „ 100-lecie Chóru i Orkiestry w Parafii Powsin” został przesunięty. Tym razem z powodu grafika komputerowego, który wyjechał na tygodniowy urlop do Hiszpanii. Znowu przygotowania albumu do druku zostało przesunięte w czasie. Wydawca zapowiada, że realnym terminem będzie niedziela 17 czerwca 2012 roku. Chodzi o to, że album będzie miał twardą oprawę a to jest ręczna robota wymagająca więcej czasu. Być może, że album będzie w sprzedaży o tydzień wcześniej tj. 10 czerwca. Ten termin nie jest pewny. „Co się odwlecze to nie uciecze” znamy to powiedzenie. Jest też i drugie przysłowie „co nagle to po diable”. Myślę, że edycja oczekiwanego albumu będzie dojrzałym owocem pracy zespołu wielu osób.
KALENDARZ DUSZPASTERSKI NA CZERWIEC 2012 r.
INTENCJA MODLITW NA CZERWIEC:
o potrzebne łaski i dary Ducha Świętego dla kapłanów |
NABOŻEŃSTWA CZERWCOWE:
W dni powszednie o godzinie 18.30 po Mszy św. Wieczornej
W niedzielę i święta o godzinie 17.30
|
BEZPŁATNE PORADY PRAWNE: w kancelarii parafialnej,
w każdy drugi czwartek miesiąca, o godz. 19.00. |
3 VI – NIEDZIELA UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ
I ŚWIĘTO DZIĘKCZYNIENIA ZA DAR ŻYCIA I RODZINĘ
11.45 – finał marszu dla Życia i Rodziny
12.00 – 13.30 - Msza św. dziękczynna z uroczystym Aktem Dziękczynienia. Eucharystii przewodniczyć będzie i homilię wygłosi ks. kardynał Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich.
13.30 - otwarcie miasteczka dla dzieci. Gra rodzinna „DZIĘKUJĘ znaczy KOCHAM”
14.00 – 21.00 - Występy artystów: Jaszko Broda, Majka Jerzowska, Mietek Szcześniak, Barathanki, Maleo Reggae Rockers, Raz Dwa Trzy.
15.00 - wypuszczenie baloników „DZIĘKUJĘ” do Nieba
Wiernych naszej parafii prosimy o liczny udział w uroczystości DZIĘKCZYNIENIA, przy Świątyni Opatrzności Bożej. Mamy blisko! Wykorzystajmy okazję i pojedźmy do Wilanowa 3 VI 2012 roku.
II W NASZYM KOŚCIELE W POWSINIE DZISIAJ BĘDZIE:
· Rocznica I Komunii dzieci z klas trzecich. Msza św. o godzinie 10.30
· Msza św. w intencji dziękczynno błagalnej w intencji Bractwa Trójcy Przenajświętszej o godzinie 12.00
· Dzisiaj z racji I Niedzieli Miesiąca, po sumie adoracja Najświętszego Sakramentu i procesja Eucharystyczna
· Nabożeństwo czerwcowe – 17.30
· Zbiórka ofiar do puszek na dokończenie budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Ksiądz kardynał Kazimierz Nycz prosi o hojne ofiary do puszek. Będą one przeznaczone na zakup miedzianej blachy i pokrycie kopuł na Świątyni (9, 6 mln zł). Ksiądz kardynał Kazimierz Nycz ofiarodawcom składa serdeczne Bóg zapłać.
· Dzisiaj przypada 24 rocznica wyświęcenia na biskupa (1988 r.) księdza kardynała Kazimierza Nycza, pasterza archidiecezji warszawskiej. Podczas Mszy św. o godzinie 18.00, po modlitwie po Komunii będziemy śpiewać hymn dziękczynny: „Ciebie Boga wysławiamy”.
· Również dzisiaj w naszym kościele adoracja połączona z medytacją nad Słowem Bożym o godzinie 19.30
7 VI – CZWARTEK. UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA I KRWI CHRYSTUSA
· W Polsce powyższa uroczystość znana jest pod nazwą „Boże Ciało”. Nazwa ta jest o tyle myląca, że Bóg nie ma ciała. Tylko Syn Boży Jezus Chrystus stał się człowiekiem, miał ludzkie ciało. Bóg i Człowiek. Pozostał wśród nas pod osłoną chleba – Ciało i wina – Krew Chrystusa. Dzisiaj lud wierny składa wyznanie wiary w rzeczywistą obecność Pana Jezusa w Eucharystii pod postaciami chleba i wina. Dekorując ołtarze, biorąc udział w procesji Bożego Ciała, dziękujemy Chrystusowi, że jest zawsze wśród nas obecny i karmi nas swoim Ciałem i Krwią.
· W Boże Ciało Msze św. według rozkładu niedzielnego. Po sumie o godzinie 12.00 wyruszy procesja do IV ołtarzy. Będą one ustawione wzdłuż ulicy Przyczółkowej.
· Do czynnego zaangażowania się w procesji prosimy:
- dzieci pierwszokomunijne i rocznicowe,
- ojców dzieci do niesienia chorągwi,
- ministrantów,
- chór parafialny,
- będzie też orkiestra dęta, „Zespół artystyczny z Warszawy”
· Na całej trasie procesji prosimy o udekorowanie domów, flagami, obrazami i emblematami o treści religijnej.
· W dniu dzisiejszym wierni mogą uzyskać odpust zupełny za udział w uroczystym śpiewie „Przed tak wielkim sakramentem”.
· Przez osiem dni, dawna Oktawa Bożego Ciała, będzie procesja eucharystyczna w dni powszednie po Mszy św. o godzinie 18.00, a w Niedzielę o godzinie 17.30
9 VI – SOBOTA. ROCZNICA POŚWIĘCENIA KOŚCIOŁA KATEDRALNEGO
· Na starym mieście w Warszawie, przy ulicy Świętojańskiej znajduje się Katedra czyli kościół arcybiskupa warszawskiego. Został on całkowicie zniszczony podczas powstania w 1944 roku. Odbudowa katedry trwała kilkanaście lat. Ksiądz kardynał Stefan Wyszyński, arcybiskup warszawski, dnia 9 czerwca 1960 roku, na nowo ją poświęcił. Dzisiaj obchodzimy 52 rocznicę tego wydarzenia.
· W naszym sanktuarium o godzinie 17.30 różaniec w intencjach dziękczynno – błagalnych a o 18.00 Msza św. w/w intencjach.
· Po Mszy św. wieczornej nieszpory i procesja eucharystyczna z racji oktawy Bożego Ciała.
· Z racji oktawy Bożego Ciała, dzisiaj nieszpory i procesja Eucharystyczna o godzinie 17.30
13 VI – ŚRODA. WSPOMNIENIE ŚW. ANTONIEGO Z PADWY
· Dzisiaj przypada 10 rocznica śmierci ś.p. siostry Serafiny Głowacz. Zmarła 13 czerwca 2002 roku w wieku 88 lat. Została pochowana na nowym cmentarzu. W Powsinie mieszkała 23 lata. Nasi parafianie pamiętają o s. Serafinie, wspominając ją w wypominkach. Dziękujemy. Msza św. rocznicowa, za ś. p. siostrę Serefinę będzie dzisiaj o godzinie 7.00 rano.
· Po Mszy św. wieczornej, przedostatnie nieszpory i procesja eucharystyczna.
14 VI – CZWARTEK. ZAKOŃCZENIE OKTAWY BOŻEGO CIAŁA
· Msza św. o godzinie 17.00 na intencję mieszkańców Starych Kabat i o błogosławieństwo dla pól kabackich;
· Po Mszy św. ostatnie nieszpory i procesja eucharystyczna oraz poświęcenie wianków z ziół i kwiatów.
· Według uznania mieszkańców Kabat, ewentualnie wyruszy procesja z krzyżem i chorągwiami. Cel modlitwa błagalna o dobre urodzaje.
· Dzisiaj nie będzie Mszy św. o godzinie 18.00.
15 VI – PIĄTEK. UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA
· ŚWIATOWY DZIEŃ MODLITW O UŚWIĘCENIE KAPŁANÓW
· Po Mszy św. o godz. 18.00 nabożeństwo czerwcowe i akt wynagrodzenia
· Można zyskać odpust zupełny za publiczne odmówienie aktu wynagrodzenia Sercu Pana Jezusa
· Z racji przypadającej dzisiaj uroczystości nie ma postu. Można spożywać pokarmy mięsne.
16 VI – SOBOTA. NIEPOKALANEGO SERCA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
· OGÓLNOPOLSKA PIELGRZYMKA NA JASNĄ GÓRĘ W INTENCJI TRZEŹWOŚCI RODZIN 16 -17 czerwca 2012 roku
Hasło: „ Rodzina szkoła trzeźwości miłość jest trzeźwa.”
Rozpoczęcie w sobotę 16 czerwca o godzinie 17.00
Uroczysta Masza św. w niedzielę 17 czerwca o godzinie 9.30
Więcej informacji: www.duszpasterstwotrzezwosci.pl
· W naszym sanktuarium:
- różaniec w intencjach dziękczynno – błagalnych o godzinie17.30
- Msza św. sanktuaryjna o godzinie 18.00
- Po Mszy św. nabożeństwo czerwcowe
· Wspólnota Przymierza Rodzin MAMRE organizuje wyjazd do Częstochowy na Msze św. o uzdrowienie. Zbiórka przy kościele w Powsinie o godzinie 12.00. Zapisy u księdza Jarosława.
· Promocja albumu: „100-lecie Chóru i Orkiestry w Parafii w Powsin” odbędzie się dzisiaj po sumie o godzinie 12.00 w Domu Parafialnym. Zapraszamy chórzystów, orkiestrantów, osoby współpracujące i wspierające powstanie albumu. Będą też zaproszeni goście z zewnątrz.
· Po każdej Mszy św. będzie można kupić album w cenie 40 zł. Liczba egzemplarzy ograniczona.
· Wspólnota Przymierza Rodzin MAMRE iksiądz Jarosław zaprasza do naszego kościoła na Mszę św. uwielbienia na godzinę 19.30.
· ŚWIATOWY DZIEŃ MIGRANTA I UCHODŹCY:
- MIGRACJA: oznacza przenoszenie się ludzipomiędzy różnymi krajami, zazwyczaj w celach zarobkowych. Zyskując lepsze zarobki, częstokroć tracą oni wartości duchowe, religijne i narodowe. Prośmy Boga o bardziej przemyślane decyzje dla naszych rodaków, którzy planują wyjazd „za chlebem”.
- W Polsce coraz częściej spotykamy uchodźców, czyli osoby opuszczające swój rodzinny kraj, by ratować swoje życie i osobistą wolność. Prośmy Boga aby znalazły u nas schronienie i zostały otoczone życzliwą opieką ze strony rządu.
· OBCHODZIMY DZIEŃ OJCA. W naszych modlitwach pamiętajmy dzisiaj o OJCACH. Samotne matki wychowujące dzieci najlepiej wiedzą, jak brak ojca w rodzinie ujemnie odbija się na kształtowaniu postaw młodego pokolenia. Prośmy Boga o trwałość związków małżeńskich.
· W naszym sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej:
- różaniec w intencjach dziękczynno – błagalnych o godzinie17.30
- Msza św. sanktuaryjnaw w/w intencjach o godzinie 18.00
· Młodzież III klas gimnazjalnych, przygotowująca się do Sakramentu Bierzmowania, dzisiaj będzie mieć indywidualne spotkania z ks. Jarosławem od godziny 11.00 w kancelarii parafialnej
24 VI – NIEDZIELA. UROCZYSTOŚĆ NARODZENIA ŚW. JANA CHRZCICIELA
· Narodziny Jana Kościół czci osobnym świętem. Dlaczego? Według Bożego zamysłu Jan miał być poprzednikiem Chrystusa aby przygotować lud na przyjście Syna Bożego – Jezusa Chrystusa. Św. Jan Chrzciciel jest patronem wielu kobiet i mężczyzn. Wszystkim solenizantom i solenizantkom „życzymy, życzymy zdrowia i szczęścia i Bożego błogosławieństwa” na każdy dzień. W intencji obchodzących dzisiaj imieniny, Msza św. o godzinie 7.00 rano. Zaprasza ks. Jan.
· Koło Przyjaciół Radia Maryja spotyka się dzisiaj na Mszy św. o godzinie 9.00. Po Mszy św. zebranie w sali parafialnej. Po każdej Mszy św. zbiórka ofiar do puszki na potrzeby Radia Maryja, które utrzymuje się i działa tylko dzięki materialnemu wsparciu ludzi dobrej woli, ceniących potrzebę i wartość katolickich mediów
· Nabożeństwo czerwcowe o godzinie 17.30 a o 18.00 Msza św. wieczorna.
· Dzisiaj przypada 51 rocznica święceń kapłańskich ks. Jana Świstaka. Msza św. w intencji jubilata o godzinie 18.00 Zapraszam.
· Dzisiaj imieniny obchodzą Władysławowie. W dawnej Polsce imię to było znane jako Wodzisław. W pierwszym członie zawiera ono czasownik „włodzić” czyli władać, panować oraz dodano partykułę „sław”. W formie zlatynizowanej imię to od XI wieku znane jest jako „Ladislaus” czyli „Ładysław”. Od XIII wieku większość zapisów przeważa jako Władysław. W katalogu świętych zazwyczaj są wymieniani dwaj: św. Władysław Węgierski żyjący w XI wieku oraz błogosławiony Władysław z Gieleniowa k/Opoczna, żyjący na przełomie XV i XVI wieku. Dzisiejszym solenizantom Władysławom składamy najlepsze życzenia Bożego błogosławieństwa w życiu osobistym i rodzinnym.
28 VI – CZWARTEK. 14 ROCZNICA KORONACJI OBRAZU MARYI TĘSKNIĄCEJ – POWSIŃSKIEJ.
· MSZA ŚW. DZIĘKCZYNNA ZA KORONACJĘ o godzinie 18.00 w kościele. Nie będzie uroczystości rocznicowej na zewnątrz przy ołtarzu polowym.
· APEL JASNOGÓRSKI o godzinie 21.00. Poprzedzi go modlitwa różańcowa o godzinie 20.30
SERDECZNIE ZAPRASZAMY parafian i pielgrzymów na wspólną modlitwę i radosne przeżywanie 14 rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Tęskniącej.
· Spowiedź przed zakończeniem roku szkolnego, dzisiaj od godziny 17.00
29 VI - PIĄTEK. UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTYCH APOSTOŁÓW PIOTRA I PAWŁA
· ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO. Msza św. szkolna o godzinie 9.00, spowiedź od godziny 8.30 Zakończenie roku w szkole godzina 10.00
· Pozostałe Msze św. w dniu dzisiejszym będą o godzinie 7.00 i 18.00
· Dzisiejszym solenizantom składamy najlepsze życzenia Bożego błogosławieństwa, Niech Święci Patronowie wypraszają u Boga skuteczną pomoc w trudach życia codziennego.
· Z racji przypadającej dzisiaj uroczystości nie ma postu, można spożywać pokarmy mięsne.
· W naszym sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej:
- różaniec w intencjach dziękczynno – błagalnych o godzinie17.30
- Msza św. sanktuaryjnaw w/w intencjach o godzinie 18.00
- Nabożeństwo czerwcowe o godzinie 18.30
UROCZYSTOŚĆ 121 ROCZNICY KONSEKRACJI KOŚCIOŁA W POWSINIE
· Konsekracja oznacza poświęcenie kościoła. Przypomnijmy sobie: pierwszy kościół drewniany w Powsinie - 1398 rok; murowany - 1725; pierwsza przebudowa kościoła murowanego nastąpiła w 1891 roku. W tym też roku biskup Kazimierz Ruszkiewicz z Warszawy, dokonał ponownej konsekracji naszej świątyni. Rocznicę poświęcenia kościoła w Powsinie, obchodzimy w najbliższą Niedzielę po Świętym Piotrze i Pawle (29 VI ). Tego dnia przed rozpoczęciem Mszy św. będą zapalane zacheuszki, czyli lichtarze ze świecą umieszczoną na filarach głównej nawy kościoła.
· Niedziela miesięcznej adoracji Najświętszego Sakramentu. Po sumie krótkie nabożeństwo zakończone procesją Eucharystyczną.
- w dni powszednie: 7.00 i 18.00
- w niedziele: 7.00, 9.00, 10.30 dla dzieci, 12.00 i 18.00
Spowiedź: na pół godziny przed Mszą Świętą i podczas Mszy
Telefon: (0-22) 648 38 46
nr konta bankowego Parafii: 89 1240 2135 1111 0000 3870 8501
Parafialny Zespół Caritas: magazyn czynny w drugą i czwartą sobotę miesiąca 10.00-11.00 w Domu Parafialnym, ul. Przyczółkowa 56,
nr konta bankowego: 93 1240 2135 1111 0010 0924 9010
Bóg zapłać za ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki!
Redakcja WP działa pod opieką ks. Lecha Sitka. Sprawydotyczące parafii Powsin opracowuje ks. Jan Świstak i ks. Bogdan Jaworek. Redaktor Naczelny: Agata Krupińska, Redakcja: Maria Zadrużna, Teresa Gałczyńska, Justyna i Michał Chodakowscy, Aleksandra Kupisz- Dynowska.