Grudzień 2024 ISSN 1731-5069 nr 12 (280)
Pismo rzymskokatolickiej parafii p.w. św. Elżbiety w Warszawie-Powsinie
Adwent to czas na przyjęcie Pana, który wychodzi nam na spotkanie, czas patrzenia w przyszłość i przygotowania się na powrót Chrystusa.
Adwent (łac. adventus – przyjście) – w kościołach chrześcijańskich to okres trwający od nieszporów pierwszej niedzieli adwentu, przypadającą cztery tygodnie przed Świętami Bożego Narodzenia. Jednocześnie jest to czas poprzedzający pamiątkę pierwszego przyjścia czyli narodzin Chrystusa. Adwent trwa do Wigilii Bożego Narodzenia, czyli do 24 grudnia. Na adwent składają się cztery niedziele adwentowe. W okresie adwentu kapłan sprawuje Msze Święte w ornacie koloru fioletowego, symbolizującym czas pokuty i przygotowania się do jednego z najważniejszych świąt, czasu pojednania z Bogiem i ludźmi. W trzecią niedzielę wyjątkowo kapłan zakłada ornat koloru różowego, który symbolizuje radość zbliżającej się uroczystości Narodzenia Pana Jezusa.
W Kościele katolickim są odprawiane w tym okresie o świcie (lub też ze względów praktycznych o innej porze) msze, zwane roratami. Są to msze ku czci Najświętszej Maryi Panny, na pamiątkę tego, że przyjęła nowinę od Archanioła Gabriela, zwiastującego, iż zostanie Matką Syna Bożego. W pierwszą niedzielę adwentu – w Kościele katolickim – rozpoczyna się nowy rok liturgiczny.
W liturgii Kościoła katolickiego, adwent można podzielić na dwa okresy:
Papież Benedykt XVI mówił o adwencie: „Obudzić we wspomnieniach dobroć, a przez to otworzyć drzwi nadziei”, Jan Paweł II natomiast zachęcał do czuwania: „Co to znaczy czuwam? To znaczy, staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawiać, przezwyciężać je w sobie. To taka bardzo podstawowa sprawa…”
Tradycją adwentową w kościele jest wieniec adwentowy.
Cztery świece zapalane na wieńcu symbolizują kolejne niedziele Adwentu – im bliżej Świąt, tym pełniejsza ogarnia nas światłość. Zieleń wieńca jest symbolem życia i dziewiczości Maryi Matki Bożej. W Adwencie, zgodnie z tradycją ołtarz zdobimy kwiatami z umiarem, odpowiadającym charakterowi tego czasu. Światło jest symbolem Chrystusa, który sam powiedział: Ja jestem Światłością świata, kto idzie za Mną nie będzie chodził w ciemnościach (Jan 8, 12) i symbolem Ducha Świętego – światłości sumień.
Rozpoczyna się Adwent. Jak mamy go przeżyć?
Więcej się modlić, zachować większe skupienie. Znaleźć czas na czytanie Pisma świętego. Nie dać się pochłonąć jedynie przez przedświąteczną bieganinę, przez szał zakupów. A jeśli myślimy o świątecznych prezentach, to pamiętajmy, że najlepszym upominkiem jest dobroć, poświęcony czas, a nie wystawność darów materialnych.
Warto pomyśleć, jak bardzo sami potrzebujemy dobrego słowa, jak wielu wokół nas tak bardzo potrzebuje dobrego słowa od nas. Postarajmy się przełożyć to na najprostsze zadania, takie, które możemy jeszcze tego wieczoru, tej nocy, wypełnić. Poświęćmy więcej czasu na rozmowę swojej rodzinie, dzieciom w szczególności.
Zachęcamy do oczyszczenia duszy przez spowiedź, uczestnictwo w Roratach i REKOLEKCJACH ADWENTOWYCH. Poświęćmy więcej czasu, by skupić się na modlitwie i pogłębić więź z Bogiem i ludźmi.
Aby z radością przeżyć tajemnicę Bożego Narodzenia bądźmy czujni, trwajmy na modlitwie, oczekujmy na przyjście Pana Jezusa. Prośmy Maryję by towarzyszyła wszystkim uciekającym się pod jej macierzyński płaszcz w czasie adwentu.
ks. Proboszcz Lech Sitek
„Czytanki 1998 r.” wydano staraniem Parafii św. Elżbiety w Powsinie z okazji koronacji koronami papieskimi cudownego wizerunku Matki Bożej Tęskniącej. Wydano je za pozwoleniem Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Czytanki opracowała mgr. Hanna Kosyra-Cieślak. WP przypominają te teksty, które nadal są bardzo aktualne.
7 maja – Maryja – Opiekunka ludzkich trosk
…od wieków nie słyszano,
aby ktokolwiek, uciekając się do Ciebie,
Twej pomocy wzywając,
Ciebie o przyczynę prosząc,
miał być od ciebie opuszczony…
Matka Boża Tęskniąca z cudownego obrazu w powsińskim kościele świętej Elżbiety oczy uniesiony ma ku górze, ku niebu. Zapatrzona w inny, Boski świat – nie zapomina przecież o swych dzieciach tu, na ziemi. Słyszy ludzkie prośby i błagania, bierze w swoje jasne dłonie wielkie ludzkie dramaty i drobne codzienne sprawy.
Wokół cudownego obrazu błyszczą wota jak złote i srebrne krople łez. Każda łza - to wysłuchana ludzka modlitwa, to wyszeptany żal przyniesiony do Matki, to zawierzona tajemnica. A Ona - zamyka te ludzkie troski w swoim kochającym sercu, radzi, ratuje pociesza…
Wokół cudownego wizerunku umieszczonego w ołtarzu głównym powsińskiego kościoła zawieszono tylko niewielką cząstkę wotów, jakie Matce Bożej Tęskniącej przynieśli wdzięczni ludzie. Przeglądając parafialne księgi inwentarzowe, protokoły wizytacji, znajdujemy długie spisy cennych darów: serca, korale, łańcuchy, krzyże, ryngrafy, pierścienie… Większość ich złożono w depozycie. Gdyby wszystkie ułożyć obok siebie, powstałaby długa droga, jaką przez wieki powsińska Madonna przemierzała ze swym ludem.
A przecież każde wotum, każdy srebrny klejnot, koralik, pierścionek - to odrębna ludzka historia, jedyna w swoim rodzaju, pasjonująca i niepowtarzalna; czasem - obejmujące całe ludzkie życie. Znamy zaledwie kilka z nich: uratowane życie dziecka, przywrócone zdrowie, powrót z długiej i ciężkiej choroby, kiedy już wszyscy opuścili ręce i lekarzy nie dawali nadziei na wyzdrowienie…
W Księdze Łask znajdujemy garść zapisów. Dwa złote serca - to „wotum wdzięczności za ocalenie życia męża i żony w powstaniu warszawskim oraz za wszystkie łaski otrzymane w ciągu całego życia”. Złoty pierścionek – „podziękowanie za szczęśliwe małżeństwo syna i dobrą synową”. „złoty łańcuszek - za uzdrowienie dziecka.”
I jeszcze kilka innych: „polecając się Jej opiece”, „podziękowanie za zdrowie i łaskę”, „podarunek od grupy pielgrzymów” …
Zapisy te pochodzą z ostatnich kilku lat; Księgę Łask zaczęto prowadzić od lat dziewięćdziesiątych naszego wieku. Dawniejsze czasy okrywa milczenie, ale przecież już trzy wieki temu wdzięczni ludzie składali swe dary przed cudowny wizerunek powsińskiej Maryi. Świadczą o tym wota „srebrne, piękne” odnotowane choćby w protokole wizytacji z 1675 roku – pierwszym, jaki się zachował. Zapisano ich wówczas kilka. Kolejne wizytacje i spisy inwentarzowe przynoszą coraz dłuższe listy. Nie wiemy, kto je przyniósł i za jakie łaski dziękował. Nie znamy nawet dokładniejszego czasu gromadzenia w powsińskim kościele tych widocznych znaków cudownej opieki Matki Bożej Tęskniącej i kultu, jakim otaczali ją tu wierni. Spisy dwudziestowieczne - to już długie listy klejnotów, które mogłyby ułożyć się w całkiem spory skarbiec - skarbiec łask i dobrodziejstw Maryi. Jest to także skarbiec serc ludzkich wdzięcznych swej Matce za Jej wszech pośrednictwo i za to, że słucha uważnie ludzkich próśb, choć oczy wzniesione ma w niebo.
Opracowała mgr Hanna Kosyra-Cieślak
Dobrze znany całej powsińskiej społeczności Pan Andrzej Józef Melak jako: przyjazny kolega, sąsiad, chórzysta, autor tekstów o tematyce historycznej, nie tylko miejscowy, ale polski i międzynarodowy działacz społeczny, samorządowiec, prezes Komitetu Katyńskiego, poseł na Sejm VIII kadencji… Obecnie Radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego. I tak można byłoby wymieniać, co nie omieszkam zrobić, żeby chociaż w skromnej części udokumentować podstawę do uhonorowania w dniu 11 listopada 2024 r. naszego mieszkańca Andrzeja Melaka przez Prezydenta Polski Andrzeja Dudę, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności społecznej na rzecz zachowania pamięci o ofiarach zbrodni katyńskiej oraz katastrofy smoleńskiej.
Jak widać na zdjęciach poprzedzone to było wieloma innymi odznaczeniami prezydenckimi, resortowymi i innych organizacji pozarządowych. Są to:
Działalnością społeczną godną naśladowania jest systematyczne upamiętnianie przez Pana Andrzeja osób i miejsc związanych z naszą historią. Efektem tej inicjatywy w Powsinie są:
Poza terenem naszej Małej Ojczyzny na uwagę zasługują kolejne działania:
Uroczystości wręczeniaodznaczenia 11 XI 24. Na zdjęciu od lewej: Andrzej Melak, prezydent Duda, Wiesław Budzyński. Belweder 11 XI 24. Fot. Ł. Kudlicki. |
Na uwagę zasługuje fakt, że prawie wszystkie wyżej wymienione upamiętnienia, wykonano bez zgody władz lokalnych.
Z uwagi na ilość dokonanych i dalej realizowanych przedsięwzięć przez Pana Andrzeja i Jego braci, przytoczyłam tu tylko niektóre dane faktograficzne. Ale to wystarczy, żeby sobie uzmysłowić, ile takie działania wymagają osobistego czasu, odwagi, zaangażowania sił i środków oraz wielkiej determinacji, wynikającej z poczucia patriotycznego obowiązku nawet kosztem życia osobistego i rodzinnego. Dlatego też kieruję serdeczny ukłon w stronę bratowych, które miałam przyjemność spotykać na uroczystościach w Olszynce Grochowskiej, a nade wszystko do Twojej żony Pani Hani Melak, doceniając Jej wyrozumiałość, wspieranie i utożsamianie się z tym co można i należy robić, żeby Polska była Polską!
Drogi Andrzeju, gratuluję i niech ten Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, stanie się impulsem Twojej dalszej niestrudzonej camino w kierunku przedszkoli, szkół, uczelni (w tym np. UTW) i innych organizacji (np. spotkanie z bliskim Ci Zespołem „Powsinianie”), bo przecież Ty swoim życiem i działaniem jesteś autentyczną cząstką polskiej historii, nauczycielki owocnego życia i szkoły przetrwania naszego Narodu.
Teresa Gałczyńska
Solarzowym gościńcem
Uczniowie z Zawad na wycieczce |
W okresie międzywojennym, w Gaci, na Gackiej Górze funkcjonował słynny Uniwersytet Ludowy. kierowali nim Zofia i Ignacy Solarzowie. Słuchaczką tego Uniwersytetu była między innymi WiktoriaNiemczykówna z Markowej. Grala w wiejskim teatrze i uczęszczała na kursy prowadzone przez Solarzów. Na Gacką Górę miała blisko, tylko dwa kilometry. Wiktoria wyszła za mąż o 12 lat starszego od niej Józefa Ulmę, zapalonego społecznika i człowieka szerokich horyzontów. Jego pasją była fotografia i umiłowanie dobra wspólnego.
Spektakl pod kierownictwem Zofii Solarzowej |
Kurs z Zofią Solarzową |
Z inicjatywy pana Lercha kupiliśmy książki i taki był początek biblioteki gromadzkiej. Władysław Lerch uczył nas gry w siatkówkę i gdy przyszło nam grać z Powsinem, Powsinkiem albo Wilanowem, to prawie zawsze nasza szkoła zdobywała pierwsze miejsce. Pan Lerch rozbudzał zainteresowanie sportem, piosenką, teatrem, muzyką, aby przybliżyć nam kulturalne obyczaje.
W jesienne i zimowe popołudnia, po lekcjach uczniowie zbierali się w domu państwa Lerchów, gdzie odbywały się próby szkolnych przedstawień.
I tak powoli zaczął się zmieniać obraz przedwojennych Zawad. Stały się wioską zamożną, a tutejsze gospodarstwa słynęły z doskonałych warzyw, zwłaszcza z rabarbaru. Z całą pewnością możemy stwierdzić, iż nauczycielowi z Zawad nieobce były idee głoszone przez Ignacego Solarza na Gackiej Górze. Idee uniwersytetów ludowych.
Z ludźmi ku ludziom
” W ludzie siermiężnym zbawienia siła. I w ludu rękach narodu los.”
Zofia Solarzowa |
Dania swój dobrobyt zawdzięcza Grundvigowi. Dzięki uniwersytetom ludowym Duńczycy stali się narodem zamożnym, gospodarnym, o wysokiej kulturze. Fenomen Danii to także stworzona tam wspólnota ducha i czynu. W tym niewielkim kraju wrogie mechanizmy łamane były i są łamane mądrością narodu. Możemy brać przykład z Duńczyków i Grundviga, któremu chodziło nie o przypadkowe projekty, ale o system- objęcia edukacją całego narodu.
Losy polskich uniwersytetów ludowych są wielce złożone i w niemałej części dramatyczne. Za twórcę polskiego typu uniwersytetu ludowego uznany został Ignacy Solarz.
Spektakl wystawiony zapewne za czasów, gdy szkołą kierował Władysław Lerch |
***
Ignacy Solarz w styczniu 1940 r. został aresztowany przez Gestapo. Zamordowany przez hitlerowców prawdopodobnie w kwietniu 1940 r., jego mogiła pozostaje do dziś nieznana.
Rodzina Ulmów, Józef i Wiktoria Ulmowie, za udzielanie pomocy i ukrywanie Żydów, wraz z siedmiorgiem dzieci została rozstrzelana 24 marca 1944 roku. Wiktoria w chwili śmierci była w zaawansowanej ciąży z siódmym dzieckiem, które pod wpływem tragicznej sytuacji zaczęła rodzić.
Władysław Kojder przez całą okupację brał czynny udział w działalności konspiracyjnej i legalnym ruchu spółdzielczym. Po wyzwoleniu Władysław Kojder powszechnie był uważany i typowany za następcę trzykrotnego ciężko chorego premiera polski-Wincentego Witosa. 16 września 1945 roku został uprowadzony z własnego domu w Grzęsce i zamordowany przez funkcjonariuszy UB. Sprawcy mordu nigdy nie zostali osądzeni.
Zofia Solarzowa przygotowuje spektakl |
Władysław Lerch aresztowany w połowie stycznia 1940 roku, w kilka miesięcy później stracony został w Palmirach. Syn Krzysztof zapamiętał tamten dzień, gdy przyszli po ojca. Łomot do drzwi rozległ się jednocześnie od strony ogrodu i od podwórka. Dwóch funkcjonariuszy policji od razu zapytało o ojca, który nie spodziewał się aresztowania. Uściskał nas, pożegnał i wyszedł z domu z teczką w ręku. Nawet walizeczki nie wziął ze sobą.
***
Zofia Solarzowa po aresztowaniu męża mieszkała jeszcze przez pewien czas w Gaci. Daremnie oczekiwała jego powrotu. Gdy okazało się, że jest poszukiwana przez Gestapo opuściła wraz z dziećmi Gacką Górę i od tej pory do końca okupacji ukrywała się u zaprzyjaźnionych gospodarzy we wsiach powiatu przeworskiego i łańcuckiego. Po wyzwoleniu nie dane jej było osiąść na dłużej w jednym miejscu. Zmieniała miejsca pracy. Na dłużej zatrzymała się w Brusie koło łodzi, gdzie utworzyła roczny Uniwersytet Ludowy Teatralny. Potem był Biały Dunajec i zespół góralski, znowu Warszawa. Kiedy Zofia Solarzowa zawitała do podwarszawskich Zawad? Dlaczego wybrała Zawady i tu akurat tworzyła teatr? Kto jest na zdjęciach? Na te pytania chyba już dzisiaj nikt nam nie odpowie. Niech stare, pożółkle fotografie przeniosą nas w przeszłość. I przypomną o tych, co szli z ludźmi, ku ludziom.
Barbara Olak
Nazwiska Ignacego Solarza i Władysława Lercha, nauczyciela z Zawad, umieszczone zostały na wspólnej liście wybitnych działaczy ludowych. Lista sporządzona została na początku okupacji przez jedną z konspiracyjnych organizacji. Niestety, organizacją działającą wbrew zasadom konspiracji, nie liczącą się z warunkami okupacji. Zginął Ignacy Solarz „Chrzestny”, zginął Władysław Lerch, zginęły całe rodziny. Zdjęcia pochodzą z albumu Pani Stefanii Lepiankówny.
Szanowni Państwo,
Zrobiliśmy to! Tegoroczna zbiórka napotkała wiele trudności, ale tradycji stało się zadość i w chłodne dni października mieszkańcy i sympatycy Parafii Św. Elżbiety w Powsinie stanęli na wysokości zadania! Ze zbiórki do puszek oraz makulatury udało nam się pozyskać aż 7540 zł! Całość środków została przesłana przez Księdza Proboszcza Lecha Sitka na konto Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, które następnie przekazały środki misjonarkom w Rwandzie.
Zgodnie z celem zbiórki za zebrane pieniądze zostanie zakupiony sprzęt grający dla niewidomych chórzystów w Educational Institute for Blind Children in Kibeho oraz na materace, na których dzieci te będą mogły spać bez zagrożenia ze strony dokuczliwych pluskiew. To ogromny dar serca!
Dziękuję wszystkim mieszkańcom Parafii Św. Elżbiety w Powsinie oraz jej sympatykom, którzy zaangażowali się w tę zbiórkę. Dziękuję przedstawicielom Kółek Różańcowych, Koła Przyjaciół Radia Maryja oraz naszych lokalnych zespołów śpiewaczych, którzy zaangażowali się w zbieranie środków w ramach ich organizacji.
Dziękuję wszystkim zaangażowanym w promocję akcji, a szczególnie właścicielom sklepów przy placu zabaw i na ul. Rosochatej, Siostrom Felicjankom, redakcji Wiadomości Powsińskich, naszym księżom, pracownikom naszej Szkoły Podstawowej oraz wilanowskich bibliotek (tutaj szczególne podziękowania dla Pani Grażyny i Pana Jacka!) oraz wszystkim tym, którzy poprzez swoje działania lub dobre słowo przyczynili się do sukcesu tego przedsięwzięcia.
Na koniec chciałbym podziękować Księdzu Proboszczowi Lechowi Sitkowi, który od swojego przyjazdu do Powsina z zaangażowaniem wspiera Wielką Powsińską Zbiórkę Makulatury Na Cele Charytatywne. Czy poprzez wsparcie konstruktywną radą czy też przez czynne działanie Ksiądz Lech jest dobrym duchem tej inicjatywy. Bardzo za to dziękuję!
Drodzy Parafianie, dzięki Waszym działaniom świat gdzieś choć trochę staje się lepszy!
Z całego serca Bóg Zapłać!
Grzegorz Gałczyński
Czas szybko płynie a członkowie Zespołu „Powsinianie” wraz z Artystycznym Zespołem Folklorystycznym pod kierunkiem Grzegorza Toporowskiego jakby tego nie zauważali. Nie opuszczają nas marzenia i ambitne plany nie tylko sceniczne chociaż dla naszego Maestro są one zawsze na pierwszym miejscu. Przecież zdobycie GRAND PRIX w XVII Ogólnopolskim Spotkaniu Kapel i Zespołów Ludowych „Folklor i Biesiada” w Kwidzyniu w 2023 r. oraz kolejnego GRAND PRIX na Festiwalu „Ziemia i Pieśń” w Szprotawie w ostatnich dniach czerwca 2024 r., to dla nas wielkie wyróżnienie oraz zobowiązanie. To wyraz uznania za wybór pieśni ludowych śpiewanych przez pokolenia, za ich opracowanie melodyczne a także za profesjonalne wykonanie.
Wakacje trwały krótko, bo przed nami duże, tradycyjne przedsięwzięcie jakim są Powsińskie Dożynki 2024, znane i oczekiwane przez warszawską społeczność wielkie Święto Chleba, opisane przez Agatę Krupińską we wrześniowym numerze Wiadomości Powsińskich. Zwykle po takim wielkim wydarzeniu, rozpoczynającym nowy powakacyjny plan działań, wyjeżdżamy z Powsina, żeby pobyć w kolejnym pięknym zakątku naszej umiłowanej Ojczyzny, poznać wspaniałych ludzi oraz ciekawe miejsca, w których żyją i tworzą nie tylko dla siebie, lecz i dla potomnych. Zwykle jest to niespodzianka, którą zaskakuje nas Robert Woźniak, dyrektor Centrum Kultury Wilanów.
Wnętrze Sanktuarium w Hodyszewie
Tym razem w dniu 7 października 2024r., udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Pojednania w Hodyszewie (małej wsi leżącej na terenie Diecezji Łomżyńskiej w odległości ok. 50 km od Białegostoku), które zwane jest „Jasną Górą Podlasia”.
Matka Boża Pojednania w Hodyszewie |
Parafia rzymskokatolicka pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny istnieje w Hodyszewie od zakończenia I wojny światowej. W czasie długiej i burzliwej jej historii istniało tu kilka świątyń drewnianych, w których sprawowano celebrę Mszy Świętych w obrządku prawosławnym i grekokatolickim.
Źródełko |
Cerkiew w Kożanach |
Kiszenie kapusty |
W dniu 23 października nasz Dom parafialny wypełnił się po brzegi, chętnymi do uczestniczenia w polskim zwyczajowym obrzędzie. Ten niezwykły wieczór przy akompaniamencie
Spacer pamięci |
Wieczór patriotyczny |
Spacer pamięci |
Starym zwyczajem, gdy się miało ku końcowi, wszyscy rozgrzali się pazibrodą i wzmocnili chlebem z babcinym smalcem. Co za uczta! Jednym słowem, coś dla ducha i dla ciała. - „Bo w Powsinie jak w rodzinie, życie nam owocnie płynie. Bo w Powsinie jak w rodzinie, miło płynie czas”. Żeby tradycji stało się zadość, serdecznie zapraszamy na nasze kolejne ciekawe, folklorystyczne wieczornice.
Przed nami przygotowania do Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia oraz wspólnego kolędowania na Chwałę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Dedykuję zatem naszym Drogim Czytelnikom wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego z tomiku: „Każdej nocy, każdego dnia. Antologia polskiej liryki religijnej”, Wydawnictwo Przeglądu Powszechnego/ Warszawa, 1988.
***
Wszyscy blisko otchłani
i każdemu z woli Boga
podwinąć się może noga
lecz wiedz: diabeł spęta w lesie
Jezus na światłość wyniesie.
A światłość już niedaleko:
w grudniu narodzi się Dziecko
co jednym wzniesieniem dłoni
świat ku światłości nakłoni.
Spójrzcie, jak pierzchają cienie!
Płynie Boże Narodzenie!
W purpurze, w złocie, w lazurze
Anioł dmie w trąbę na chmurze;
radość, radość niedaleko,
radość, co pychę uśmierca…
***
„Jezu cichy i pokornego serca uczyń serca nasze według serca Twego”.
Teresa Gałczyńska
Szanowni Państwo,
9 listopada 2024 r. odeszła od nas Anna Drewniak – działaczka samorządowa, która przez ponad dwadzieścia lat pełniła służbę na rzecz lokalnej społeczności Wilanowa. Uroczystości pogrzebowe, które odbyły się dnia 22 listopada 2024 r. w Kościele Św. Anny w Wilanowie zgromadziły setki osób, w tym posłów, senatorów, lokalnych działaczy, przedstawicieli miasta stołecznego Warszawy oraz licznych organizacji, bliskich jej przyjaciół i współpracowników.
W dniu pogrzebu Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej odznaczył Annę Drewniak Złotym Krzyżem Zasługi. Odznaczenie to, ustanowione w 1923 r. nadawane jest osobom, które położyły zasługi dla państwa lub obywateli spełniając czyny przekraczające zakres ich zwykłych obowiązków, a przynoszące znaczną korzyść państwu lub obywatelom, ofiarną działalność publiczną, ofiarne niesienie pomocy oraz działalność charytatywną.
Niezłomność i zaangażowanie Ani były dla nas wszystkich inspiracją. Nie było dla niej tematów, które byłyby zbyt trudne. Nawet w ciężkiej chorobie brała udział w obradach Rady Miasta oraz organizowała liczne społeczne inicjatywy. Ania była przykładem obywatelki zaangażowanej w sprawy Polski. Jako osoba prywatna była ciepłą i życzliwą osobą.
W trakcie uroczystości pogrzebowej ksiądz położył rękę na trumnie i powiedział: „Dziękujemy ci Aniu! Teraz przyszedł czas odpocząć, po bardzo pracowitym życiu”.
Aniu, będziesz żyła w naszej pamięci!
Grzegorz Gałczyński
CHRZTY
Polecamy opiece Matki Bożej Tęskniącej ochrzczone dziecko, rodziców i chrzestnych
POGRZEBY
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.
Z ŻYCIA PARAFII
WSPÓLNE PIECZENIE BUŁECZEK „ELŻBIETEK” - na ten dzień dzieci z niecierpliwością czekały. W sobotę, dzień przed 17 listopada, kiedy to przypada wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, Patronki naszej parafii, w domu sióstr felicjanek spotkała się grupka dzieci. Najmłodsi kontynuowali tradycję - z okazji Dnia naszej Patronki, księżnej kochającej biednych, pieczone są przez parafian bułeczki. Najpierw w kaplicy sióstr w modlitwie poprosili księżną o czuwanie nad pracą i uproszenie serca tak dobrego, jak Ona miała. Przykład św. Elżbiety uczy, że mimo władzy i dostatku można pozostać wrażliwym na ludzką krzywdę, o czym zapewnili wszyscy wspierający to dzieło. Fundusze pozyskane przy tej okazji przekazane zostały na wsparcie ubogich. Dzieci zaś po swoich zajęciach, jak przystało na porządnych pracowników, zasiadły do stołu, by pyszną pizzą pokrzepić swoje siły. Później były jeszcze zabawy i śmiechu co niemiara, podobnie jak mąki na podłodze i na twarzach szczęśliwych dzieci.
s. Jolanta Czarnata
Nasz parafialny chór „CON BRIO” w dniu 16 listopada bieżącego roku wziął udział w XXI SPOTKANIACH CHÓRALNYCH Z OKAZJI ŚW. CECYLII. To dwudzieste pierwsze już spotkanie organizowane było przez organizację zrzeszającą chóry nastawione na piękno muzyki w liturgii. Organizatorem był chór Liturgiczny Parafii NMP Wspomożenia Wiernych w Zalesiu Dolnym i Stowarzyszenie „Musicam Sacram”. Zwieńczeniem spotkania była Msza Święta o 18:30 z udziałem połączeniem chórów.
Jak napisali organizatorzy w zaproszeniu: Spotkania Chóralne w Zalesiu Dolnym, to od wielu lat wielkie święto wszystkich kochających muzykę kościelną. Chcemy wspólnie cieszyć się osiągnięciami innych zespołów poprzez słuchanie, poznawanie nowego repertuaru i różnych stylów wykonawczych. Wymieniając doświadczenia, ubogacamy się wzajemnie. Widzimy wreszcie ilu nas jest – chórzystów, śpiewaków kościelnych! Nie dysponujemy salami do rozśpiewania, chór zajmuje miejsce w ławkach i stamtąd wychodzi przed ołtarz. Chóry otrzymują dyplom, a każdy chórzysta pamiątkowy obrazek. Znajomość wszystkich utworów nie jest konieczna, najważniejsza jest wspólna modlitwa i spotkanie!
W tym roku udział wzięło 17 chórów z Warszawy i okolicznych miejscowości. Nasz chór wykonał trzy utwory: „Matko nasza dzieci Twoje” - muz. Stanisław Wrona tekst Maria Konopnicka, „Gdy Jezus Chrystus umierał na krzyżu” - opr. Stanisława Głowacki oraz „Już Zbawiciel Jezus żyje” –opr. Stanisław Głowacki.
Na pamiątkowym obrazku XXI SPOTKAŃ CHÓRALNYCH Z OKAZJI ŚW. CECYLII znalazł się piękny wiersz napisany przez ks. Józefa Dziekońskiego, a dedykowany wszystkim chórzystom:
Chórzystom na św. Cecylię „Chorał”
Nie trzeba wcale instrumentów
Wystarczą tylko ludzkie głosy
By radowały się niebiosy
Gdy chórem zabrzmią frazy święte
I nie potrzeba głosów wiele
Żeby zestawić Koncert Boży
Potrzeba tylko serce włożyć
Ażeby stał się Raj w Kościele
To dzieło tych, co chorał czują
W nim nie przestają Pana chwalić
W jedności głosów są wytrwali
Niebo dla innych ukazując.
Jacek Latoszek
Za pielgrzymów nadziei – Módlmy się, aby nadchodzący jubileusz umocnił nas w wierze, pomógł nam lepiej poznać Chrystusa Zmartwychwstałego w naszym życiu i przemienił nas w pielgrzymów chrześcijańskiej nadziei. |
01 XII PIERWSZA NIEDZIELA ADWENTU
02 XII – 24 XII RORATY
03 XII WTOREK, WSPOMNIENIE ŚW. FRANCISZKA KSAWEREGO
04 XII ŚRODA, WSPOMNIENIE ŚW. BARBARY, DZIEWICY I MĘCZENNICY
05 XII PIERWSZY CZWARTEK MIESIĄCA
06 XII PIERWSZY PIĄTEK MIESIĄCA, WSPOMNIENIE ŚW. MIKOŁAJA, BISKUPA
07 XII PIERWSZA SOBOTA MIESIĄCA, WSPOMNIENIE ŚW. AMBROŻEGO, BISKUPA I DOKTORA KOŚCIOŁA
08 XII DRUGA NIEDZIELA ADWENTU, Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP
09 XII PONIEDZIAŁEK, WSPOMNIENIE ŚW. JANA DIEGO CUAHTLATOATZINA
10 XII WTOREK, WSPOMNIENIE NMP LORETAŃSKIEJ
12 XII CZWARTEK, WSPOMNIENIE NMP Z GUADELUPE
13 XII PIĄTEK, WSPOMNIENIE ŚW. ŁUCJI, DZIEWICY I MĘCZENNICY
14 XII SOBOTA, WSPOMNIENIE ŚW. JANA OD KRZYŻA, PREZBITERA I DOKTORA KOŚCIOŁA
15 XII TRZECIA NIEDZIELA ADWENTU
22 XII CZWARTA NIEDZIELA ADWENTU
24 XII WTOREK, WIGILIA BOŻEGO NARODZENIA
25 XII ŚRODA, UROCZYSTOŚĆ BOŻEGO NARODZENIA
26 XII CZWARTEK, ŚWIĘTO ŚW. SZCZEPANA, PIERWSZEGO MĘCZENNIKA
27 XII PIĄTEK, ŚWIĘTO ŚW. JANA, APOSTOŁA I EWANGELISTY
28 XII SOBOTA, ŚWIĘTO ŚW. MŁODZIANKÓW, MĘCZENNIKÓW
29 XII NIEDZIELA W OKTAWIE NARODZENIA PAŃSKIEGO, ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY: JEZUSA, MARYI I JÓZEFA
31 XII WTOREK, WSPOMNIENIE ŚW. SYLWESTRA I, PAPIEŻA
Kalendarium przygotowali księża Lech Sitek i Markos Płoński z wykorzystaniem schematów przygotowanych przez ks. Jana Świstaka
Msze Św. w naszej świątyni.
- w dni powszednie. 7.00 i 18.00
- w niedziele. 7.00, 9.00, 10.30 dla dzieci, 12.00 i 18.00
Spowiedź. w dni powszednie o godz. 6.45 oraz 17.30, a w niedziele pół godziny przed każdą Mszą świętą
Kancelaria czynna. poniedziałek od 16 - 17, wtorek, środa, czwartek od 8 - 9 i od 16 - 17, w piątek od 8.00 - 9.00
Telefon. (0-22) 648 38 46
nr konta bankowego Parafii. 89 1240 2135 1111 0000 3870 8501
Parafialny Zespół Caritas. magazyn czynny w drugą i czwartą sobotę miesiąca 10.00-11.00 w Domu Parafialnym, ul. Przyczółkowa 56,
nr konta bankowego. 93 1240 2135 1111 0010 0924 9010
e-mail. [email protected]
e-mail Wiadomości Powsińskich. [email protected]
http. parafia-powsin.pl
TELEFON KS. DYŻURNEGO - 785 593 335
Bóg zapłać za ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki!
"Redakcja WP działa pod opieką ks. Lecha Sitka. Sprawy dotyczące parafii Powsin opracowuje ks. Markos Płoński. Redaktor Naczelny. Agata Krupińska. Redaktor honorowy i twórca formatu Wiadomości Powsińskich. ks. Jan Świstak. Redakcja. Maria Zadrużna, Teresa Gałczyńska, Aleksandra Kupisz-Dynowska, Krzysztof Kanabus, Robert Krupiński."
Nakład. 200 egz.