Wyszukiwarka wiadomości

1
[2]
3
4
5
6
7
9
10
11
12

Wiadomości Powsińskie Luty 2020

NA GROMNICZNĄ

BAJKA DLA DZIECI CZ.3 – WYBÓR

BŁOGOSŁAWIENI UBODZY W DUCHU ALBOWIEM DO NICH NALEŻY KRÓLESTWO NIEBIESKIE

XIX - WIECZNE OCHRONKI

CYPR – KOLEBKA CHRZEŚCIJAŃSTWA

OBCHODY XXVIII ROCZNICY POWSTANIA RADIA MARYJA

XVIII WILANOWSKI WIECZÓR KOLĘDOWY

POWSIŃSKI ZESPÓŁ CARITAS W 2019 R.

KRONIKA PARAFII STYCZEŃ 2020

Z ŻYCIA PARAFII

KALENDARZ DUSZPASTERSKI NA LUTY 2020

 

 

 


 

 

 

 

 

 

Matka Boża Gromniczna (fot. lublin.scj.pl)
Źródło: https://deon.pl/kosciol/2-lutego-ofiarowanie-panskie-mb-gromnicznej,274512

 

 


O Panno prześliczna, Gromniczna!

Pod ogień Twój święcony,

wiszący nad woskiem gromnic,

przez las kolący i wyjące wilki,

idę bez wszelkiej obrony:

Nie módl się, ani się przyczyniaj,

ale tylko wspomnij!


Ty, coś rodziła Dziecię bez ognia i dachu,

a przez ucieczkę uszła od zamachu

i potem całe życie wyczekała w lęku

na Syna mękę...


Ty, coś chodziła między śmiertelnymi,

najbliższa ziemi i najdalsza ziemi,

mnie, płomienia szukająca w białych świecach,

od napadu zbójeckiego nie chroń,

ale mi gromnice dalekie w jutrznię

wyraźną rozniecaj,

nad mgłą szronu, nad zawisną między

chałupami sanną,


...I nie módl się, Najświętsza Panno,

Gwiazdo szczęśliwego, krótkiego konania,

nie módl się, Zorzo łask, nie osłaniaj,

tylko wspomnij!

 

 

 

Kazimiera Iłłakowiczówna

 

 

 

 

 


Wszyscy mieszkańcy królestwa Kexâkoé słyszeli decyzję Władcy. I co zrozumiałe wszyscy zgłosili się do Królowej do wykonania misji. Ekéléa już dawno nie miała tak trudnego zadania do wykonania. Jakoś musiała dokonać wyboru, i choć w ostateczności zawsze mogła rzucić los, to jednak wolała najpierw spróbować porozmawiać z przywódcami wszystkich ludów królestwa.

Starszy ludu Archenów, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji zaczął od najprostszej rzeczy jaką jest wygląd posłańca. Otóż, wiadomo było wszystkim, że mieszkańcy krainy Kexâkoé byli dużo wyżsi niż mieszkańcy Ziemi, poza tym na Ziemi ich skóra wyglądała jakby z kryształu, świeciła oślepiającym blaskiem i ludzie często uciekali przed nimi z krzykiem albo padali, jak martwi nie mogąc wydusić z siebie żadnego słowa. Najważniejsze - mówił starszy ludu Archów - nie przestraszyć potencjalnego podróżnego, bo nawet jeśli zmusimy go do przybycia do naszego kraju, to i tak będzie zbyt przerażony, by przyjąć prezent, a co dopiero z niego skorzystać i opowiedzieć o tym innym. Można by go oczywiście porwać i przywieźć na siłę ale nie tak postępują przyjaciele.

Starszy ludu Serfów podsumował jednym zdaniem, to z czym wszyscy się zgadzali: Nie przestraszyć, a zachęcić. Akurat Serfowie byli specjalistami od przełamywania „lodów” – ostateczne, to na ich widok wszyscy milkli zafascynowani ich urodą i potęgą. I to właśnie oni zaproponowali użycie płaszcza, w jakimś niepozornym szaro – burym kolorze, tak żeby rozmówca nie zorientował się, z kim ma do czynienia.

Tak, wysłaniec musi być ubrany w płaszcz. Pomysł niezwykle spodobał się przedstawicielom Bendiktów, ostatecznie to oni wcześniej mieszkali na Ziemi i zachowania ludzi znali lepiej niż pozostali mieszkańcy królestwa Kexâkoé. Po prostu kiedyś rozterki ludzi były i ich rozterkami. Dzięki temu potrafili lepiej zrozumieć ludzkie lęki i trudności. Starszy ludu Bendików zaproponował, aby nie tyle mówić o zmarnowanych prezentach, utraconych możliwościach i zaniedbaniach, ale o szansie na nową, wspaniałą przygodę.

Tylko czy to na pewno będzie wyglądało jak wielka, niesamowita przygoda? Wszyscy wyobrazili sobie to spotkanie w ziemskiej scenerii. I nagle w tym radosnym tłumie, który był tuż, tuż od rozwiązania swoich problemów… jak rzeka rozlała się niepewność. Bo znaleźć, ubrać i wysłać posłańca, to jedno, a przekonać jakiegokolwiek podróżnego do przybycia do krainy Kexâkoé, to zupełnie co innego. Jak będzie wyglądało to spotkanie? Jakaś wielka postać odziana w szaro – bury płaszcz zaczepia kogoś na ziemi i co mu powie? „Hej Ty! Twoje prezenty na dzisiaj się zmarnowały?” albo „Czekaj, czekaj miły bracie, bo tu ktoś czeka na cię?” Tak to nawet nie mówią na Ziemi bohaterowie najstarszych bajek dla dzieci.

Co robić? Co robić? Trzeba by jeszcze dodać, że nikomu się nie uśmiechało wystawiać podróżnych na niebezpieczeństwo. Nie chodzi o to, że rozmowa jest zła, ale jednak wysłannik państwa Kexâkoé, przynajmniej na początku swej misji będzie kimś nieznajomym, a jak powszechnie wiadomo - na Ziemi mieszka wielu ludzi dobrych ale czasami zdarzają się ludzie źli. I niestety nie są oni znaczeni czerwonym kółkiem na czole, żeby każdy ich się strzegł. Dopiero mowa i zachowanie ich zdradza. Świetni w wykrywaniu złych intencji byli Aaglowie, którzy mieszkając między ludźmi, choć dla nich niewidoczni napatrzyli się na ludzką biedę.

Teraz ich przedstawiciel, zaczął przemawiać spokojnie, staranie dobierając słowa: „Cieszy nas niezmiernie pomysł wyprawy na Ziemię. Ale musimy liczyć się z tym, ze nasz wysłannik zostanie rozpoznany, a jego zachowanie szeroko opisywane i komentowane przez media. Wtedy wszystko, co zrobi zacznie być symbolem, czy wzorem dla innych, i każdy kto spotka olbrzyma w szaro- burym płaszczu będzie mu ufał bezgranicznie. A przecież nie wiemy, czy nie znajdzie się jakiś naśladowca, który będzie tylko z zewnątrz podobny do nas ale serce będzie miał zepsute. Niestety, ludzie nie zawsze odczytają poprawnie, co ktoś nosi w sercu.”

Królowa Ekéléa zasmuciła się jeszcze bardziej, kiedy zrozumiała, że posłaniec państwa Kexâkoé może być niebezpieczny, znaczy nie tyle sam posłaniec, co postać, która się do niego upodobni. I tak, choć szczerze wierzyła, że misja na Ziemi jest konieczna, to coraz bardziej martwiła się o nieprzewidziane jej skutki, a jedyne co napełniało lękiem serce królowej, to myśl o niebezpieczeństwie jakie sprowadzi na Ziemię. Jak zwykle w takich przypadkach przytomnością umysłu wykazali się Archeni. Poprosili oni Starszego z ludu Aaglów aby opisał zachowania, których należy unikać, żeby nie sprowadzać niebezpieczeństwa na ludzi w przyszłości.

 

 

 

 

Aleksandra Kupisz - Dynowska

 

 

 

 

 

 


To jedno z pierwszych błogosławieństw, mocno zakorzenione w tradycji orędzia Starego Testamentu. W tekstach odnalezionych w połowie XX w. w Qumran nad Morzem Martwym, a pochodzących z przełomu ery przedchrześcijańskiej i chrześcijańskiej, występuje jako samookreślenie wspólnoty qumrańskiej – odłączonej od oficjalnego judaizmu tamtych czasów – która nazywa siebie „ubogimi łaski”, „ubogimi Twego (Bożego) zbawienia” lub „ubogimi”. Nie chodzi tu o ubóstwo w sensie materialnym, bo nie żyli biednie. Nie uważali także ubóstwa, jako cnoty, prowadzącej do zbawienia, lecz o tak wielkie otwarcie się na Boga i zbawcze działanie Jego łaski, które można porównać do sytuacji ubogich, stale potrzebujących i wyczekujących pomocy od innych. Ich przymiotem była cierpliwa pokora, podczas gdy wadą bogatych była pycha i złudne poczucie samowystarczalności.

”Ubogi w duchu” to człowiek ustawicznie otwarty na Boga, uznający zależność od Niego w każdym położeniu – pomyślnym i niepomyślnym. Ewangelie wskazują na wiele takich postaci. Pierwszą z nich była Maryja, Matka Jezusa, otwarta bez reszty na działanie Boże, stając się Matką Zbawiciela, zapowiadanego w Starym Testamencie i wyczekiwanego przez kolejne pokolenia żarliwych wyznawców Boga. Towarzyszem życia Maryi i opiekunem Syna Bożego był św. Józef. Sytuacja obojga nie była najlepsza, a Jezus w chwili narodzenia nie miał domu, co przysługuje każdemu człowiekowi. Miał jednak miłość swoich Rodziców, która stanowiła owoc ich duchowego ubóstwa, czyli bezgraniczne pragnienie Boga i ufnego otwarcia się na Jego działanie.

Wśród „ubogich w duchu” należy wymienić np. Zachariasza i Elżbietę (rodziców Jana Chrzciciela), a także starca Symeona, prorokinię Annę, betlejemskich pasterzy, czy apostołów, którym towarzyszyło liczne grono mężczyzn i kobiet, którzy zostawili swoje zajęcia, otwierając się na duchowy pokarm, który otrzymywali od Jezusa. Cechą wspólną tego powstającego, nowego grona „ubogich w duchu” było pełne zawierzenie Jezusowi oraz pokora. Tego uczyli się towarzysząc swojemu Mistrzowi przy Jego męce i śmierci. Dopiero zmartwychwstanie Jezusa i zesłanie Ducha Świętego w pełni potwierdziły wartość wybranego sposobu życia. Wtedy to zostawili wszystko, co mieli i całkowicie oddali się na służbę ewangelizacji (niesieniu „Dobrej Nowiny”), polegając wyłącznie na Bogu w dawaniu Mu wiarygodnego świadectwa nawet za cenę własnego życia.

„Kościół jako całość musi mieć świadomość tego, że powinien być rozpoznawalny jako społeczność ubogich Boga. Jak Stary Testament otworzył się na odnowę ku Nowemu Przymierzu właśnie dzięki ubogim Boga, tak wszelka odnowa Kościoła może wyjść tylko od tych, w których jest żywa ta sama stanowcza pokora i gotowa mu służyć dobroć (…) Żeby jednak być wspólnotą ubogich Jezusa, Kościół zawsze potrzebuje ludzi wyrzekających się wszystkiego”– napisał Benedykt XVI („Jezus z Nazaretu” cz. 1. str. 75).

Ewangelie nauczają, że królestwo niebieskie jest bliskie. „Już tak”, bo zbawienie stało się faktem, w którym szczególnie uczestniczymy, jako wyznawcy Chrystusa. „Jeszcze nie”, bo żyjemy w świecie naznaczonym piętnem grzechu i śmierci, a pełne panowanie Boga pozostaje sprawą przyszłości. Doczesność jest czasem danym po to, by odpowiedzieć nawróceniem i wiarą. Zwłaszcza nasza doczesność, która wymaga podjęcia zdecydowanej walki z mocami zła, które niszczą nasz i inne narody. Podczas pielgrzymki do Polski, w homilii wygłoszonej 8 czerwca 1999 r. w Ełku, Jan Paweł II powiedział: „Błogosławieni ubodzy w duchu. Jest to wołanie, które powinien usłyszeć każdy chrześcijanin, każdy człowiek wierzący. Bardzo potrzeba ludzi ubogich duchem, czyli otwartych na przyjęcie prawdy i łaski, na wielkie sprawy Boże, ludzi o wielkim sercu, którzy nie zachwycili się blaskami tego świata i nie pozwalają, aby one zawładnęły ich sercami. Oni są prawdziwie mocni, bo napełnieni bogactwem łaski Bożej”.

W pełnym zawierzeniu Bogu, ponawianym w codziennych wyborach życiowych, wyraża się nasza wiara w nadejście królestwa Bożego i skuteczne współdziałanie w tym wielkim dziele. Praktycznym i niezbędnym wyrazem postawy ludzi „ubogich w duchu”, niezależnie od ich statusu materialnego, są uczynki miłosierdzia, co do ciała i co do ducha, wspierane ufną modlitwą: „Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone!”

 

 

 

 

 

Teresa Gałczyńska

 


Źródło: Ks. prof. Waldemar Chrostowski – „Osiem Błogosławieństw. Medytacje biblijne z Janem Pawłem II i Benedyktem XVI”, Biały Kruk Sp. z o.o. Kraków 2017.

 

 

 

 

 

 


W większości XIX-wiecznych europejskich krajów instytucje i zakłady charytatywne były na utrzymaniu państwowym, które praktycznie w całości pokrywały ich wydatki. Diametralnie inna była ich sytuacja w Królestwie Polskim, części ziem polskich będącą pod zaborem rosyjskim. Działające tu szpitale i ochronki dla dzieci, w dużym stopniu, musiały same zabiegać o środki na swoją działalność. W gromadzeniu środków pomagały im także różne prywatne instytucje m.in. Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, w którego szeregach działało wielu przedstawicieli arystokracji, handlowców, przemysłowców i finansistów. W prasie z połowy XIX w. możemy przeczytać: „Darowiznę rubli srebrnych 450, iako fundusz stały, na rzecz Zakładu Osierociałych Wychowanek pod opieką Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności zostającego, przez Edwarda, Alexandra, i Jana Braci This uczynioną, Rada Administracyjna zatwierdziła”. W drugiej połowie XIX w. WTD miało pod swoją pieczą ok. 100 000 ubogich i potrzebujących.

Jedną z bardziej hojnych i aktywnych przedstawicielek polskiej arystokracji, działającą na rzecz ubogiej ludności była właścicielka Dóbr Wilanowskich hrabina Aleksandra Potocka. Po wielu trudnościach czynionych ze strony zaborczych władz rosyjskich, dopiero na zakupionej przez hrabinę działce w Warszawie przy ówczesnej ulicy Aleksandrii powstał „Warszawski Szpital dla Dzieci”. Budynek szpitalny i praktycznie jego całe wyposażenie zostało sfinansowane przez hrabinę Aleksandrę Potocką, hrabiego Stanisława Ostrowskiego, dr A. Sikorskiego i przemysłowca Leopolda Kronenberga. Oprócz nich wsparcia finansowego w skromniejszym zakresie udzieliła cała rzesza mniejszych donatorów.

Również w swoich Dobrach Wilanowskich hrabina ze swoim mężem Augustem, zadbała o chorych i ubogich potrzebujących wsparcia. W latach 1845-47 powstały ich kosztem budynek szpitala i dom dla doktora. Projektantem budynków był architekt Henryk Marconi. Patronem szpitala obrano św. Aleksandra. Po zakończeniu budowy w dniu odpustu św. Barbary 4 grudnia 1847 r., arcybiskup warszawski Antoni Melchior Fijałkowski dokonał uroczystego poświecenia szpitala. Opiekę nad chorymi powierzono siostrom miłosierdzia, których matką przełożoną była siostra Paulina Pomorska. Po dziesięciu latach rozszerzono działalność placówki urządzając w niej także ochronkę, kierowała nią Wiktoria Rohr. Obie instytucje finansowane przez hrabiów działały nieprzerwalnie do upadku Powstania Styczniowego. Po Powstaniu, władze rosyjskie, w ramach represji, zamknęły placówkę.

Od 1895 r. do wybuchu I wojny światowej, przez okres jej trwania oraz w czasie II Rzeczypospolitej i II wojnę światową do 1945 r., gdy Wilanów był własnością rodziny Branickich w zabudowaniach szpitala funkcjonowała Ochronka dla dzieci z Wilanowa i okolicznych wsi oraz szkoła dla starszych dziewcząt, gdzie uczono gotowania, higieny, kroju i szycia. Tak te czasy wspominała siostra Józefa Nowosielska (pochodząca z Powsinka) przełożona sióstr plateranek, które posługiwały w miejscowej parafii do lat 50-tych XX w.: „Około roku 1895 hr. Anna Branicka sprowadziła do Wilanowa Służebnice Najświętszego Serca Jezusa, by powierzyć ich opiece dzieci, młodzież, chorych i biednych w parafii Sama własnoręcznie przygotowała mieszkanie w domu poszpitalnym.

Założono ochronkę na 120 dzieci, szwalnię dla dziewcząt, ośrodek dla chorych, gdzie raz lub dwa w tygodniu przyjeżdżał doktor i gdzie odbywały się opatrunki.

Na czele stanęła była studentka medycyny i ją też hrabina zrobiła swoją jałmużniczką. Ona to odwiedzała chorych, biednych, niosąc pomoc potrzebującym. Jako 12 letnia dziewczynka towarzyszyłam jej kilka razy w takim obchodzie, który pozostawił miłe i niezatarte wrażenie. Jednym niosło się pieniądze, innym żywność.(…). Materialnie byłyśmy dobrze zaopatrzone (…).”

Podobna placówka, wybudowana i finansowana przez Aleksandrę i Augusta Potockich, powstała również w Powsinie, dla dzieci z tamtejszej parafii. Tak uroczystość otwarcia i poświęcenia nowej SALI OCHRONY opisuje uczestnik tych wydarzeń Wojciech Piotrowski na łamach „Kuriera Warszawskiego” nr 222 z dnia 23 sierpnia 1845 r.: „Cel tak zbawienny i chwalebny skłonił już wielu mieszkańców kraju naszego do założenia SAL OCHRONY dla małych i osieroconych dziatek, dla których, jak pismo Boże mówi: rzecz święta, nieszczęśliwi bliźni, z których iedni swoiem usilnem staraniem, drudzy darem przyłożyli się i ieszcze przykładają się do wzniesienia i utrzymywania SAL OCHRONY dla ubogich dziatek. Między temi dobroczyńcami, iaśnieją szczególniejszą gorliwością JJWW (Jaśnie Wielmożni) Hrabiostwo Augustostwo Potoccy (August i Aleksandra), Dziedzice dóbr Wilanow, którzy nie tylko w Wilanowie ale i w Powsinie hojnie swoie ofiary z troskliwością i szczególnym nadzorem wnosić dla tych SAL OCHRONY postanowili. Będąc w dniu 11-tym b.m. (sierpnia 1845 r.) przy otwarciu SALI OCHRONY we wsi Powsinie, zdziwiłem się na zebranie się wielu osób znakomitego Rodzeństwa Domu Potockich; ale bardziej rozrzewniłem się nad mnogą liczbą zebranych dziatek włościańskich z matkami do Kościoła parafialnego w Powsinie (przybyłych), w którym odprawiano Mszę Świętą Wotywę, po tej Szanowny Pasterz parafii X. Kanonik Franciszek Dąbrowski, w czułych i bardzo stosownych do okoliczności obchodu przemówił wyrazach, okazując Najwyższą Opatrzność BOGA, czuwająca nad całym światem, która tarczą swoią osłania serca ludzkie, a skarby swoiemi dopomaga wszystkim człowieka usiłowaniom zmierzaiącym do prawdziwego i ogólnego dobra ludzkości. Potem tenże Pasterz poświęcił SALĘ OCHRONY; około godziny 11.00 wszystkim dziatkom rozdane zostały podarki zachęcaiące ich do przychodzenia, i niedługo dany był dla nich obiad.

O bodajby w całym kraiu naszym podobne Instytucje zakwitnęły.

Artykuł nadesłał Wojciech Piotrowski, Obywatel tam obecny”.

Dzisiaj, zabrany prawowitym właścicielom - rodzinie Branickich, budynek po powsińskiej SALI OCHRONY niszczeje na naszych oczach, jak wiele innych zabytkowych obiektów na terenie dzielnicy Wilanów i w jej pobliżu. Oby tego zabytkowego obiektu nie spotkał los, taki jak budynków w Morysinie, Gucinie, Granum, czy gotyckiej bramy nad Wilanówką.

 

 

 

 

 

Krzysztof Kanabus

 

 

 

 

 

 


Cypr – Wyspa Niezgody takie określenie tej niewielkiej wyspy leżącej nieopodal wybrzeży Turcji, Syrii i Libanu znalazłam w Internecie. Jak się okazuje jest ono całkowicie zasadne, bowiem na tej stosunkowo niewielkiej powierzchni władze podzielono pomiędzy Turków i Greków. Ostatnie walki pomiędzy Grekami i Turkami miały miejsce w 1974 r. W ich efekcie od ponad czterech dekad tli się tu ciągły, teraz raczej cichy konflikt. Obie strony cypryjskiego konfliktu rozdziela strefa buforowa zwana linią Attyli. Patrolują ją Siły Pokojowe Organizacji Narodów Zjednoczonych na Cyprze. Na Cyprze są również strefy buforowe gdzie niepodzielną władzę sprawują Brytyjczycy, dawni kolonizatorzy.

Podział wyspy czuje się szczególnie w momencie przekraczania granicy pomiędzy częścią Cypryjską, a Republiką Turecką Cypru Północnego. W Nikozji stolicy Cypru można zobaczyć opuszczone budynki, ogrodzone zasiekami z drutu, beczek i innych rupieci, które stoją tu właśnie od lat 70 -tych i raczej nie upiększają miasta. Żołnierze na stanowiskach patrolowych, z przewieszonymi przez ramię karabinami pilnują przejść granicznych.

 

 

 

 

 

Grób św. Barnaby

Z drugiej strony Cypr to piękne, pełne słońca miejsce, gdzie wg. legendy narodziła się Afrodyta. Wyspa stanowi, co roku cel podróży ponad trzech milionów turystów, którzy pragną wypoczywać na cypryjskich plażach. Szczerze powiem, że ja jednak preferuję nasze polskie wybrzeże Bałtyku i piękne złociste plaże – na Cyprze piasek jest powulkaniczny i ma kolor szary.

Cypr to nie tylko miejsce wypoczynku ale, o czym nie wszyscy wiedzą również kolebka chrześcijaństwa. To jedno z pierwszych miejsc gdzie apostołowie rozpoczęli głoszenie Słowa Bożego, i które zostało przedstawione na kartach Dziejów Apostolskich.

 

 

 

 

Matka Boża Miłosierdzia

Barnaba, a dokładniej Józef „nazwany przez Apostołów Barnabas, to znaczy Syn Pocieszenia, lewita rodem z Cypru, [który] sprzedał ziemię, którą posiadał, a pieniądze przyniósł i złożył u stóp Apostołów” (por. Dz 4, 36-37). To właśnie Barnaba wprowadził do Kościoła na Cyprze nawróconego Szawła czyli św. Pawła. Żydzi cypryjscy nie przyjęli Pawła (Żyda i obywatela rzymskiego) życzliwie – wręcz odwrotnie byli wrogo nastawieni. Apostołom udało się przekonać do chrześcijaństwa rzymskiego prokonsula Sergiusza Pawła, który sprawował władzę na Cyprze. Z pobytem św. Pawła na Cyprze związana jest dość nieprzyjemna sytuacja – ubiczowanie św. Pawła. W Pafos (dawna stolica wyspy) obok ruin wczesnochrześcijańskiej bazyliki, znajduje się kamienny pręgierz, do którego przywiązano św. Pawła i poddano chłoście, podobnie jak Chrystusa. Święty Barnaba ostatecznie po zakończeniu podróży apostolskich wrócił na Cypr aby głosić Słowo Boże – tam też w 57 r. został ukamienowany. Męczeńska śmierć św. Barnaby stała się początkiem powstania i rozwoju Kościoła cypryjskiego.

 

 

 

 

Szarańczyn strąkowy, drzewo karobowe zwane chle-bem świętojańskim

Na Cyprze spotyka się również ślady innych świętych: św. Łukasza, św. Jana czy św. Łazarza. Jak mówi tradycja to św. Łukasz namalował Ikonę Matki Bożej Miłosierdzia, która stanowi najcenniejszą relikwię klasztoru w Kykkos na Cyprze – Obraz jest pokryty 24-karatowym zlotem, zdobiony srebrem i perłami. Natomiast św. Łazarz był pierwszym biskupem Larnaki, a jego imieniem nazwano jedną z tamtejszych świątyń.

Z ciekawostek dotyczących Cypru należy wspomnieć, że na wyspie często występuje szarańczyn strąkowy – jest to drzewo, którego strąki są zwane chlebem świętojańskim. Strąki te wspominane są w Przypowieści o Synu Marnotrawnym, gdzie przedstawiono opis, jak syn marnotrawny z głodu żywił się właśnie takimi strąkami. Strąki są duże (około 20 cm długości i 2 cm szerokości), jadalne, ciemnobrązowe. Są bogate w wapń, fosfor, magnez, zawierają też żelazo oraz witaminy z grupy B, A i D. Stosowane są na poprawę trawienia, pomagają uregulować poziom cholesterolu. Ponadto mają działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Smakuje jak kakao i jest używany jako zamiennik kakao np. przy produkcji czekolady. Zmielony to tzw. mączka świętojańska dodawana do wielu potraw.

 

 

 

 

Agata Krupińska

 

 

 

 

 


Na 28. obchody powstania Radia Maryja wyruszyliśmy 7 grudnia o godz. 6.00. z zaprzyjaźnionymi siostrami i braćmi z parafii: Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych z Zalesia Dolnego, Świętej Anny z Piaseczna wraz z ks. Henrykiem Gniadkiem, Świętej Rodziny z Kamionki Gołków i z parafii Świętego Józefa Oblubieńca NMP z Konstancina Jeziorny.

Uroczystości rocznicowe odbyły się w Toruniu w Hali Widowiskowo-Rekreacyjnej pod hasłem „Głosić Chrystusa Pana z Maryją”. Nasze modlitewne spotkanie zaczęliśmy w samo południe, wspólną modlitwą Anioł Pański, a następnie przed Najświętszym Sakramentem odmówiliśmy Różaniec. Po tym rozpoczął się koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej oraz dziecięcego Zespołu wokalnego „Kropelki”. Przypomniano m.in. takie utwory jak „Biały Krzyż”, „O mój rozmarynie”, „Wojenko, wojenko” czy „Serce w plecaku”. Konferansjer, wspomnieniowo, nawiązał do 20. Rocznicy Pontyfikatu Jana Pawła II, podczas której zaśpiewano papieżowi wzruszającą pieśń „Morze nasze morze”. Po patriotycznej części koncertu wysłuchaliśmy fragmentów homilii oraz zapisków więziennych Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a odczytali je Halina Łabonarska i Marcin Kwaśny, znani artyści scen polskich.

O godz. 15.00 rozpoczęła się Koronka do Bożego Miłosierdzia i oficjalne powitanie wszystkich uczestników/pielgrzymów tego uroczystego spotkania wśród których nie zabrakło biskupów, księży, sióstr zakonnych, członków bractw i stowarzyszeń katolickich, licznych przedstawicieli rządu a nade wszystko członków i sympatyków Rodziny Radia Maryja i Telewizji Trwam. W imieniu nieobecnych odczytano listy kierowane do Ojca Tadeusza Rydzyka, założyciela Radia Maryja i do Jego współbraci, jako niestrudzonych współpracowników oraz do wielomilionowej rzeszy słuchaczy tego katolickiego radia w Kraju i na całym świecie. Przytoczę tylko niektóre i wybrane ich fragmenty:

- Modlitwa i wartości chrześcijańskie od zawsze były bliskie Rodzinie Radia Maryja… Jedno jest w Polsce radio, którego wierni słuchacze z całego kraju i na obczyźnie tworzą wspólnotę nazywaną przez nich nie klubem czy towarzystwem, lecz rodziną - podkreślił prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez ministra Adama Kwiatkowskiego.

– Radio, telewizja, gazeta codzienna, wyższa uczelnia, fundacje i wspólnoty; już ta, siłą rzeczy krótka i uogólniająca lista, budzi podziw i uznanie. W jednym zdaniu nie sposób objąć bogactwa tej wieloaspektowej działalności, ale można w nim wyrazić jej istotę, którą stanowi pełna całkowitego oddania służba Panu Bogu i Ojczyźnie – napisał Jarosław Kaczyński, Prezes Prawa i Sprawiedliwości w liście, odczytanym przez Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka.

W imieniu Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego głos zabrał wicepremier Jacek Sasin: – Dzięki Radiu Maryja, dzięki TV Trwam, dzięki tym wszystkim przedsięwzięciom, które są dziełem Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka CSsR, szerokie rzesze katolików w Polsce odnalazły się wobec prób relatywizowania nauki Kościoła…

- Przyjechali tutaj z miłością… Proszę, abyście cząstkę tej miłości także związali z naszym miastem. Miastem, które jest miastem macierzystym dla Radia Maryja, a tym samym dla Was i dla Waszych rodzin – mówił Michał Zaleski, Prezydent Torunia, bardzo otwarty i przychylny naszym spotkaniom.

- Radio Maryja głosi Chrystusa Pana z Maryją… W sposób szczególny dziękuję za troskę o rozwój wiary, nadziei i miłości w małżeństwach i rodzinach chrześcijańskich oraz za niestrudzone budzenie świadomości, że życie ludzkie jest darem i że winno być szanowane i chronione od poczęcia do naturalnej śmierci – zaznaczył Ks. bp Wiesław Śmigiel z Diecezji Toruńskiej.

Centralnym punktem naszego modlitewnego spotkania była Msza Święta, której przewodniczył Metropolita Częstochowski Ks. abp Wacław Depo. Z tekstem homilii wygłoszonej przez Ks. abp Wacława Depo oraz z wystąpieniami innych biskupów, proponuję zapoznanie się w wolnym czasie, bo nie sposób poniższymi krótkimi cytatami przekazać jakże ważkiej ich treści.

- Radio Maryja rozmodliło Polskę… A czyż nie możemy dzisiaj, po 28 latach istnienia Radia Maryja, odważnie i z całą świadomością dopowiedzieć, że będąc darem Maryi i głosząc Chrystusa jako naszego Pana i Zbawiciela wraz z Nią, ono ocaliło i ocala chrześcijańską tożsamość Polski i Polaków w Ojczyźnie i poza jej granicami… W ostatnim czasie w naszej Ojczyźnie znów nasiliło się światopoglądowe zmaganie, które określiłbym nawet przyśpieszonym kursem apostazji, z groźnym zjawiskiem wypisywania się dzieci i młodzieży z lekcji religii, co prowadzi do pełzającej ateizacji – podkreślił Ks. abp Wacław Depo, mając na uwadze współczesne zagrożenia i próby laicyzacji społeczeństwa oraz zmasowaną propagandę, jaką próbują narzucić środowiska LGBT.

-Te ataki zdecydowanie stara się odpierać właśnie Radio Maryja. Katolicka rozgłośnia jest ambasadorem, który kultywuje polską kulturę, tradycję, język i to wszystko, co Polskę stanowi… Dzięki Radiu Maryja język polski wszedł do wszystkich emigracyjnych domów, a nawet tych turystów, co w Grenoble pracują, nie mówiąc już o Ameryce, Kanadzie, o Australii – zwrócił uwagę metropolita gdański Ks. abp Sławoj Leszek Głódź.

Na zakończenie, zwrócił się do wiernych Wikariusz Prowincjała Warszawskiej Prowincji Redemptorystów o. Dariusz Paszyński CSsR: - Dobrze, że jesteście i dziękuję Wam za to, że trwacie… Chcę z jednej strony podziękować Wam, kochana Rodzino Radia Maryja, że jesteście prawdziwymi misjonarzami – misjonarzami Jezusa Chrystusa. Chciałbym podziękować moim współbraciom, ojcu dyrektorowi, za to, że poprzez to dzieło formuje misjonarzy do głoszenia Chrystusa jako Pana i że to czyni wraz z Maryją – zaznaczył o. Dariusz Paszyński CSsR.

Ze szczególnym apelem do wiernych zwrócił się założyciel Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk CSsR: – Idzie straszny walec … Chcą nam wyrwać wiarę, chcą zniszczyć rodzinę, zawłaszczyć kulturę (…) Księżom biskupom życzę, żeby wytrzymali, a nam wszystkim – żebyśmy stali razem z kapłanami, z biskupami, czy to w Gdańsku, czy to w Krakowie, czy gdziekolwiek – powiedział o. Tadeusz Rydzyk CSsR, dziękując tysiącom uczestników tej urodzinowej uroczystości, a za naszym pośrednictwem wszystkim nieobecnym członkom Rodziny Radia Maryja i jej licznym sympatykom, którzy swoimi modlitwami i darami pieniężnymi przyczyniają się do istnienia i rozwoju katolickich mediów w naszej Ojczyźnie i poza jej granicami.

Towarzyszący mi w tej pielgrzymce Zosia Broda oraz Grzegorz Orlik a także wspierający nas duchowo Ks. Kanonik Bogdan Jaworek z Kołem Przyjaciół Radia Maryja w naszej parafii, przekazujemy te serdeczne podziękowania oraz zapewnienie ojców Redemptorystów o modlitwie za całą Rodzinę Radia Maryja, jej sympatyków i za wszystkich ofiarodawców na rzecz katolickich mediów i dzieł wspierających ich działanie.

 

 

 

 

Teresa Gałczyńska

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


XVIII Wilanowski Wieczór Kolędowy, którego organizatorami byli Centrum Kultury Wilanów oraz Warszawskie Towarzystwo Chóralne, odbył się 12 stycznia 2020 r. w Sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej w Powsinie. O godzinie 15.30 w powsińskiej świątyni zgromadziły się tłumy chórzystów, ich rodzin oraz słuchaczy z naszej oraz okolicznych parafii. Do świątyni trudno było wejść, a znalezienie wolnego miejsca siedzącego w zasadzie było niemożliwe.

We wspólnym kolędowaniu wzięło udział 12 zespołów i chórów. Łącznie wystąpiło około 450 wykonawców. Przybyły głównie chóry z parafialne, ale również zespoły funkcjonujące przy Centrach Kultury w Wilanowie i Lesznowoli oraz Piasecznie. Wystąpili:

Wilanowska Orkiestra Dęta i Grupa 30+ z Centrum Kultury Wilanów (CKW) – dyrygent Łukasz Gallas;

Grupa 30+ z i Kameralny Zespół Folklorystyczny (CKW) – dyrygent Łukasz Gallas;

Połączone Zespoły: Powsinianie, Radosna z CKW oraz Zespół „Tęcza” z Gminnego Ośrodka Kultury w Lesznowoli z towarzyszeniem Kameralnego Zespołu Folklorystycznego CKW - opieka artystyczna Grzegorz Toporowski;

Chór Modo Maiorum z CKW - dyrygent Michał Straszewski,

Chór „Con Matris” z Sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych z Lewiczyna – dyrygent Marcin Pyra,

Zespół Oktawa z Lesznowoli - opieka artystyczna Magdalena Świderek,

Chór Liturgiczny parafii N.M.P. Wspomożenia Wiernych w Zalesiu Dolnym – dyrygent Paweł Ginda,

Chór Canticum Gratiorum ze Świątyni Opatrzności Bożej – dyrygent Jacek Jackowski,

Chór „Con Brio” z parafii św. Elżbiety w Powsinie – dyrygent Tadeusz Zwierzchowski,

Chóry parafii Bożej Rodzicielki w Klarysewie i Bogurodzicy Maryi z Jelonek – dyrygent Józef Stepień,

Chór LIRA z Centrum Kultury w Piasecznie – dyrygent Romuald Stępniewski,

Wilanowskie Towarzystwo Chóralne – dyrygent Andrzej Kocik.

Każdy z chórów wykonał po trzy-cztery kolędy. Śpiewano zarówno tradycyjne kolędy, jak i pastorałki, śpiewano po polsku oraz w innych językach. Śpiewano rzewnie, nostalgicznie oraz radośnie z przytupem. Część utworów wykonywana była „a cappella” (czyli bez towarzyszenia instrumentów muzycznych), a część towarzyszeniem zespołów muzycznych. Mogliśmy posłuchać śpiewów czterogłosowych, jak i wykonań solowych (wspaniale wyśpiewane kolędy przez solistki z Chóru Liturgicznego parafii N.M.P. Wspomożenia Wiernych w Zalesiu Dolnym). Wspaniale było posłuchać nie tylko świetnej muzyki i śpiewu chóralnego ale również mądrych tekstów naszych kolęd. Ja zwróciłam uwagę na słowa kolędy, której nie znałam „Pomódlmy się w Noc Betlejemską”, które napisał ks. Jan Twardowski. Brzmiały jak życzenia, które chyba każdy z nas chciałby usłyszeć:

„Pomódlmy się w Noc Betlejemską,

w noc szczęśliwego rozwiązania,

by wszystko się nam rozplątało,

węzły, konflikty, powikłania.


Oby się wszystkie trudne sprawy,

porozkręcały jak supełki,

własne ambicje i urazy

zaczęły śmieszyć jak kukiełki. (…)


Aby się wszystko uprościło

było zwyczajne – proste sobie, (…)”

Nasz chór parafialny „Con Brio” pod dyrekcją p. Tadeusza Zwierzchowskiego wykonał trzy utwory: „Narodził się Jezus” w opr. St. Wilmowskiego, „Zaśnij już” tekst i mel. J. Orszulik, „Anioł budzi świat uśpiony” opracowanie St. Głowacki. Chyba poszło nie najgorzej, opinie były pozytywne – z czego bardzo się cieszymy.

Wszystkie chóry otrzymały pamiątkowe dyplomy oraz drobne upominki (wręczane przez ks. proboszcza Lecha Sitka i przedstawicielki Wilanowskiego Towarzystwa Chóralnego).

 

 

 

 

Agata Krupińska

 

 

 

 

 


Corocznie w styczniu Zespół Caritas przedstawia sprawozdanie finansowe za ubiegły rok. Poniżej w tabelach szczegółowe zestawienie przychodów i rozchodów w 2019 r. Na dzień 31 grudnia 2019 r. Zespół dysponował kwotą 12 752,62 zł (różnica między przychodami i rozchodami).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lp.

Przychody

Kwota (zł)

1.

Środki pozostałe po zamknięciu 2018 r.

18 125,75

2.

Dobrowolne wpłaty (w tym z tytułu 1% podatku za 2017 r.)

5 550,00

3.

Przychód z tytułu „Elżbietek”

3 210,00

4.

Przychód z kiermaszu wielkanocnego

6 545,01

5.

Przychód z kiermaszu adwentowego

9 000,00

6.

Przychód ze sprzedaży świec

4 415,00

 

Razem

46 845,76

Lp.

Rozchody

Kwota (zł)

1.

Zakup węgla i ekogroszku

1 180,00

2.

Zakup lekarstw i pampersów

7 105,28

3.

Zakup artykułów do paczek świątecznych i innych artykułów spożywczych

5 739,99

4.

Zakup świec

3 328,00

5.

Dofinansowanie rachunków za wodę, gaz i energię elektryczną

2 200,00

6.

Dofinansowanie remontu domu

1 722,87

7.

Pomoc osobie bezdomnej

410,00

8.

Zapłata za przewóz mebli

350,00

9.

Prowizje bankowe

57,00

 

Razem

34 093,14


Grudniowy kiermasz świąteczny przyniósł rekordowy dochód, aż 9 000 zł! Taki wynik był możliwy dzięki ogromnemu zaangażowaniu wielu osób, dzięki Darczyńcom, dzięki Siostrom Felicjankom, dzięki Wystawcom, dzięki Gospodyniom Powsińskim, które przekazały znaczne kwoty za sprzedane na kiermaszu pyszne domowe ciasta. Najwięcej funduszy zebrano na loterii i na Caritasowym stoisku z wieńcami i gwiazdami betlejemskimi. Ciekawe fanty na loterii, darowane m.in. przez firmy Semi Line oraz Procter & Gamble, przyciągnęły dzieci i dorosłych. Nagrodę główną, walizkę podróżną firmy Wittchen, wylosowała młoda osoba z Bielawy. Wieńce wydziergane zostały w sobotę przed kiermaszem przez Wolontariuszki Caritasu pod kierownictwem niezastąpionej Pani Basi, kwiaty ufundował mąż Pani Jagody. Piękne dzięki Pani Elwirze za ich aktywną sprzedaż. Nasze nowe Wolontariuszki, Pani Kasia i Pani Mirella, aktywnie włączyły się w przygotowania do kiermaszu, a także przekazały fanty na loterię.


Jak zwykle podczas kiermaszu został rozstrzygnięty konkurs dla dzieci, który, jak się okazało, nie należał do łatwych. Dopisanie kolejnej zwrotki do kolędy „Przybieżeli do Betlejem Pasterze” udało się zaledwie kilku uczestnikom. Za to, zarówno nowe zwrotki, jak i ich wykonanie przez całe rodziny były po prostu bezkonkurencyjne. Ogromne gratulacje dla wszystkich biorących udział w konkursie za podjęcie wyzwania, a Pani Basi podziękowania za przeprowadzenie ciekawego konkursu. Serdeczne dzięki dla wszystkich, których nie sposób tu wymienić, za przyczynienie się do wysokiego wyniku finansowego uzyskanego na kiermaszu. Szczególne podziękowania należą się pracownikom Centrum Kultury Wilanów za pomoc w organizacji naszego świątecznego przedsięwzięcia.

Środki finansowe uzyskane z kiermaszu pozwoliły w 2019 r. na zakup 18 ton opału na zimę dla podopiecznych Caritasu. Ważną akcją przedświąteczną było też przekazanie paczek żywnościowych dla rodzin i osób samotnych. Wielkie podziękowania dla Darczyńcy z Powsina za ubogacenie paczek owocami cytrusowymi, a Panu Bogdanowi z Bielawy za pomoc w ich rozwożeniu.

Dzięki Parafianom, którzy przekazali 1% podatku, a także inne dary finansowe i rzeczowe, jest możliwa działalność Caritasu. To wielka praca zbiorowa zasługująca na najwyższe uznanie. Pomaganie innym, życzliwość wobec Bliźnich, to CARITAS, co oznacza MIŁOŚĆ.

Oby tej miłości nie zabrakło w 2020 r. życzy wszystkim Czytelnikom „Wiadomości Powsińskich”, w imieniu Wolontariuszy Parafialnego Zespołu Caritas

 

 

Teresa Wyszyńska

 

 

 

 

 


CHRZTY: -

19 I – Helena Biernacka

26 I – Anna Gawryszewska

Nowoochrzczone dzieci polecamy opiece Matki Bożej Powsińskiej


ŚLUBY: - w tym miesiącu nie było ślubów


POGRZEBY:

20 XII – Krystyna Maria Brzozowska, l. 96 z Konstancina-Jeziornej

27 XII – Sławomir Wrzosek, l. 86 z Warszawy

30 XII – Marianna Golik, l. 89 z Bielawy

31 XII – Marek Witold Latoszek, l. 76 z Warszawy

2 I – Jadwiga Młotek, l. 74 z Kabat

3 I – Irena Pacuszka, l. 93 z Konstancina-Jeziornej

9 I – Henryk Masiak, l. 86 z ul. Zakamarek

10 I – Katarzyna Ilach, l. 94 z Warszawy

13 I – Anna Kluczna, l. 97 z Warszawy

17 I – Małgorzata Teresa Kitlińska, l. 72 z Warszawy

21 I – Jerzy Wacław Jankowski, l. 86 z Konstancina-Jeziornej

24 I – Alicja Magdalena Ciurzyńska-Palmer, l. 89 z Warszawy

28 I – Bożena Kozak, l. 82 z Warszawy


Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie

 

 

 

 

Kronikę opracował ks. Stanisław Podgórski

 

 

 

 

 


„WILANOWSKIE MIEJSCA PAMIĘCI”.

Krzysztof Kanabus członek Redakcji miesięcznika Wiadomości Powsińskie wydał książkę pt. „Wilanowskie Miejsca Pamięci”. Książka, jak napisał we wstępie dr Zbigniew Mirosław Osiński jest „… bardzo bogatym w treść przewodnikiem, oprowadzającym czytelnika po Wilanowskich Miejscach Pamięci”… Zawiera ona bardzo starannie i chronologicznie zabrane opisy i informacje o tablicach memoratywnych, obeliskach, krzyżach, pomnikach znajdujących się na cmentarzach, w kościołach i kaplicach Wilanowa, Powsina, Powsinka, Wolicy, Zawad i Kępy Latoszkowej, upamiętniających tych, którzy walczyli, oddając niejednokrotnie swe życie, za wolność Rzeczypospolitej. … Praca Pana Krzysztofa Kanabusa wypełnia istotną lukę w dziejach Wilanowa i Warszawy, a znajomość rzeczy …. Czynią z niej pozycję niezbędną na półce każdego varsavianisty i wszystkich ciekawych historii własnego miasta i naszej Ojczyzny”.

W książce znalazły się informacje dot. Cmentarza Powstańców w Powsinie, jak i naszego kościoła św. Elżbiety w Powsinie. Wydaje się, że publikacja ta powinna zainteresować naszych parafian ale również powinna pogłębić wiedzę uczniów okolicznych szkół o miejscu swojego zamieszkania.

 

 

 

 

Agata Krupińska


 

 

 

 


INTENCJA MODLITW NA LUTY:


Intencja powszechna papieska: o usłyszenie wołania migrantów.

Módlmy się, aby głos braci migrantów, którzy wpadli w ręce przemytników, pozbawionych skrupułów, był usłyszany oraz wzięty pod uwagę.

Intencja parafialna:

o rozwój i umocnienie grupy młodzieżowej i innych grup parafialnych



5 II ŚRODA. WSPOMNIENIE ŚW. AGATY DZIEWICY I MĘCZENNICY

Patronka dnia dzisiejszego żyła w 3 wieku. Urodziła się w Katanii na Sycylii. Po przyjęciu wiary chrześcijańskiej postanowiła żyć w dziewictwie. Gdy odrzuciła rękę namiestnika Sycylii Kwincjana, oddano ją do domu rozpusty. Mimo to zachowała dziewictwo i nie wyparła się Chrystusa. Kiedy cesarz Decjusz rozpoczął prześladowania chrześcijan, Kwincjan jako jedną z pierwszych postawił przed sądem Agatę. Skazano ją na tortury, podczas których odcięto jej piersi. Z nastaniem niespodziewanego trzęsienia ziemi namiestnik nakazał zaprzestania tortur, dostrzegając w tym karę Bożą. Ostatecznie Agata poniosła śmierć rzucona na rozżarzone węgle. Jej ciało zostało pogrzebane przez chrześcijan poza miastem.

Wszystkim solenizantkom Agatom składamy najlepsze życzenia i potrzebnych łask Bożych w codziennym życiu.

6 II PIERWSZY CZWARTEK MIESIĄCA. WSPOMNIENIE ŚW. MĘCZENNIKÓW PAWŁA MIKI I TOWARZYSZY

Są to japońscy męczennicy ukrzyżowani za wiarę w Nagasaki, 5 lutego 1597 r.

Św. Paweł Mika w wieku 5 lat przyjął chrzest. Nauki pobierał u jezuitów, do których wstąpił w wieku 22 lat. Udzielał się jako katecheta, a po nowicjacie i studiach głosił Ewangelię po całej Japonii. W 1597 roku rozpoczęły się prześladowania chrześcijan z rozkazu Hideyoshiego Toyotomi, ówczesnego władcy Japonii. Paweł został aresztowany i poddany torturom. Nie wyrzekł się jednak wiary w Chrystusa i głosił ją nadal. Przebywał w więzieniu w pobliżu Nagasaki, gdzie spotkał swoich 25 towarzyszy i wraz z nimi został ukrzyżowany.

Nabożeństwo powołaniowe o godz. 18.30

Adoracja Najświętszego Sakramentu do godz. 20.00

Nauka chrzcielna dla rodziców, dziecka oraz chrzestnych o godz. 19.15 na plebani

7 II PIERWSZY PIĄTEK MIESIĄCA

Kapłani udadzą się do chorych z wizytą od godz. 9.00. Spowiedź rano od godz. 6.30, a po południu od godz. 17.00.

Msza św. o NSPJ o godz. 18.00.

Adoracja Najświętszego Sakramentu do godz. 20.00 .

8 II SOBOTA

Msza św. sanktuaryjna w intencjach zbiorowych o godz. 18.00. Poprzedzi ją dziękczynno-błagalna modlitwa różańcowa o godz. 17.30

Wyjazd dzieci i młodzieży z naszej parafii z wyjazdu zimowego do Poronina do Ośrodka Orla Perć pod opieką ks. Stanisława, s. Jolanty, Zygfryda, Kingi i Tomasza, Adama oraz naszych zaangażowanych parafian. Prosimy o modlitwę i do zobaczenia z niektórymi parafianami na stoku w Jurgowie.

9 II PIĄTA NIEDZIELA ZWYKŁA

Msze św. według porządku niedzielnego

10 II PONIEDZIAŁEK. WSPOMNIENIE ŚW. SCHOLASTYKI

Kościół obchodzi dziś wspomnienie św. Scholastyki, dziewicy – bliźniaczki św. Benedykta opata, patronki dobrych rozmów. Scholastyka żyła na przełomie V i VI w. po Chr.; pochodziła z Nursji (w środkowych Włoszech) była siostrą bliźniaczką św. Benedykta. Na miejscu ich urodzenia stoi skromny kościół pw. św. Benedykta. W podziemiach kościoła pokazują część muru, który stanowił dom rodzinny św. Scholastyki i św. Benedykta. Scholastyka była niewątpliwie od dziecka pod urokiem św. Benedykta. Towarzyszyła też mu w jego podróżach i naśladowała jego tryb życia, poświęcony Panu Bogu. Kiedy Benedykt założył pierwszy klasztor w Subiaco, ona poniżej założyła podobny klasztor dla niewiast. Do dnia dzisiejszego istnieją tam dwa klasztory na pobliskich wzgórzach: w Subiaco męski klasztor św. Benedykta, a w Plombariola – żeński klasztor św. Scholastyki. Można także oglądać grotę, gdzie się spotykali na świętych rozmowach. Podobnie działo się na Monte Cassino.

11 II WTOREK. WSPOMNIENIE NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY Z LOURDES

Dzisiaj obchodzimy 28 Światowy Dzień Chorego pod hasłem „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście...”

14 II PIĄTEK. ŚWIĘTO ŚW. CYRYLA, MNICHA I METODEGO, BISKUPA, PATRONÓW EUROPY

Świętym Cyrylowi i Metodemu słowiańska część Europy zawdzięcza przyjęcie chrześcijańskiej wiary oraz jej zakorzenienie się w kulturze. Ci dwaj święci bracia tworzyli zręby języków słowiańskich. Św. Cyryl przetłumaczył Ewangelie i Psalmy na język starocerkiewno-słowiański. Od św. Cyryla bierze swą nazwę alfabet zwany cyrylicą. Jan Paweł II nadał im tytuł patronów Europy. Ich pamięci poświęcił też list Apostolski.

Jest to również dzień św. Walentego, patrona zakochanych. Polecajmy Bogu wszystkich naszych młodych parafian, którzy szukają drugiej połówki - wartościowej osoby, z którą chcieliby założyć rodzinę opartą na Bogu.

15 II SOBOTA

Msza św. sanktuaryjna w intencjach zbiorowych o godz. 18.00. Poprzedzi ją dziękczynno-błagalna modlitwa różańcowa o godz. 17.30

Powrót dzieci i młodzieży z parafialnego wyjazdu dzieci i młodzieży;)

16 II SZÓSTA NIEDZIELA ZWYKŁA.

Msza św. dla chorych i starszych o godz. 14.00 z sakramentem namaszczenia chorych. Zapraszamy serdecznie naszych parafian.

20 II CZWARTEK. TŁUSTY CZWARTEK

Tłusty Czwartek. Dzień dzisiejszy zapowiada koniec karnawału. Tradycja zachęca nas dzisiaj spożywać pączki, faworki i inne smakołyki. Jest to ostatni czwartek przed Środą Popielcową, która rozpoczyna Wielki Post.

21 II PIĄTEK

Dzisiaj przypada rocznica śmierci 2 powsińskich proboszczów: Śp. ks. Jana Garwolińskiego, który posługiwał w Powsinie w latach 1928-1941; Śp. ks. Konstantego Kostrzewskiego proboszcza w Powsinie w latach 1947-1963. Msza św. za nich dzisiaj o godz. 7.00


22 II SOBOTA, ŚWIĘTO KATEDRY ŚW. PIOTRA APOSTOŁA

Święto katedry św. Piotra, zwane od IV wieku jako łac. Natale Petri de cathedra – święto liturgiczne w Kościele rzymskokatolickim. To święto w czasie którego katolicy wspominają ze czcią tron św. Piotra Apostoła uznawanego za pierwszego papieża. Święto to przypomina, że Stolica Piotrowa jest podstawą jedności Kościoła. Katedra to uroczyste krzesło na którym zasiada biskup. Od nazwy tego krzesła kościół biskupi, czyli najważniejszy i pierwszy kościół w każdej diecezji nazywa się również katedrą. Krzesło biskupa jest znakiem jego urzędu nauczyciela, arcykapłana i pasterza. Szczególne miejsce zajmuje katedra św. Piotra znajdująca się w Bazylice św. Piotra na Watykanie

Msza św. sanktuaryjna w intencjach zbiorowych o godz. 18.00. Poprzedzi ją dziękczynno-błagalna modlitwa różańcowa o godz. 17.30


23 II SIÓDMA NIEDZIELA ZWYKŁA.

Koło Przyjaciół Radia Maryja zaprasza na mszę św. o godz. 9.00, a po niej spotkanie formacyjne w domu parafialnym

Po każdej mszy Św. zbiórka ofiar do puszki na dalszy rozwój Radia Maryja. Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie modlitewne i materialne. Bóg zapłać!

Z racji 4 niedzieli miesiąca suma o godz. 12.00 po łacinie.

Spotkania w grupach dla kandydatów do bierzmowania: godz. 17.00 – grupa Janka i grupa Julii, a o godz. 19.00 – grupa Krzysztofa i grupa Alicji.

26 II ŚRODA POPIELCOWA

Okres Wielkiego Postu trwa od Środy Popielcowej 26 lutego do Mszy Wieczerzy Pańskiej włącznie (9 IV 2020 r.).

Msze św. w naszym kościele 7:00; 9:00; 16:00, 18:00. Po każdej Mszy św., po homilii odbywa się błogosławieństwo popiołu z gałązek poświęconych w ubiegłoroczną Niedziele Palmową. Posypanie głów popiołem ma nam przypomnieć znikomość ziemskiego życia. „Nawracajcie się i wierzcie Ewangelii”. „Pamiętaj że jesteś prochem i w proch się obrócisz”.

W dniu dzisiejszym obowiązuje post ścisły czyli wstrzymanie się od pokarmów mięsnych i spożywanie innej żywności w małych ilościach. Post ścisły obowiązuje od 14 do 60 roku życia. Pozostałe osoby zachowują w tym dniu wstrzemięźliwość tylko od pokarmów mięsnych.

W czasie Wielkiego Postu zachęcamy do uczęszczani na nabożeństwa:

Droga Krzyżowa w piątki o godz. 17:00 (dla dzieci ) i 18:30 (dla dorosłych) oraz Gorzkie Żale w każdą niedzielę o godz. 17:00

28 II PIĄTEK. DZIEŃ WDZIĘCZNOŚCI ZA KORONACJĘ OBRAZU MATKI BOŻEJ TĘSKNIĄCEJ

Droga krzyżowa dla dzieci o godz. 17.00, a po Mszy św. wieczornej o godz. 18.00 dla dorosłych.

Po Mszy św. o godz. 18.00 krótka adoracja, litania i Apel Jasnogórski.

29 II SOBOTA

Msza św. sanktuaryjna w intencjach zbiorowych o godz. 18.00. Poprzedzi ją dziękczynno-błagalna modlitwa różańcowa o godz. 17.30

Dzisiejszy dzień wypada 1 raz na 4 lata, dlatego życzymy tym parafianom (jeżeli tacy są) wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

1 III PIERWSZA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU. PIERWSZA NIEDZIELA MIESIĄCA

Z racji pierwszej niedzieli miesiąca, po sumie o godz. 12.00 wystawienie Najświętszego Sakramentu i krótkie nabożeństwo adoracyjne.

Gorzkie żale o godz. 17.00

Kalendarium przygotował ks. Stanisław Podgórski


Plan wizyty duszpasterskiej w lutym i na początku marca


ul. Przyczółkowa (numery nieparzyste) -  od 35 do 67 włącznie 3 luty, poniedziałek, od godz. 16.00 (1 ksiądz).

ul. Przyczółkowa nr parzyste od 138 do końca – 4 luty, wtorek od godz. 17.00 (2 księży).

ul. Przyczółkowa (numery nieparzyste) od 69 do 89 - 5 luty, środa, od godz. 16.00 (1 ksiądz).
ul. Przyczółkowa (numery nieparzyste) od 91 do końca – 6 luty, czwartek, od godz. 16.00 (1 ksiądz).

ul. Czekoladowa, ul. Gronowa oraz ul. Rosochata 53, 55, - 7 luty, piątek, od godz. 17.00 (1 ksiądz).

ul. Starodawna i ul. Rosochata (osiedle z literkami) - 8 luty , sobota od godz. 10.00 (1 ksiądz).
ul. Zastruże - 10 luty, poniedziałek, od godz. 16.00 (1 ksiądz) ul. Latoszki -11 luty, wtorek, od godz. 16.00 (1 ksiądz).

ul. Dobrodzieja od nr 1 do 12 z literkami oraz ul. Lawendy - 14 luty, piątek od godz. 17.00 (1 ksiądz).

ul. Dobrodzieja od nr 25 do końca czyli do nr 46 – 15 luty, sobota od godz. 10.00 (1 ksiądz).
Os. Konstancja ul. Osieckiej, Waldorfa, Witkacego, Miłosza, Dunikowskiego - 17 luty, poniedziałek, od godz. 17.00 (1 ksiądz).

Os. Konstancja – Ul. Kossaka, Fałata, Berezowskiej, Żaka, Nikifora (1 ksiądz) oraz ul. Niemena, Michała Archanioła, Rembrandta, Picassa (2 ksiądz) - 18 luty, wtorek, od godz. 17.00 (razem 2 księży).

Os. Konstancja – ul. Gaudi, Grechuty, Lema, Rinn – 19 lutego, środa, od godz. 17.00 (1 ksiądz).
Os. Konstancja – ul. Boznańskiej, Da Vinci, Dali, Van Gogha - 20 luty, czwartek, od godz. 17.00 (1 ksiądz).

Os. Konstancja ul. Makowskiego, Malczewskiego 21 luty, piątek od godz. 17.00 (1 ksiądz).
ul. Zakamarek - 22 luty, sobota od godz. 10.00 (2 księży).

ul. Ruczaj i ul. Wiechy – 24 luty, poniedziałek, od godz. 17.00 (1 ksiądz).

ul. Rosochata - 25 luty, wtorek, od godz. 17.00 (2 księży).

Patio ul. Zapłocie od 10B do 10 E, od 12C do 12F, od 12 m.1 do 12 m. 12 –  27 luty, czwartek od godz. 17.00 (1 ksiądz).

Patio ul. Zapłocie od 14E do 14L, 20C do 20F, od 24C do 24F, od 28C do 28F, od 32C do 32F – 28 luty, piątek od godz. 17.00 (1 ksiądz).

Patio ul. Zapłocie od 12A do 12B, od 14A do 14D, od 16A do 16B, od 20A do 20B, od 24A do 24B, od 28A do 28B, od 32A do 32B – 29 luty, sobota od godz. 10.00 (1 ksiądz)

Patio ul. Zapłocie od nr 23 do 49 (numery nieparzyste) – 2 marca, poniedziałek od godz. 17.00 (1 ksiądz).

Patio ul. Zapłocie nr 10, 14, 16, 18A, 20, 22, 26, 28, 30, 32, 34, 35B, 36, 37, 37A i 37B do 37B – 3 marca, wtorek od godz. 17.00 (1 ksiądz) oraz Patio ul. Zapłocie od nr 38 do 82 – 3 marca, wtorek od godz. 17.00 (1 ksiądz).

Patio ul. Zapłocie od 40A do 40B, od 42 do 42W – 4 marca, środa od godz. 17.00 (1 ksiądz).
Patio ul. Zapłocie od nr 88 do 218 - 5 marca, czwartek od godz. 17.00 (1 ksiądz) oraz Patio ul. Zapłocie od nr 226 do nr 298 - 5 marca, czwartek od godz. 17.00 (2 ksiądz).


Plan „kolędy” może ulec zmianie z przyczyn niezależnych od nas. W przypadku wątpliwości czy odnalezienia błędów w kolędzie prosimy o kontakt w kancelarii lub zakrystii.

Kalendarium bieżące przygotował ks. Stanisław Podgórski.

W redakcji Kalendarium zostały wykorzystane częściowo materiały i schematy przygotowane przez ks. Jana Świstaka.



Przeznacz je dla potrzebujących z parafii w Powsinie

Jak co roku możesz sprawić, że 1% Twojego podatku dochodowego trafi nie do wspólnego worka podatkowego, a bezpośrednio do ludzi potrzebujących pomocy. Zaufaj nam! Zrobimy dobry użytek z Twoich pieniędzy. Przekaż swój 1% na Caritas w Powsinie (za pośrednictwem Caritas Archidiecezji Warszawskiej).

Znajdź w swoim formularzu PIT część zatytułowaną: „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP)”. Są to rubryki: PIT-28 - pozycje 125, 126; PIT-36 - pozycje 310, 311; PIT-36L - pozycje 95, 96; PIT-37 - pozycje 131, 132; PIT-38 – pozycje 58, 59; PIT-39 - pozycje 51, 52.

Wpisz w odpowiednie rubryki: numer KRS 0000225750 oraz obliczoną kwotę 1% podatku.

W następnej części formularza PIT, zatytułowanej „Informacje uzupełniające”, w rubryce „Cel szczegółowy 1%” podaj:

Zespół Caritas przy Parafii Św. Elżbiety w Powsinie

W imieniu potrzebujących dziękujemy!


W naszym Sanktuarium codziennie o godzinie 17.30, na pół godziny przed wieczorną Mszą św. odmawiany jest różaniec. Zapraszamy do uczestnictwa.