Wyszukiwarka wiadomości

1
2
3
4
4
[5]
[5]
6
7
9
10
11
12

Wiadomości Powsińskie - maj 2012

Zbliża się rocznica zamachu na Jana Pawła II. Większość z nas widziała nagranie z placu Św. Piotra w Rzymie, przerażenie tłumów, twarz cierpiącego Papieża - zapis tragedii, która wstrząsnęła światem. Z biegiem lat powoli rozmywają się w naszej pamięci emocje związane z tym wydarzeniem, a coraz częściej pamiętamy tylko liczby 13.05.1981 - godzina 17.17. Umykają nam również niezwykłe okoliczności tego wydarzenia, które ułożone w całość dają obraz sekwencji, co najmniej zastanawiających wydarzeń.

KARETKA. Do dnia zamachu w Watykanie nie było karetki pogotowia. Jan Paweł II po tym jak poświęcił pierwszy ambulans (na dzień przed zamachem) żartował mówiąc: „ mam nadzieję, że nie będę musiał nigdy z tego samochodu skorzystać” i proroczo dodał: „ale gdyby do tego doszło, to proszę mnie zawieźć do Kliniki Gemelli”. Gdyby nie było karetki, Ojca Świętego zawieziono by na tym odkrytym jeepie do szpitala Św. Ducha, który znajdował się 50 metrów od Placu Św. Piotra. Jak wykazało
śledztwo, tam czekał drugi zamachwiec.

PISTOLET. Zaciął się po oddaniu dwóch strzałów. Zamach był perfekcyjnie przygotowany, Ali Agca był zawodowym mordercą, miał broń dużego kalibru, strzelał z odległości kilku metrów, oddał dwa strzały z niezawodnego pistoletu browning kaliber 9 mm. Za trzecim strzałem pistolet, zaciął się. Producent broni zapewniał, że takie zacięcie się broni zdarza się raz na milion.

KULA trafiła Ojca Świętego w brzuch, raniąc Go w wielu miejscach. Rozpoczęła się skomplikowana operacja, podczas której lekarze stwierdzili, że "dziewięciomilimetrowa kula przeszła przez ciało Ojca Świętego nieprawdopodobnym torem, omijając wszystkie istotne dla życia organy, jakby prowadzona niewidzialną ręką. Jest to fakt, którego nie da się wytłumaczyć w sposób naturalny". Sam Ojca Święty, skomentował tor kuli w następujący sposób „strzały były śmiertelne, ale ktoś inny kierował lotem kuli”.

KIEROWCA AMBULANSU. Klinika Gemelli jest oddalona od Watykanu o ponad 4 kilometry. Po godzinie 17-tej, wszystkie biura, urzędy w Rzymie właśnie kończą pracę, ulice są tak zakorkowane, że trzeba co najmniej pół godziny aby pokonać trasę Plac Świętego Piotra - Klinika. Nigdy nie udało się dojechać do Kliniki poniżej 20 minut, na sygnale i najszybszymi samochodami. Przejazd z Ojcem Świętym do Kliniki Gemelli trwał 7 minut. Dowieziono Ojca Świętego do Kliniki nieprzytomnego, prawie całkowicie wykrwawionego, utracił 3,5 litra krwi. Gdyby ten przejazd potrwał kilka minut dłużej, to nie byłoby kogo ratować. I ciekawa sprawa, kierowca pytany, jak tego dokonał, którymi ulicami jechał, powiedział, że on nic z tej drogi nie pamięta, nie pamięta którędy jechał, mówił: „czułem się tak, jak gdyby ktoś niósł nasz samochód na skrzydłach”. Karetka jechała bez asysty policji.

LEKARZE. Jak wspomniano powyżej Ojciec Święty utracił wiele krwi, lekarze, którzy byli wtedy w szpitalu mieli problemy z jej zatamowaniem. I nagle, do Kliniki Gemelli dotarł ordynator oddziału chirurgii prof. Cruciti, który tak pokierował operacją, że udało się uratować Papieża. Ale dlaczego Profesor przyjechał do szpitala? On sam wspomina, że około godziny 17-tej zakończył pracę w innym szpitalu na Via Aurelia w Rzymie i zastanawiał się czy jechać do domu czy do Kliniki Gemelli. Wsiadł do samochodu, uruchomił silnik, włączył radio i w tym momencie usłyszał komunikat: „Profesor Cruciti jest natychmiast wzywany do Kliniki Gemelli do rannego Papieża” To była godzina 17.17. Jak szalony zaczął pędzić ulicami Rzymu. Policjanci na motocyklach widząc, że jakiś wariat przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle i pędzi jak szaleniec, myśląc, że to jakiś bandyta lub złodziej dogonili go na motocyklach, zajechali mu drogę, wyskoczyli z karabinami gotowymi do strzału. Pan Profesor zaczął im tłumaczyć, że jest wzywany do Kliniki Gemelli do rannego Papieża, na co policjanci: „Panie, coś Pan zwariował, do jakiego rannego Papieża”. Łączą się z centralą Policji i słyszą: „tak, w tej chwili był zamach na Papieża”. Eskortowali Profesora do Kliniki. Kto zatem nadał komunikat w radio skoro policjanci, którzy zatrzymali pędzącego profesora dowiedzieli się, że właśnie w tej chwili był zamach na Papieża?

ZAPAŚĆ. Ojciec Święty otrzymał trzy transfuzje krwi, miał bardzo rzadką krew AB (-), od trzech różnych dawców, dwóch pierwszych transfuzji organizm nie przyjął. Po trzeciej transfuzji nastąpiła zapaść, wydawało się, że Papież umarł. Operujący chirurg stwierdził wprost, że nie jest w stanie nic więcej zrobić. Minęło około dwóch godzin od zamachu. W tym czasie wielotysięczny tłum modlił się różańcem na Placu Świętego Piotra. Wśród pielgrzymów, była również grupa z Kościana, która przywiozła w darze Ojcu Świętemu obraz Matki Bożej Jasnogórskiej. Papieski fotel był pusty i ktoś wpadł na pomysł, żeby na tym fotelu ustawić obraz Pani Jasnogórskiej. W momencie, kiedy w Klinice Gemelli wydaje się, że Papież umarł, na Placu Św. Piotra w ciepły, majowy wieczór nagle zadął porywisty silny wiatr. Wydawało się, jakby ktoś uderzył obraz Matki Bożej, z dużą siłą i go strącił. Obraz potoczył się wiele metrów za podium i upadł. Ci, którzy byli w pobliżu zobaczyli napis na odwrocie obrazu „S.O.S. Matko Boża ratuj Ojca Świętego”. Ten obraz znajduje się w muzeum Jana Pawła II na Via Caffia w Rzymie. Malarz z Parafii Kościan w Wielkopolsce, który ten obraz wykonał, pytany o to, co go tknęło, żeby taki napis dać, po prostu nie potrafił w ogóle odpowiedzieć na to pytanie, po prostu tak mu się napisało. Obraz ustawiono z powrotem na papieskim tronie, Mniej więcej w tym czasie w Klinice Gemelli operujący chirurg oznajmił: "Pomóc może tylko Matka Boża..." Gdy tylko wymówił te słowa, aparatura zarejestrowała oznaki powrotu pacjenta do życia. Odetchnięto z ulgą, kontynuowano dalej operację, wróciło życie Ojcu Świętemu.

CZAS. Zamachu na Papieża dokonano w 64 rocznicę objawień fatimskich – tego samego dnia miesiąca o tej samej godzinie. Jan Paweł II będąc jeszcze w Klinice Gemelli poprosił, żeby mu przyniesiono dokumentację objawień fatimskich. Opis trzeciej tajemnicy fatimskiej, zawierający między innymi obraz Papieża, który pada pod strzałami z broni palnej, niejako potwierdził istniejący związek pomiędzy orędziem fatimskim a zamachem na Papieża. Sam Ojciec Święty wyartykułował to przekonanie mówiąc: „Pani Fatimska mnie ocaliła” i postanowił ofiarować kulę, która poraniła jego ciało Sanktuarium w Fatimie. Co ciekawe, nie było żadnych problemów z umieszczeniem kuli w koronie Matki Bożej. Zupełnie nieoczekiwanie okazało się, że pomiędzy spoiwami poszczególnych elementów korony znajduje się wgłębienie idealnie dostosowane do wymiarów kuli. Na uwagę zasługuje fakt, że koronę ofiarowały Matce Bożej portugalskie kobiety 13 października 1942 roku, jako wotum dziękczynne za to, że Portugalia nie przystąpiła do II wojny światowej, a Jan Paweł II podarował Sanktuarium Fatimskiemu kulę, która przeszyła jego ciało 13 maja 1981 roku. Od zamachu Jan Paweł II czuje się niejako dłużnikiem Pani Fatimskiej. Postanawia wypełnić jej orędzie. Przypomnijmy jest rok 1981 – system komunistyczny funkcjonuje w wielu krajach. 25 marca 1984 r. na Placu Św. Piotra, przy współudziale wielu biskupów i kardynałów z całego świata, Ojciec Święty zawierza Rosję i świat Niepokalanemu Sercu Matki Bożej - wykonuje to, o co Matka Boża prosiła w czasie objawień Fatimskich. Pięć miesięcy później na Kremlu pojawił się Gorbaczow i rozpoczął tą tak zwaną „pierestrojkę”, przebudowę systemu. Jednym z dekretów, jakie wydał, był dekret o wolności religijnej, w kraju gdzie od 65 lat zabijano kapłanów. Kończąc, warto podkreślić, że wizja zamachu na Papieża była tylko elementem przesłania orędzia fatimskiego wzywającego do ciągłego dążenia do nawrócenia, modlitwy, szczególnie odmawiania różańca i poczucia zbiorowej odpowiedzialności oraz praktyk odkupienia. Niezwykle trafnie skomentował wydarzenia związane z zamachem ówczesny kardynał Joseph Ratzinger „fakt, iż "macierzyńska dłoń" zmieniła bieg śmiercionośnego pocisku, jest tylko jeszcze jednym dowodem na to, że nie istnieje nieodwołalne przeznaczenie, że wiara i modlitwa to potężne siły, które mogą oddziaływać na historię, i że ostatecznie modlitwa okazuje się potężniejsza od pocisków, a wiara od dywizji”.

Zatem do dzieła!

Aleksandra Kupisz - Dynowska

Źródła:

Publikacje i wystąpienia Pana Senatora Czesława Ryszki, w tym „Godzina Fatimy”




UBIORY DAWNYCH OKOLIC PODSTOŁECZNYCH – STRÓJ WILANOWSKI


Kontynuując cykl artykułów chroniących od zapomnienia to, co tak bliskie miejscowej tradycji i obyczajom, nie sposób pominąć opisu odzieży, jaką nosili mieszkańcy dawnych podstołecznych okolic. Obecnie nazywa się ją strojem wilanowskim a nawet strojem warszawskim. Jest to jednocześnie odpowiedź – chociaż może dalece spóźniona - na krótką notatkę jaką zamieściła gazeta - Stolica (nr 26 z dnia 25.06.1972 r.) w rubryce Z warszawskiego albumu. Znalazło się w niej zdjęcie pocztówki przedstawiającej Chłopca z Powsina pod Warszawą z następującym tekstem: „Pocztówka wydana przed I wojną światową nakładem Stanisława Winiarskiego w Warszawie. Powsin, wieś leżąca na skraju Lasu Kabackiego w 1951 roku została włączona do granic Wielkiej Warszawy i jest obecnie częścią Mokotowa, znaną mieszkańcom stolicy przede wszystkim z urządzonego tam Ośrodka Wczasów Świątecznych. Wiele napisano o folklorze warszawskim, lecz niewiele wiemy o tradycjach dawnych okolic podstołecznych. Liczymy zatem na informacje od czytelników”.
        
Otóż w Powsiniewiemy dośćdużo na ten temat, ponieważ sami bardzo dbamy o tradycję i rozwój wszechstronny nie tylko dla siebie lecz i dla potomnych. Ubiór tego chłopca z pewnością można nazwać wilanowskim. Był on noszony w zachodniej części Mazowsza leżącej po lewej stronie Wisły, obejmującej dawniej miejscowości położone na południe i południowy zachód od Warszawy tj.: Błonie, Czerniaków, Ujazdów, Ołtarzew, Powsin, Powsinek, Raszyn, Wilanów, Służew i Zawady. Większość z nich znajduje się już w granicach Warszawy a Wilanów
z Powsinem, Powsinkiem, Kępą Zawadowską i Zawadami, tworzą obecnie Dzielnicę Wilanów m.st. Warszawa.

Szczegółowe opisy jak wyglądał i z jakich tkanin był szyty strój, zwany umownie wilanowskim, można znaleźć w książce Elżbiety Piskorz-Branekovej pt. „Polskie stroje ludowe”. Dlatego też moją uwagę skupiłam na ubiorach, jakie w latach 80-tych nosiły m.in. panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Bielawie i takich samych, w których teraz występują członkowie zespołów: „Powsinianie” i „Kuźnia Artystyczna”, działających w ramach Centrum Kultury Wilanów. Są to stroje, które zostały uszyte według wzorów z połowy XIX i pierwszych dziesięcioleci XX wieku. Wymagało to szczegółowej analizy istniejących materiałów ikonograficznych, wycinków prasowych oraz nielicznie zachowanych elementów odzieży (w Kabatach znaleziono dwa kaftany sprzed ok. 100 lat).

Mężczyźni nakrywają głowy czarnym filcowym kapeluszem o niezbyt wysokiej górnej główce ozdobionej ciemną opaską, za którą można zatknąć pióro np. pawie. Rondo kapelusza wąskie, o lekko podwiniętych ku górze bokach. Bawełniane koszule mają wykładany kołnierzyk, a rękawy wykończone są wąskim mankietem. Pod kołnierzykiem wiąże się czerwoną aksamitkę. Okrycie wierzchnie to ciemnoniebieska sukienna sukmana, uszyta z sześciu elementów: „dwóch przodów krojonych z częścią pleców, dwóch rękawów z mankietem-klapką i dwuczęściowych pleców (górna sięgająca do linii pasa i dolna, fałdzista, mocno przymarszczona w pasie)”. Przód ma dwurzędowe zapięcie i dwudzielny czerwony kołnierz ze złotymi guzikami. Klapki kołnierza oraz odszyte czerwonym suknem kieszenie są ozdobione dodatkowo niebieskim sznureczkiem oraz haftem wykonanym ściegiem zakopiańskim. Sznureczek i haft podkreśla dodatkowo półkoliste cięcia na plecach. Samym sznureczkiem są natomiast lamowane dziurki do guzików. Dużą ozdobą sukmany jest wełniany czerwony pas o szerokości 20 cm i długości 350 cm, zakończony frędzlami z nitek osnowy. Mężczyźni okręcają się nim i zawiązują go z przodu w węzeł. Granatowe sukienne spodnie zw. gaciami są najczęściej wpuszczone w czarne skórzane buty z miękką długą cholewą.

Nad sposobem przystrojenia głów kobiecych w Zespole śpiewaczym „Powsinianie” nadal trwają rozważania, chociaż tu nie ma dużego wyboru. Otóż „nakryciem głowy mężatek była chusta czepcowa z białego płótna bawełnianego, jej brzegi wykańczano bawełnianą koronką, a jeden z rogów chustki zdobił haft, który zawsze przedstawiał duży składający się z kwiatów, gałązek i listków motyw drzewka życia, w kolorze czarnym, wykonywany wyłącznie łańcuszkiem... Panny zakładały chustkę bezpośrednio na splecione włosy, tak, że warkocze były zawsze widoczne. Często do jej przedniej części przypinano żywe kwiaty, najczęściej w kolorach ognistych: żółtym, pomarańczowym, zwykle były to stokrotki, goździki i nagietki”. Kobiece koszule (bluzki) wykończone są stójką zapinaną na guziczek i ozdobione koronką szydełkową. Rękawy zdobi czarny haft łańcuszkowy o wspomnianym wyżej pięknym motywie roślinnym oraz szeroka koronka, okalająca wąski mankiet. Na koszule zakłada się gorset z gładkiej kolorowej wełny. Jest on dopasowany do talii, lamowany atłasem i zapinany na guziki. Głęboki dekolt sprzyja dobrej prezencji sznurom  czerwonych korali, związanych z tyłu jedwabną czerwoną wstążką. Z kolorem gorsetu współgra kolor mocno przymarszczonej spódnicy, sięgającej tuż przed kostkę. Spódnice są uszyte z mocnej wzorzystej tkaniny, a dominujące kolory to: czerwień, niebieski, zieleń, fiolet. Na spódnicę zakłada się białą perkalową zapaskę (fartuszek) zakończony koronką, przysłaniający biodra. Jest on krótszy od spódnicy o ok. 25 cm. Do tego jeszcze jasnobeżowe rajstopy i jednakowe czarne skórzane czółenka, chociaż wg. Oskara Kolberga mogły to być „zwykłe czarne sznurowane trzewiki lub pantofle filcowe, sukienne, atłasowe w różnych kolorach, uszyte z wzorzystej tkaniny, lecz zawsze na skórzanej podeszwie”.

Jesteśmy dumni z tych tradycyjnych wilanowskich strojów, ponieważ ich noszenie nie tylko zobowiązuje do pamięci „skąd nasz ród”, ale umacnia też wiarę w siebie i wyzwala chęci do działania, promującego inicjatywy lokalne oraz nasze bogate dziedzictwo kulturowe, zarówno w kraju jak i za granicą. Do działań tych należą m.in.: niezwykle celebrowane uroczystości religijne związane z kultem Matki Bożej Tęskniącej, uroczystości patriotyczne oraz prezentacja wielu starych obrzędów (np. Darcie pierza, Kiszenie kapusty, Dni Dyni, Dni Ziemniaka, a może w przyszłości też Powsińskich swatów czy wesel?), zwyczajów i obyczajów (np. przy okazji Jarmarków, Dożynek, Nocy Świętojańskiej, Herodów, Zapustów). Przykładem może być też powrót do tradycyjnych wyrobów rękodzieła, wzorowanego motywami pięknego wilanowskiego haftu.

To wszystko świadczy o tym, iż nasza zróżnicowana społeczność, to niezwykły potencjał możliwości, wyrażanej bogactwem pomysłów i ich realizacji. Efektem tych niezwykle aktywizujących i integrujących działań jest fakt, że Powsin staje się miejscem szczególnym, nie tylko naszej wspaniałej Dzielnicy Wilanów ale i całej Warszawy.

WSPANIAŁA DZIELNICA

Słowa: Teresa Gałczyńska na melodię „Wszystkie rybki śpią w jeziorze”

 

Jest w naszej stolicy,

wspaniała dzielnica.

Historią i pięknem,

każdego zachwyca.

         Jan III Sobieski,

         stąd mądrze królował.

         Wiktorii Wiedeńskiej,

tu plan opracował.
 
Ref.     W dumną przeszłość tak bogaci
patrzmy odważnie na świat.
Nie pozwólmy jej utracić,
tak jak ojcowie sprzed lat.
         Myślmy śmiało o przyszłości,
         nie szczędząc chwili, ni lat.
         By dostatek wszędzie gościł
         i żeby bratem był brat!

Ma nasza dzielnica,

urocze oblicza.

Każdym jednakowo,

nęci i zachwyca.

         Trend nowy z legendą,
pilnują swoich ról.
A domy hacjendą,
wśród łąk, lasu i pól.
 
Ref.   W dumną przeszłość tak bogaci...
 

Dziękujemy za to,

Bogu i historii.

 Życzymy każdemu

codziennych Wiktorii.

Weźcie do serc swoich,
przyjazne te słowa
Które do was płyną,
od nas z Wilanowa.
 
Ref.   W dumną przeszłość tak bogaci... (bis) .............................. Ole!!!

Teresa Gałczyńska



DROGA KRZYŻOWA – GODZINA MIŁOSIERDZIA

Dnia 31 marca 2012 roku (sobota) o godzinie 15.00 w Bielawie została odprawiona Droga Krzyżowa. Choć pogoda tego dnia nie była zbyt łaskawa do zamanifestowania naszej wiary, to jednak mieszkańcy przybyli bardzo licznie. W uroczystości wzięło udział dwóch księży: ks. Proboszcz Lech Sitek i ks. Jarosław Bonarski.
Dnia 31 marca 2012 roku (sobota) o godzinie15.00 w Bielawie została odprawiona Droga Krzyżowa. Choć pogoda tego dnia nie była zbyt łaskawa do zamanifestowania naszej wiary, to jednak mieszkańcy przybyli bardzo licznie. W uroczystości wzięło udział dwóch księży: ks. Proboszcz Lech Sitek i ks. Jarosław Bonarski.

Należy również podziękować tym, którzy włączyli się w naszą modlitwę i rozważanie. Grupie „Powsinianie” i parafianom z okolicznych miejscowości. Przy tym nasuwa się nam pytanie? Jakie czynniki miały wpływ, by doszło do tak masowego wydarzenia, a zarazem dobrego dzieła Bożego?

Otóż w lutym, tego roku w Domu Ochotniczej Straży Pożarnej swoje spotkania miały kółka różańcowe pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej i Łaskawej. W spotkaniu uczestniczył ks. Lech Sitek, Proboszcz Parafii w Powsinie. Spośród różnych omawianych tematów, Pani Cecylia Michalczyk zasugerowała odprawienie Drogi Krzyżowej w Bielawie. (Podobne zdarzenie miało miejsce w Bielawie kilkanaście lat temu). Pomysł został przyjęty i zaakceptowany, czego byliśmy świadkami. W związku z tą inicjatywą odbyły się dwa zebrania organizacyjne. Miały one na celu ustalenie trasy przemarszu przez miejscowość i rozmieszczenie stacji Drogi Krzyżowej. W Bielawie znajdują się cztery krzyże i jedna figura Matki Bożej. Toteż trasę trzeba było tak dopasować, by równocześnie je włączyć w rozważania Męki Pańskiej.

Mieszkańcy chętnie podejmowali swoje zadania np.: Pan Marek Wilczek wykonał Krzyże do poszczególnych stacji, Pani Alicja Łopacińska opracowała rozważania Drogi Męki i Śmierci Krzyżowej Pana Jezusa.

Pierwsza Stacja „Pan Jezus na śmierć skazany”. Tutaj wszyscy się zbierają. Jest godzina Miłosierdzia Bożego. „Miej Miłosierdzie dla nas i całego świata” odmawiamy przy figurze na ul. Powsińskiej przy budynku „Domu Opieki i Pomocy Społecznej”.

Strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielawie w odświętnych mundurach wyjściowych pełnią honorową wartę przy drzewie krzyża, które będą niosły poszczególne formacje.

Pierwsze słowo kieruje ks. Lech Sitek do mieszkańców Bielawy, jak również młodzieży przygotowującej się w tym roku do Sakramentu Bierzmowania, polecając ich modlitwie. W rozważania o Męce i Śmierci Pana Jezusa wprowadza nas Pani Sołtys Iwona Siudzińska. Dotyczą one kwestii tego, czy wierzymy i jaka jest nasza wiara oraz w czym się przejawia?

-       Czy powinniśmy okazywać miłość bliźniemu?

-       Czy umiemy czynić dobrze?

-       Czy jesteśmy wrażliwi na krzywdę bliźniego i czy go zauważamy?

-       Czy może zapatrzeni jesteśmy w siebie?

-       Czy liczy się dla nas tylko to, co jest najlepsze i najważniejsze dla nas?

-       Czy tylko za okazane dobro odpłacamy dobrem, a za okazane zło odpłacamy złem?

Tak Chrystus nie nauczał. Jego Słowa brzmią „Miłujcie się wzajemnie, tak jak ja was umiłowałem”. On wziął ciężar wszystkich naszych grzechów i oddał swe życie na drzewie krzyża za dobrego i za największego grzesznika, bo do końca umiłował człowieka i pragnie, by każdy z nas został zbawiony i miał życie wieczne.

         W skupieniu, ze śpiewami o tematyce męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, które intonował Pan Aleksander Kalmus: „Ogrodzie Oliwny”, „Drzewo święte”, „Zbawienie przyszło przez Krzyż”, bierzemy krzyż na swe ramiona i ruszamy w drogę do następnej stacji. Krzyż niosą poszczególne grupy mieszkańców Bielawy. Przed każdym rozważaniem danej stacji, śpiew prowadził Pan Organista Tadeusz Zwierzchowski.

         W rozważaniach modlitewnych, biorą udział przedstawiciele różnorodnych formacji i tak dajemy wyraz naszej wierze, krocząc w zadumie przez całe Misterium Męki Pańskiej. Po wysłuchaniu rozważań nasuwają się takie wnioski - świat dzisiaj żądny władzy i chciwy pieniądza powoduje zatracenie wszelkich wartości społecznych i moralnych. Tu szatan odgrywa swą rolę, szepcząc człowiekowi by zboczył z drogi: prawdy, miłości i pokoju serca.

         Tyle refleksji i doznań odsłania w duszy każde rozważanie stacji. Rozwiewa wątpliwości i wskazuje drogę. Tę właściwą drogę naszego życia, byśmy tylko zechcieli chcieć - gdyż Chrystus czeka na nas. Przy ostatniej XIV stacji ks. Proboszcz Lech Sitek pobłogosławił wszystkich wiernych, wyrażając swe podziękowania za wspólną modlitwę i rozważania.

W dniu 13 (25) września r.b., to jest w upłynioną niedzielę, w folwarku Służewie, należącym do dóbr Willanowskich, odbyła się wystawa zwierząt i płodów rolniczych, oraz uroczyste rozdanie nadgród, tak przyznanych przez Towarzystwo Rolnicze, jako i przez Delegacyę okręgową. Ufamy, że czytelnicy nasi z tém samém zajęciem i przyjemnością przyjmą sprawozdanie z tego zjazdu, z jakiém bierzemy pióro do ręki dla jego skreślenia.

Tak zaczyna się tekst zamieszczony w Gazecie Warszawskiej z 28 września 1859 roku, poświęcony jednej z licznych w owych czasach wystaw rolniczych. Na progu spóźnionej nieco na ziemiach polskich rewolucji przemysłowej, rolnictwo było najważniejszym źródłem dochodu narodowego, największym miejscem pracy i szybko modernizującym się sektorem gospodarki. Wystawy rolnicze miały wówczas ogromne znaczenie dla edukacji i postępu technicznego, oraz przyciągały mnóstwo producentów rolnych ze wszystkich warstw społecznych i majątkowych. Sam czytam takie sprawozdania z zainteresowaniem, jako najbardziej realistyczną ilustrację codziennego życia w Polsce w drugiej połowie XIX wieku. Mogę się też przyznać do pewnych względów osobistych - ciotka mojego dziadka w swoich dobrach kozienickich hodowała konie i na wielu wystawach rolniczych, podobnych do tej służewskiej, otrzymywała liczne nagrody. Ale dla dzisiejszych czytelników „Wiadomości Powsińskich” interesujące będzie zapewne to, że w owej wystawie w folwarku Służew w 1859 roku brali udział i zdobywali nagrody za swoje produkty rolnicy z Powsina i Bielawy. Czytajmy więc dalej (zachowana ortografia oryginału).

Po odbytem nabożeństwie w kościele Służewskim, członkowie Delegacyi okręgowéj, wybrawszy do wręczania nagród W. Antoniego Trębickiego z Dziekanowa, otoczyli przygotowany stół na cmentarzu, okalającym świątynię. W około nich zasiadły damy, umyślnie na tę uroczystość przybyłe, a liczny tłum włościan, strojnych w świąteczne i malownicze ubiory, obszerny okręg zatoczył. Po krótkiej ale serdecznej przemowie miejscowego proboszcza, który, zwracając się szczególniéj do ludu, wystawił mu ważność i cel zebrania, oraz wysoką wagę, jaką do pozyskania nagród przywięzywać powinni, przewodniczący przywołał z kolei obdarzonych medalami.

Wielki srebrny medal, jaki Towarzystwo Rolnicze za wzorowe gospodarstwo przeznaczyło po jednym na każdy oddział Towarzystwa Kredytowego, otrzymał p. Ludwik Rossman z Bielawy. Miło nam było słyszeć jednozgodne zdanie, że to zaszczytne odznaczenie p. Rossman zawdzięcza nietylko swéj pracy i zabiegom gospodarczym, ale bardziej jeszcze zacnemu i poczciwemu spełnianiu obowiązków obywatela. Jest on prawdziwym ojcem i przyjacielem swych włościan. Założył dla nich szkółkę, domową aptekę, podniósł dobry byt i moralność tak dalece, że w Bielawie nie spotka ani nędzarza, ani nawet chwilowym uciśnionego niedostatkiem. Obok bezustannych osobistych zajęć, gotów do każdej obywatelskiej posługi. Jest członkiem Towarzystw Dobroczynnych w Warszawie i w Górze Kalwaryi, członkiem korrespondentem Towarzystwa Rolniczego, a pomimo to skwapliwie śpieszy z radą i pomocą, gdzie tylko wezwą go zaufani w jego rozum i serce współobywatele.

Myślę, że żyją jeszcze starzy mieszkańcy Bielawy, którzy pamiętają działalność potomków pana Ludwika Rossmana. Ale spośród wystawców z naszego sąsiedztwa nie tylko dziedzic z Bielawy został wyróżniony. Odznaczenia otrzymali również włościanie.

Delegacya, po zaproszeniu znawców, obejrzała wystawione w Służewie inwentarze i płody rolnicze, skutkiem czego udzielono listy pochwalne:

Rawskiemu Tomaszowi z Jeziorny, za źrebicę z matką, oraz dodano mu Rs. *) 10.

Rudzimińskiemu, owczarzowi z Bielawy, z dodatkiem Rs. *) 6 za jałoszkę.

Zbranickiemu Piotrowi z Natolina, za kury i jałoszkę, z dodaniem Rs. *) 6,

Latoszkowi z Powsina za 4 woły i konia, z dodaniem Rs. *) 5.

Nowosielskiemu ze Służewa, za warzywa, z dodaniem Rs. *) 5.

         „Po rozdaniu nadgród, oprowadzono po wsi Służewie premiowe bydło i konie, ubrane w sute wieńce z dębowych liści ze wstęgami. Tłum ludu towarzyszył pochodowi, który rozweselała muzyka wojskowa dragonów. Nakoniec urządzono próby koni włościańskich.”

Takim inwentarzem zdobyli uznanie włościanie z Bielawy, Powsina i Natolina sto pięćdziesiąt lat temu! Ciekaw jestem, czy żyją i gdzie dziś mieszkają potomkowie panów Rawskiego i Rudzimińskiego? A zakorzeniona od lat w Powsinie rodzina Latoszków będzie pewnie dumna ze sławy swego przodka. Dziś już pewnie nie znajdziemy w okolicy owiec, jałoszek, wołów, ale konie – co prawda nie robocze, lecz do jazdy wierzchem – są nadal popularne, a i kur kilka w Powsinie i Bielawie można zobaczyć. Nieodwołalnie kurczy się teren wykorzystywany rolniczo, produkcja rolna odsuwa się od Warszawy. A co z tradycją miejscową? Teraz wystawy organizuje po sąsiedzku SGGW, poniekąd „sukcesorzy” właścicieli Wilanowa. A w parafii powsińskiej co roku organizuje się jeszcze ceremoniał dożynek. Mam nadzieję, że tak zostanie, dopóki przynajmniej jedno bocianie gniazdo, albo to przy ul. Czekoladowej w Powsinie, albo przy ul. Bocianiej w Bielawie, będzie zamieszkałe przez bocianie rodziny, od wieków towarzyszące rolnikom.

Tomasz Gutt
*) Rs. – skrót od „rubli srebrnych”, jednostka pieniężna w obiegu w Polsce w drugiej połowie XIX w. Ruble srebrne były wyżej cenione niż papierowe ruble asygnacyjne



CHRZTY:
 
 
 8 IV Bartosz Kaczorowski, syn Marka i Anny z d. Penconek.

 9 IV  Jeremi Sebastian Dąbrowski, syn Sebastiana i Joanny z d. Olak.

           Antoni Ignacy Fiołna, syn Marcina i Eweliny z d. Mrozowskiej.

           Mikołaj Krulak, syn Marcina i Eweliny z d. Elwartowskiej.

           Kacper Michał Laskowski, syn Wojciecha i Sandry z d. Kamińskiej.

           Paweł Przygodzki, syn Andrzeja i Moniki z d. Gładeckiej.

14 IV Piotr Stefan Leszczyński, syn Piotra i Anety z d. Buczek.

15 IV  Stanisław Pocztarski, syn Grzegorza i Agnieszki z d. Pilichowskiej.

             Gabriela Anna Starakiewicz-Zawiślak, córka Łukasza i Sylwii z d. Gawlik.

21 IV  Julia Oliwia Gralińska-Kolenik,

22 IV  Iga Pruśniewska, córka Mariusza i Ilony z d. Kulczyk.

29 IV Michał Nowosielski, syn Roberta i Marzeny z d. Orzyńskiej.

           Marcelina Wielogórska, córka Jacka i Renaty z d. Salomonowskiej.

 

Nowo ochrzczone dzieci, ich rodziców i chrzestnych, oddajemy w opiekę Matki Bożej Tęskniącej-Powsińskiej.

 

ŚLUBY:     nie było

 
POGRZEBY:

Julianna Dąbrowska, z Bielawy, urodzona w 1919 r., opatrzona Sakramentami św., zmarła 24 III br.

Dobry Jezu, a nasz Panie, daj jej wieczne spoczywanie.
 



Z ŻYCIA PARAFII
 

1.     PARAFIALNA RADA DUSZPASTERSKA

22 października ubiegłego roku, pod patronatem ks. Lecha Sitka, swoją działalność rozpoczęła w Powsinie Parafialna Rada Duszpasterska. Jej celem jest udzielanie wsparcia przez wiernych świeckich ks. Proboszczowi w prowadzeniu działalności duszpasterskiej. Realizacja tego celu jest zinstytucjonalizowana, odbywa się bowiem poprzez regularne spotkania stałego składu Rady, na których, pod kierownictwem ks. Proboszcza,   omawiane są bieżące problemy wspólnoty parafialnej - kwestie ewangelizacyjne oraz administracyjno-organizacyjne.

W skład powsińskiej Rady wchodzą parafianie z Powsina, Okrzeszyna i Bielawy, łącznie 8 osób, które wcześniej wyznaczył ks. Proboszcz Lech Sitek. Są to: Tadeusz Grądziel, Stanisław Karaś, Jacek Lichocki, Bogusław Łopaciński, Sebastian Mrozowski, Tadeusz Siudziński (przewodniczący), Grażyna Skorulska, Teresa Wyszyńska (sekretarz).

Każde zebranie Rady rozpoczyna się modlitwą, następnie zaś omawiane są różnorakie sprawy bieżące naszej wspólnoty - przedstawiany jest kalendarz duszpasterski, rozważane są wyzwania duchowe, omawiane są plany inwestycji na terenie parafii. Wszystkie spotkania Rady są dokumentowane, zapisu najważniejszych kwestii - w formie tradycyjnej i cyfrowej - dokonuje sekretarz Rady, przekazując następnie odpowiednie dane do parafialnego archiwum. Co do zasady Rada spotyka się raz na kwartał, jednak jeśli jakaś kwestia wymaga nagłego omówienia, mogą odbywać się dodatkowe zebrania. Do tej pory Rada spotkała się czterokrotnie.

Parafialna Rada Duszpasterska, doradzając proboszczowi, wykazuje poczucie współodpowiedzialności za losy parafii. Jej istnienie jest wymiernym przykładem wspólnotowego charakteru Kościoła katolickiego.

Ks. Proboszcz Lech Sitek
 
2.     PALMOWA W POWSINIE

Niedziela Palmowa A.D. 2012. Kilkanaście minut przed 7 rano. Klimatyczne wnętrza powsińskiej starej plebanii zamieniają się w siedzibę wielkanocnego kiermaszu charytatywnego, organizowanego tradycyjnie przez Caritas Powsin i Powsiński Klub Kultury. Wspierający Caritas członkowie zespołu Powsinianie i parafialnej grupy 30+ rozstawiają swoje stoiska z domowymi ciastami, Pani Dorota rozkłada kramik z kolorową biżuterią, a Pani Ania stanowisko ze ściennymi kapliczkami, wykonanymi z aluminiowych puszek. Niebawem, prosto z Podlasia, przyjeżdża też Pani Agnieszka z regionalnym specjałem - sękaczami. Jak co roku oferowana jest również piękna ceramika, pochodząca z zaprzyjaźnionej piaseczyńskiej manufaktury. Przede wszystkim zaś przygotowane jest już miejsce, przy którym zostanie przeprowadzona loteria fantowa. Pięćset losów w postaci papierowych zajączków, za którymi kryją się atrakcyjne nagrody rzeczowe, czeka na gości.

Ci zjawiają się tuż po pierwszej Mszy Świętej. Loterię, świecąc dobrym przykładem, rozpoczyna Ksiądz Lech. W sali obok powoli znikają szarlotki, serniki i inne pyszności. Kiermasz oficjalnie startuje, jednak główne atrakcje dnia dopiero nadchodzą. Po Mszy Świętej o 10.30, na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy, wokół kościoła, otoczony rozradowanymi dziećmi, przejeżdża na osiołku Ksiądz Jarek. Swoją symboliczną trasę kończy przed starą plebanią, gdzie odbywają się, prowadzone przez Panią Basię, konkursy dla najmłodszych parafian. Widać mnóstwo wielobarwnych palemek, w budynku zaś istny tłum chętnych do wzięcia udziału w kiermaszu i loterii. Osoby zainteresowane aby wspomóc lokalną akcję dobroczynną pojawiają się jeszcze po sumie. Nie mając już szans na zakup ulubionego ciasta, liczą na łaskawy los i ostatnie loteryjne nagrody specjalne. Kupują bazie, gałązki bukszpanu oraz inne interesujące artykuły.

Około godziny 14 kiermasz dobiega końca. Kramy zostają zwinięte, a liczni wolontariusze szybko radzą sobie z przywróceniem porządku w salach. Udając się na niedzielny obiad, organizatorzy - niesieni miłą, wspólnotową atmosferą minionych kilku godzin - już myślą o tegorocznym kiermaszu adwentowym.

Tomasz Wyszyński
 

Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim, którzy odwiedzili kiermasz „Palmowa w Powsinie”, z którego dochód został przeznaczony na zakup świątecznych paczek dla podopiecznych Parafialnego Zespołu Caritas Powsin. Środki uzyskane ze sprzedaży palemek stanowić zaś będą dofinansowanie wakacyjnych wyjazdów dzieci z naszej parafii. Za przekazane dary wyrazy podziękowania organizatorzy składają grupom Powsinianie i 30+, firmom Procter & Gamble oraz Semi Line, Pracowni Garncarskiej Państwa Moniki i Roberta Jehn-Olszewskich, jak również wielu innym osobom. Wielkie dzięki Pani Halinie za pomoc w przygotowaniu loterii, a Panu Robertowi Woźniakowi, dyrektorowi Centrum Kultury Wilanów za życzliwe wsparcie organizacji kiermaszu.

W imieniu Parafialnego Zespołu Caritas Powsin, Teresa Wyszyńska

 
 

3.     GRÓB PAŃSKI

Tym razem, dekoracja przypominająca Grób Pana Jezusa w Jerozolimie przypadła do gustu wiernym. Pomysłodawcami i wykonawcami byli: Wojciech Perkowski, Marzena Strojek, Zofia Tabaczyńska i ks. Jarosław, któremu w szczególny sposób zależało na skalnej grocie, w której była umieszczona figura Jezusa leżącego w grobie. Z wieloma osobami rozmawiałem o Grobie Pańskim A.D. 2012 w naszym kościele. Słyszałem tylko słowa uznania. Fotografia zrobiona przez Michała Chodakowskiego oddaje prawdziwość poglądów o Grobie Pańskim. Ponadto Przemysław Przygodzki wykonał lekką konstrukcję, na której zawisła Panorama Jerozolimy ukazująca świątynie na górze Syjon i Golgotę z trzema krzyżami, a u dołu zrekonstruowana skalna grota, miejsce pochówku Chrystusa. Malowidło było dziełem Wojciecha Perkowskiego. Zespołowy wysiłek czworga naszych parafian pod bacznym okiem księdza Jarosława przyniósł pożądany efekt, którego celem jest unaocznienie nam w sposób plastyczny wydarzeń Wielkiego Tygodnia: męki, śmierci Chrystusa na Krzyżu i jego zmartwychwstania. Mnie osobiście przypadł do gustu gąszcz zielonego bluszczu, żywych pnączy okalających Grób Pański.

Skromnie ale wymownie. Dziękujemy Wam!

Ks. Jan Świstak
 
4.     PROMOCJA ALBUMU PRZESUNIĘTA W CZASIE

W związku ze stuleciem chóru parafialnego i orkiestry promocja albumu o tej tematyce miała się odbyć 22 kwietnia b.r. Niestety! Sprawa uległa przesunięciu w czasie. Opracowanie i wydanie albumu jest o wiele bardziej skomplikowane niż książki zawierającej tekst. Mamy do czynienia z fotografiami sprzed stu lat, które wymagają specjalnej obróbki i selekcji. Ponadto rozpoznawanie i identyfikacja osób występujących na zdjęciach też pochłonęła niemało czasu. Kierując się dążeniem do osiągnięcia jak najwyższej jakości powstającego opracowania, wydawca zadecydował o konieczności wydłużenia prac nad albumem, co zaskutkowało przesunięciem terminu promocji. W tym miejscu warto nadmienić, że liczba otrzymanych fotografii znacząco przekroczyła nasze oczekiwania. Mogłaby powstać jeszcze jedna książka o zwykłych ludziach o niezwykłych życiorysach. Wybraliśmy te zdjęcia, które pod względem jakości były najlepsze i ze względów historycznych najbardziej pasujące do opisywanych treści. W albumie będą wymienieni parafianie, którzy dostarczyli zdjęcia archiwalne, wykorzystane do tej edycji.

Pragnę też podziękować Aleksandrze Kupisz- Dynowskiej, za wiele godzin spędzonych przy komputerze w związku z nanoszeniem poprawek do kolejnej wersji albumów. Również bardzo dyspozycyjne okazało się rodzeństwo z Kabat: Agata i Robert Krupińscy, którzy po powrocie z pracy, spędzali jeszcze wiele godzin na plebanii do późna w nocy dokonując ostatecznego wyboru zdjęć do albumu i ich opisywania. Ponadto dziękuję naszym korektorkom z Powsina: Marii Zadrużnej i Annie Kłos.

Za to „pospolite ruszenie”, zainteresowanie i życzliwą chęć dopomożenia serdecznie dziękuję. Bez Waszej pomocy, osób zarówno tych wymienionych jak i tych niewymienionych z nazwiska, a pomagających było wielu parafian, album ten by nie powstał.

Również bez sponsorów nasze wspólne dzieło dla uczczenia stulecia chóru i orkiestry nie mogłoby ujrzeć światła dziennego, choć nie udało się nam zgromadzić pełnej kwoty. Koszt całości wydania albumu (nakład 300 egzemplarzy) wynosi netto 11 700 zł. Po uwzględnieniu podatku VAT -23 % wartości netto tj. 2 691 zł, całkowity koszt brutto wydania wyniósł 14 391 zł.

Mam nadzieję, że brakującą sumę uzyskamy ze sprzedaży części nakładu albumu. Bilans przedstawię w czerwcowym numerze Wiadomości Powsińskich. Myślę, że wiele rodzin z naszej parafii będzie zainteresowanych swoimi przodkami rodzicami, dziadkami czy nawet pradziadkami opisywanymi w powyższym albumie. Piękne zdjęcia umożliwią rozpoznanie na nich swoich krewnych. Ponadto został załączony indeks nazwisk, by można było łatwo odszukać kogoś nam bliskiego. Mam nadzieję, że album wzbudzi szersze zainteresowanie i jego niewielki nakład szybko się rozejdzie. Promocję albumu planujemy na niedzielę 20 maja 2012.

Zapraszamy do udziału w promocji albumu pt: „100 lat Chóru i Orkiestry Parafii w Powsinie”.

Ks. Jan Świstak
 

5.     CHODŹ I ZOBACZ

W naszej parafii pod hasłem „ Chodź i zobacz” odbyły się spotkania w ramach Misji Warszawy. Rozpoczęły się one w niedzielę Miłosierdzia Bożego 15 kwietnia, kiedy to ponad 80 osób uczestniczyło w Via Lucis - Drodze Światła. To coraz bardziej popularne w Kościele wielkanocne nabożeństwo, wzorowane na Drodze Krzyżowej (Via Crucis) polega na przeżywaniu czternastu stacji - spotkań Chrystusa Zmartwychwstałego z uczniami i służy przeżywaniu tajemnic paschalnych. W naszej parafii, w procesji był niesiony krzyż przyozdobiony czerwoną stułą oraz figura Chrystusa Zmartwychwstałego. Wszyscy uczestniczy nieśli ze sobą zapalone świece. Szczególny nastrój spotkania podkreślały rozważania czytane poprzez poszczególne osoby. W ujęciu horyzontalnym poniedziałek był poświęcony Bogu Ojcu, wtorek Jezusowi Chrystusowi a środa Duchowi Świętemu. Poniedziałek i wtorek (16-17.04) to dni spotkań tematycznych, w czasie których można było posłuchać osobistych świadectw poszczególnych osób oraz kerygmatów głoszonych przez animatorów Mamre. We wtorek uczestnicy spotkania wspólnie wzięli udział w adoracji. Cały cykl spotkań uwieńczyła środowa Msza święta wraz z modlitwami wstawienniczymi, których uczestnikom na pewno na długo pozostanie w pamięci obraz naszego kościoła pełnego ludzi, w jedności modlących się wspólnie. Nad oprawą muzyczną całego wydarzenia czuwała diakonia muzyczna Mamre, która zwłaszcza w środę porwała uczestników swoim śpiewem.

Aleksandra Kupisz – Dynowska

6.     TEATR W POWSINIE

Z inicjatywy ks. Jarka Bonarskiego, po raz kolejny dzieci z naszej parafii, pod czujnym reżyserskim „okiem”, Pana Łukasza Króla oraz wrażliwym muzycznym „uchem” Pani Marleny Szewczyk, przygotowały spektakl tematycznie powiązany z okresem liturgicznym. Tym razem tematem przedstawienia była Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie Pana Jezusa. W dniu 1 kwietnia, po Mszy Świętej z udziałem dzieci, w salce „u sióstr” mogliśmy zobaczyć to przedstawienie. Niezwykle brawurowo i nowatorsko zaprezentowane kwestie stanowiące kwintesencję naszej wiary, dzięki spontaniczności i zaangażowaniu ponad 15 młodych aktorów zyskały dodatkowy, niejako teraźniejszy wymiar.

Aleksandra Kupisz - Dynowska

 

7.     EWANGELIZUJ TAŃCEM

Kolejna niezwykle dynamiczna inicjatywa w naszej parafii. Dzięki ks. Jarkowi udało nam się pozyskać wybitnych nauczycieli tańca - Marcina i Asię Urbaniak, którzy zdecydowali się zaangażować w naukę tańca naszej uzdolnionej, jak widać, w wielu dziedzinach młodzieży. W dniu18 kwietnia odbyły się pierwsze warsztaty taneczne. Znakomity wybór podkładu muzycznego wraz z fachową prezentacją różnorodnych form i technik tanecznych spowodował, że dzieci i młodzież z wielkim zaangażowaniem i lekkością ruchów, niemalże całym sobą uczestniczyły w zajęciach. Oby ten entuzjazm był zaraźliwy.

Aleksandra Kupisz - Dynowska



KALENDARZ DUSZPASTERSKI na MAJ 2012 r.
 
INTENCJA MODLITW NA MAJ:

o potrzebne łaski dla dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii św.

i dla ich rodziców
 
 
NABOŻEŃSTWA MAJOWE:

w dni powszednie - o godz. 18.30, po Mszy św. wieczornej,

w niedziele i święta - o godz. 17.30.
                                                
BEZPŁATNE PORADY PRAWNE:
w kancelarii parafialnej,
w każdy drugi czwartek miesiąca,
o godz. 19.00.
 
1 V - WTOREK

·        Wspomnienie św. Józefa, Rzemieślnika. Święty Józef jest wzorem i patronem ludzi, którzy własną pracą zdobywają środki do życia. Pracę zawodową łączył z troską o Świętą Rodzinę, którą Bóg powierzył jego opiece. Dziś szczególnie pamiętajmy o modlitwie w intencji bezrobotnych.

·        Pierwsza rocznica wyniesienia na ołtarze (beatyfikacji) Papieża-Polaka Jana Pawła II. Módlmy się o jego rychłą kanonizację.

·        Pierwsze nabożeństwo majowe - o godz. 18.30. Zapraszamy do brania w nim udziału w ciągu całego miesiąca maja.

                                                                                                              
2 V - ŚRODA

·        Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła. Święty Atanazy żył w IV wieku. Był biskupem Aleksandrii. Napisał znakomite dzieła w obronie wiary i dla jej pogłębienia. Za obronę wiary kilkakrotnie był poddawany karze wygnania. Zmarł w 373 r.

·        Dziś również wspominamy św. Zygmunta, króla i męczennika. Solenizantom życzymy obfitych darów od Pana Boga. Pamiętajmy w modlitwie o śp. Zygmuncie Karaszewskim.

 
3 V - PIERWSZY CZWARTEK MIESIĄCA

·        UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY, KRÓLOWEJ POLSKI

·        Rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja w 1791 r.

·        Matka Boża Królowa Polski jest Główną Patronką naszej Ojczyzny. Centralne uroczystości odbywają się na Jasnej Górze w Częstochowie.

Msze św. w naszym sanktuarium: o godz. 7.00, 9.00, 10.30, 12.00 i 18.00.

Msza św. w intencji naszej Ojczyzny - o godz. 12.00.

Odnowienie aktu oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi, Matki Kościoła.

·        Dzień Emigranta. Zachęta do modlitwy w intencji Polaków, żyjących na obczyźnie.

·        Nabożeństwo majowe - o godz. 17.30 (z racji I czwartku - o nowe powołania kapłańskie i zakonne, zwłaszcza z naszej parafii).

 
4 V - PIERWSZY PIĄTEK MIESIĄCA

·        Wspomnienie św. Floriana, męczennika. Był on żołnierzem rzymskim w czasie panowania cesarza Dioklecjana. Został umęczony za wiarę. Utopiono go w rzece Aneso, w 304 r. Pod koniec XII wieku jego relikwie zostały sprowadzone do Krakowa, jako dar ówczesnego papieża. Św. Florian jest patronem hutników i strażaków. Wszystkich podopiecznych polecamy jego szczególnej opiece.

·        Do chorych z Komunią św. udamy się od godz. 9.00.

·        Spowiedź: rano o godz. 6.30 i po południu od godz. 17.00.

·        Adoracja Najświętszego Sakramentu - od 17.00 do 18.00 i po nabożeństwie majowym, do 20.00.

 
5 V - PIERWSZA SOBOTA MIESIĄCA

·        Wspomnienie naszego rodaka, św. Stanisława Kazimierczyka, kapłana. Żył on i działał w Krakowie, w XV wieku. Był zakonnikiem w gronie Kanoników Regularnych. Odznaczał się surowością życia oraz gorliwą służbą wobec wiernych. Opiekował się ubogimi. Zmarł 3 V 1489 r.

·        Różaniec  -  o godz. 17.30, Msza św. o Niepokalanym Sercu NMP - o godz. 18.00.

·        Zachęcamy do odprawienia pięciu pierwszych sobót miesiąca jako wynagrodzenie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny.

 
6 V - PIĄTA NIEDZIELA WIELKANOCNA

·        Młodzież kl. III gimnazjalnych - dom parafialny - godz. 17.00 - przygotowanie do Bierzmowania.

·        Z racji pierwszej niedzieli miesiąca - po Sumie - nabożeństwo adoracyjne i procesja eucharystyczna.

·        W dniu 6 maja przypada też święto Apostołów: św. Filipa i św. Jakuba, zwanego Młodszym. Solenizantów polecamy opiece ich świętych patronów.

 
7 V - PONIEDZIAŁEK

·        Wspólnota Rodzin MAMRE zaprasza na adorację Najświętszego Sakramentu i medytację w naszym kościele - o godz. 19.30.

 
8 V - WTOREK 

·        UROCZYSTOŚĆ ŚW. STANISŁAWA, BISKUPA i MĘCZENNIKA, Głównego Patrona Polski, Głównego Patrona Archidiecezji Warszawskiej.

·        Św. Stanisław zginął na Skałce w Krakowie w 1079 r.

·        Solenizantkom i Solenizantom składamy życzenia wielu łask od Boga.

 
12 V - SOBOTA

·        UROCZYSTOŚĆ NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY ŁASKAWEJ, Głównej Patronki Warszawy.

·        Ukoronowany obraz Matki Bożej Łaskawej doznaje czci w kościele księży jezuitów na Starym Mieście przy ul. Świętojańskiej.

·        W naszym kościele - o 17.30 różaniec, godz. 18.00 - Msza św. sanktuaryjna.  

 
13 V - SZÓSTA NIEDZIELA WIELKANOCNA

·        Ofiary zbierane dziś na tacę są przeznaczone na potrzeby Seminarium Duchownego w Warszawie.

·        Rodzice i dzieci kl. II, przygotowujący się do I Komunii św. mają spotkanie w domu parafialnym dziś po Mszy św. o godz. 10.30.

·        Dziś szczególnie wspominamy Matkę Bożą Fatimską. W dniu 13 maja 1917 r. zaczęły się słynne objawienia Matki Najświętszej trojgu dzieciom: Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi.

 
14 V - PONIEDZIAŁEK

·        Święto św. Macieja Apostoła. Został on dołączony do grona Apostołów na miejsce Judasza. Solenizantom życzymy Bożego błogosławieństwa.

·        Dzień modlitw za rolników: o godz. 6.45 procesja błagalna, o 7.00 Msza św.

 
15 V - WTOREK

·        Dzień modlitw za rolników: o godz. 6.45 procesja błagalna, o 7.00 Msza św.

·        Dzień poświęcony św. Zofii. Solenizantkom, obchodzącym imieniny, życzymy pomyślności i szczególnej opieki Patronki.

 
16 V - ŚRODA

·        UROCZYSTOŚĆ ŚW. ANDRZEJA BOBOLI, kapłana i męczennika, Patrona Polski i Metropolii Warszawskiej. Przez jego wstawiennictwo módlmy się o błogosławieństwo dla naszej Ojczyzny.

·        Św. Andrzej, zakonnik-jezuita, działał w XVII wieku. Wędrowny misjonarz. Zamęczony w Janowie Poleskim w 1657 r., z nienawiści do religii katolickiej. Kanonizowany w 1938 r. Jego ciało spoczywa w kościele jezuitów przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

·        Solenizantom składamy najlepsze życzenia wielu darów od Pana Boga.

·        Dzień modlitw za rolników: o godz. 6.45 procesja błagalna, o 7.00 Msza św.

 
17 V - CZWARTEK

·        Dziś mija czterdzieści dni od uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. Wniebowstąpienie Pańskie. Uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa została przeniesiona na najbliższą niedzielę.

 
18 V - PIĄTEK

·        Wspomnienie bł. Stanisława Papczyńskiego, zakonnika-marianina, kapłana. Żył w latach 1631-1701. Relikwie spoczywają w Górze Kalwarii.

·        Dziś rozpoczynamy nowennę do Ducha Świętego. Modlitwy podczas nabożeństwa majowego.

 
19 V - SOBOTA

·        Różaniec o godz. 17.30, Msza św. sanktuaryjna o godz. 18.00.

 
20 V - SIÓDMA NIEDZIELA WIELKANOCNA

·        UROCZYSTOŚĆ WNIEBOWSTĄPIENIA PANA JEZUSA

·        Za tydzień kończy się okres Spowiedzi i Komunii św. wielkanocnej.

·        Młodzież kl. I licealnych - przygotowanie do Bierzmowania - godz. 17.00 /stara plebania/.

 
21 V - PONIEDZIAŁEK

·        Wspólnota Rodzin MAMRE zaprasza na Mszę św. uwielbienia /w naszym kościele o godz. 19.30/.

 
22 V - WTOREK

·        Spotkanie dla dzieci przygotowujących się do I Komunii św. - w kościele od 16.00 do 17.30.

 
23 V - ŚRODA

·        Spotkanie dla dzieci przygotowujących się do I Komunii św. - w kościele od 16.00 do 17.30.

 
24 V - CZWARTEK

·        Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny, Wspomożycielki Wiernych.

·        Trzecia rocznica święceń kapłańskich Księdza Jarosława Bonarskiego, Wikariusza. Msza św. w jego intencji - o godz. 7.00.

 
26 V - SOBOTA

·        Wspomnienie św. Filipa Nereusza, kapłana. Żył w XVI wieku. Gorliwie opiekował się rzymską młodzieżą. Był bardzo radosny. Odznaczał się ewangeliczną prostotą życia.

·        Dzień Matki. Pamiętajmy o modlitwie w intencji naszych Matek, żyjących, czy już w wieczności.

·        Dziś odbędzie się Spowiedź dzieci przed Pierwszą Komunią św. w godz. od 9.00 do 10.30 i od 15.00 do 16.30. Zachęcamy do Spowiedzi także ich rodziców i rodzeństwo.

·        W godzinach od 19.00 do północy - w naszym kościele - nabożeństwo uwielbienia (w wigilię Uroczystości Zesłania Ducha Świętego).

 
 
 
27 V - NIEDZIELA ZESŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO

·        Koło Przyjaciół Radia Maryja zaprasza na Mszę św. o godz. 9.00. Po Mszy św. - spotkanie formacyjne w domu parafialnym. Po każdej Mszy św. zbiórka ofiar do puszki na dalszy rozwój Radia Maryja. Bóg, zapłać! za dotychczasową pomoc materialną i modlitewną.

·        PIERWSZA KOMUNIA ŚWIĘTA - dziś w naszym kościele - o godz. 10.30.

·        Z racji czwartej niedzieli miesiąca - Suma o 12.00 - w języku łacińskim ze śpiewem chorału gregoriańskiego. Zapraszamy do wzięcia udziału.

·        Dziś kończy się okres Spowiedzi i Komunii św. wielkanocnej.

 
28 V - PONIEDZIAŁEK

·        ŚWIĘTO NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY, MATKI KOŚCIOŁA

·        W naszej parafii - DZIEŃ WDZIĘCZNOŚCI ZA KORONACJĘ MATKI BOŻEJ TĘSKNIĄCEJ. Nabożeństwo majowe o godz. 18.30, różaniec o godz. 20.30, a uroczysty APEL JASNOGÓRSKI o godz. 21.00. Wszystkich czcicieli Matki Bożej Powsińskiej zapraszamy na wspólną modlitwę.

·        Trzydziesta pierwsza rocznica śmierci Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Arcybiskupa Gnieźnieńskiego i Warszawskiego, Prymasa Polski. Módlmy się wspólnie o jego rychłe wyniesienie na ołtarze.

 
29 V - WTOREK

·        Wspomnienie św. Urszuli Ledóchowskiej, zakonnicy.

Żyła w latach 1865-1939. Założycielka Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Wspaniała wychowawczyni młodzieży żeńskiej. Odznaczała się gorliwością i pogodą ducha.

 
30 V - ŚRODA

·        Wspomnienie św. Jana Sarkandra, kapłana i męczennika.

Urodził się w Skoczowie w 1576 r. Był proboszczem na Morawach w trudnych czasach zmagania się katolicyzmu z luteranami. Zmarł w więzieniu, zamęczony za wierność Kościołowi w 1620 r.

 
31 V - CZWARTEK

·        Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.

Wspominamy nie tylko odwiedziny Maryi u Elżbiety, ale także spotkanie Mesjasza ze swym Poprzednikiem, Janem Chrzcicielem.

·        Ostatnie w tym roku nabożeństwo majowe - o godz. 18.30. Zapraszamy do licznego udziału.

·        Nauka dla rodziców i chrzestnych przed Chrztem ich dzieci - w kancelarii parafialnej dziś o 19.15.

 
 
 

VII ŚWIATOWE SPOTKANIE RODZIN

w Mediolanie we Włoszech

od 30 maja do 3 czerwca 2012 r.

z udziałem Ojca Świętego Benedykta XVI.

Hasło Spotkania: „RODZINA PRACA i ŚWIĘTO”.

                                            
C Z E R W I E C
 
1 VI - PIERWSZY PIĄTEK MIESIĄCA

·        Wspomnienie św. Justyna, męczennika.

Autor wielu dzieł w obronie wiary. Poniósł śmierć męczeńską w Rzymie, około 165 r., za czasów cesarza Marka Aureliusza.

·        Spowiedź - rano o 6.30 i po południu od godz. 17.00.

·        Spowiedź dla dzieci kl. III i ich najbliższych - przed Rocznicą Pierwszej Komunii św. od godz. 17.00 do 19.00. O 19.00 próba ustawienia dzieci.

·        Do chorych z Komunią św. udamy się od godz. 9.00.

·        Pierwsze w tym roku nabożeństwo czerwcowe - o godz. 18.30, po Mszy św. wieczornej.

·        Adoracja Najświętszego Sakramentu - od 17.00 do 18.00 i po nabożeństwie - do godz. 20.00.

·        Dzień Dziecka. Módlmy się za polskie dzieci, narodzone i nienarodzone, aby były kochane.

·        Ks. Kanonik Lech Sitek, nasz proboszcz, obchodzi dziś 32 rocznicę święceń kapłańskich. Msza św. w jego intencji - o godz. 18.00.

 
2 VI - PIERWSZA SOBOTA MIESIĄCA

·        Spowiedź dla dzieci kl. III i ich najbliższych - przed Rocznicą Pierwszej Komunii św.

·        Różaniec o godz. 17.30, Msza św. o Niepokalanym Sercu NMP o godz. 18.00.

·        Nabożeństwo czerwcowe o godz. 18.30.

·        W katedrze warszawskiej zostanie udzielony przez Kardynała Nycza sakrament kapłaństwa o godz. 10.00. Módlmy się za nowo wyświęconych księży. Msza prymicyjna nowych księży odbędzie się przy Świątyni Opatrzności Bożej o godz. 17.00.

·        Młodzież przygotowująca się do bierzmowania udaje się w tym dniu wraz z ks. Jarosławem do Świątyni Opatrzności Bożej.

 
3 VI - NIEDZIELA TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ

·        Święto Dziękczynienia. Okazja do podziękowań Panu Bogu, Matce Najświętszej i tym, od których otrzymujemy dobro.

Program dnia przy Świątyni Opatrzności Bożej:

12.00 – 13.30 Msza św. dziękczynna

13.30 otwarcie miasteczka dla dzieci

14.00 – 21.00 występy artystów (Joszko Broda, Majka Jeżowska, Mietek Szcześniak, Brathanki, Janusz Radek, Maleo Reggae Rockers, Raz Dwa Trzy)

15.00 wypuszczenie baloników „Dziękuję” do nieba

21.37 iluminacja Świątyni i zakończenie

ZAPRASZAMY

·        Dzisiejsza taca przeznaczona jest na budowę świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie.

·        Msza św. za parafian - dziś o godz. 9.00.

·        O godz. 10.30 - Msza św. w intencji dzieci obchodzących I Rocznicę I Komunii św.

·        Dzień Patronalny Parafialnego Bractwa Trójcy Przenajświętszej. Suma o 12.00 - w intencji członków Bractwa.

·        Dziś po Sumie - adoracja Najświętszego Sakramentu i procesja eucharystyczna.

·        Zbiórka ofiar do puszki na potrzeby Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Nabożeństwo czerwcowe - o godz. 17.30.

 
 
 
Msze Św. w naszej świątyni:

- w dni powszednie: 7.00 i 18.00

- w niedziele: 7.00, 9.00, 10.30 dla dzieci, 12.00 i 18.00

 

Spowiedź: na pół godziny przed Mszą Świętą i podczas Mszy

Kancelaria czynna: od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-9.00 i 16.00-17.00

Telefon: (0-22) 648 38 46

nr konta bankowego Parafii:         89 1240 2135 1111 0000 3870 8501

Parafialny Zespół Caritas: magazyn czynny w drugą i czwartą sobotę miesiąca   10.00-11.00 w Domu Parafialnym, ul. Przyczółkowa 56,

nr konta bankowego: 93 1240 2135 1111 0010 0924 9010

e-mail Wiadomości Powsińskich: [email protected]
 
 

Bóg zapłać za ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki!

 

Redakcja WP działa pod opieką ks. Lecha Sitka. Sprawydotyczące parafii Powsin opracowuje ks. Jan Świstak i ks. Bogdan Jaworek. Redaktor Naczelny: Agata Krupińska, Redakcja: Maria Zadrużna, Teresa Gałczyńska, Justyna i Michał Chodakowscy, Aleksandra Kupisz- Dynowska.

Nakład: 350 egz.